reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Miczko, muszę go jakoś przekonać do leżenia, wiem, że będzie masakrycznie ciężko, ale MUSZĘ! :) Głupia matka nauczyła noszenia na rączkach, a teraz będzie męczyć dziecko...

Dobranoc!!!
 
reklama
Cześć

Psota u mnie ten sam problem. Mały chce być cały czas na rączkach, a mój kręgosłup już ledwo zipie :) Próbowałam już wszystkiego, ale nic nie działa.Najdłużej poleży w leżaczku (ok 10 min. :))W ciągu dnia robi sobie 3 drzemki 20 min. (tylko na spacerze dłużej śpi) a tak to cały czas rączki. Zastanawiam się co będzie później jak jeszcze trochę przytyje...

Noszenie na rączkach to nie jedyny problem...
Nauczyłam małego spać w naszym łóżku. Wcześniej po kąpieli spał w łóżeczku , a w nocy brałam go do siebie i już nie miałam siły odkładać go do łóżeczka. Teraz mały cwaniak nie chce spać w łóżeczku nawet po kąpieli. Jak tylko go wkładam od razu ryk.Codziennie mówię sobie , że dzisiaj to ostatni raz i jutro już się nie ugnę i będę odkładała go do skutku, ale wieczorem jestem już tak wykończona tym noszeniem, że na nic nie mam siły....
Jutro idę z małym do lekarza aby go zważyć bo skończył już brać probiotyk, ale od czasu do czasu w kupce nadal pojawia się krew. Jeżeli nie dostanę skierowania na badania to zmieniam lekarza, bo nie wierzę, że to od jedzenia, a nawet gdyby i mały ma aż taką alergię na coś, że robi kupki z krwią to chyba też powinna coś z tym zrobić. Dać skierowanie do innego lekarza lub na badania czy to faktycznie alergia i na co.
Już nie marudzę bo to nic nie da a każda ma jakieś swoje mniejsze lub większe problemy...


Beja ja pod koniec grudnia lub na początku stycznia też będę jechała do Niemiec więc jak będziesz wtedy jeszcze czegoś potrzebowała to daj znać.


Spokojnej nocki życzę
 
wisienko, nie martw się.. na pewno dacie sobie radę..
dodi, ja miałam sleep&play i jak wyjęłam pierwszą sztukę to pomyślałam, że takie to wiotkie i cieńkie..ale przyznam- nawet dawały radę..niestety u nas każde pieluchy przeciekały/przeciekają.. więc wróciłam do dady, bo skoro i sleep przeciekały i premium pampersa i huggisy no to nie stworzono na niego takich co by mi odpowiadały :)


psota, dodi.. tymek za to jak je, to ręką trzyma drugą pierś, i ja kizia :)
no i psotko rozumiem Cię z tym noszeniem, ale robie co mogę, aby go zabawić
emente, u nas tez problem ze spaniem w nocy.. co prawda maly zasypia w łóżeczku, ale później go biorę i tak zostanie dopóki bedę go kamić piersią.. niestety za często sie budzi w nocy, abym wstawała.. jak odstawię go od piersi, to także wyeksmituje do swojego łóżeczka na stałe..

ja też mykam..kolorowych
 
Dzięki dziewczyny za wsparcie
konwalianko Mila tez drugiego cycusia kizia albo podszczypuje:-D
Psot nie moge tez się doczekać:tak:
Ja spadam zaraz spac bo to, ze dziś noc była słodka nie znaczy, że ta będzie taka sama
 
dodiś wkurzam się bo było już dobrze i wróciło to cholerne napięcie. Na szczęście tylko w barki w miednicy, w pleckach i rączkach już nie ma ale przez te barki ściąga jej rączki do tyłu bo spina ja tak jakby chciała łopatki złaczyc i wkurza ją to strasznie. Myslałam , ze będzie lepiej po tych ćwiczeniach a tu nic, coraz bardziej foczkę robi:-(
 
Może za krótko były te ćwiczenia, troszke powtórzycie i na pewno będzie dobrze. moze to ja tak wkurza a nie ząbki?? trzymam kciuki:)

em-ka dzieki ci kobieto!! mała tak jak wczoraj sie przebudziła znowu..smok nie pomógl, głaskanie po głowce tez nie..no i mysle sobie, poloże ja na boczek:) No i jak ręką odjał, zasneła... potem jeszcze raz sie przebudziła i kwekała, znowu smok, plecki, znowu boczek i nic! w końcu położyłam ja na drugi boczek i zasnęła:) cwaniara, nie chciała juz na ten sam tylko na drugi boczek:):)
 
Myslę, ze ząbki tez bo zabki wkurzają w inny sposób, pcha do buzi wszystko i drapie się po dziąśle i krzyczy wtedy a to napięcie jak chce się np. przewrócić i jej rączki uciekają i nie może to jest strasznie zirytowana. te napięcia podobno często wracaja albo wzmozone zamienia się na osłabione itp. No i mysmy z nią bobathami cały czas ćwiczyli więc w sumie nie wiem czemu.

Idę spać dobranoc
***
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry