dodi_misia
Fanka BB :)
ja dziś też u fryzjera bylam, na farbowaniu odrostów i podcięciu, bo już grzywe miałam do nosa he.. dwie godziny mi tam zeszlo, a A w tym czasie spacerował z dziecmi...w końcu mu sie znudziło chodzenie i poszedl do domu...no i oczywiscie zaraz dzwonił gdzie ja tak długo jestem...! kurcze nawet do fryzjera nie mozna wyjsc bo zaraz dzwoni..bo juz mu mała marudziła..ahhh i z dziadem hehe