reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

reklama
ślimakowa nio taaa po 4ry :-D to na bank wygrają :D A co do kościoła to moja ciotka poszła przed świetami mszę zamówic za zmarłych a ksiądz jej dał paczki dwie z Caritasu z jedzeniem nie wiedziała co się dzieję ale wzięła :-D
 
Dobry wieczór brzuchatki! Cały dzień Was podczytuję ale jakoś nie miałam czasu napisać. Dziewczynom po badaniach gratuluję i zazdroszczę dobrych wyników.
Ja mleko lubię, ale jakoś rzadko piję. A czarna kawa z mlekiem dla mnie to w ogóle porażka:szok:. Jogurtami nadrabiam.
Mam pytanko: czy Wy łykacie jakieś witaminki dla przyszłych mam, oprócz kwasu foliowego oczywiście? Bo ja w pierwszej ciąży brałam, i teraz też łykam.
 
ja biore witaminy matruelle ale dopiero od jakis 3 tyg wczesniej tylko folik
dziewczyny bierzecie luteine doustnie, macie jakies skutki uboczne, nudnosci, brak apetytu itp?? czy dopochwowe sa lepsze??
 
Marta, mi gin zalecił od początku kwas, a witaminki to zacząć miałam dopiero w 15tym tygodniu, nie wcześniej. Nie zalecił też żadnych konkretnych, tylko mam sobie wybrać. No i wybrałam Falwit mama, nie ukrywam, ze względu na cenę. Skoro lekarz nie widzi różnicy, to po co przepłacać?...

Gon1a, luteinę zdecydowanie lepiej dopochwowo. w sensie działanie to samo, a efektów ubocznych mniej. Stosowałam obie i po tej doustnej to czułam się jakbym oponę żuła i olejem popijała... Niestety. A jak raz zasnęłam z nią pod językiem, to pierwsze co po obudzeniu to mnie zgięło z mdłości.
 
Marta, wcale nie głupie pytanie, nie wiesz, bo nie miałaś styczności. Luteinę bierze się w niedoborze progesteronu, który jest niezwykle ważny w utrzymaniu ciąży. W zasadzie to jest czysty progesteron. No i tez profilaktycznie, jak ciąże są zagrożone lub wcześniej były problemy. Zauważyłam, że progesteron (luteina, duphaston) ginekolodzy przepisują w myśl zasady: nie zaszkodzi nawet jak będzie go za dużo.
 
reklama
Cały dzień mnie dziś nie było, chyba poł godziny czytałam co tu napisałyście... i niestety dużo już zapomniałam i nie odpiszę wszystkim..ale przynajmniej wiem co sie działo..
 
Do góry