reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Witam,
u nas noc nienajgorsza, ale już nie przesypiam całej nocy... Budzi się co 3 godziny w sumie; mogłabym więcej o tym napisać ale nie chcę zapeszać ;-) wiecie jak to jest.
Dzisiaj była położna i mówiła że ten zapchany nosek to możliwe że jeszcze wody płodowe są i tak słabo odchodzą. A do tego możliwe że ma wąski nosek, więc już całkiem będziemy się męczyć przez jakiś czas. Jedynie uspokoiła nas w kwestii fridy, i poradziła nawilżać pokój - możliwe że jest za sucho dla małego, a na dodatek mieszkamy na poddaszu. Mały waży 4080 gr, rewelacji nie ma, ale też stwierdziła że jest drobny i raczej taki pozostanie.

Ktoś mówił o ucieczce?? Ja mam ochotę codziennie rano uciekać dopóki moi mężczyźni śpią.
 
reklama
mimi kurde z tym sczepieniem poradziłabym się jednak lekarza.
a mały jest na piersi? jeżeli tak to chyba mieści się w normie na tydzień minimum 120 g .nie wiem jak kwestia wygląda jeżeli karmicie się mlekiem mod.
pozdrawiam
aneta no to dobre wiesci ;-)
 
Anetko mój waży 3550 i też położne z poradni alarmują a on po prostu jest drobny,jak tak dalej będzie kazały mi iść do pediatry,może ma coś z zołądkiem,ze mu się tak ulewa,zobaczymy.
 
Anetko mój waży 3550 i też położne z poradni alarmują a on po prostu jest drobny,jak tak dalej będzie kazały mi iść do pediatry,może ma coś z zołądkiem,ze mu się tak ulewa,zobaczymy.

My już byliśmy u pediatry bo receptę na mleko chcieliśmy wziąć. I nie miała żadnych zastrzeżeń do jego wagi, więc chyba jest ok.
 
U naszej małej też myślałam, że ma siniaki na tyłku po bokach, ale już 2 lekarzy stwierdziło, że to tylko kwestia karnacji więc się nie przejmuję.

Za to dzisiaj byliśmy u ortopedy i niestety musimy iść z malutką na usg bioderek, bo za mało jej się nóżki na boki rozchodzą. Możliwe, że to tylko tak napięte mięśnie bo lekarz mówił, że aż czuć jak je napina, ale trzeba się upewnić. Na razie kilka razy dziennie mamy do pieluchy jeszcze tetrową dodatkowo wkładać... No i oczywiście realia naszego nfz - skierowanie na usg z dopiskiem PILNE! a najbliższy termin na 13.09, ewentualnie mogę próbować przyjeżdżać i prosić lekarza czy nas przyjmie. Spróbuję dzisiaj, i jak się nie uda to idę prywatnie, nie będę dziecku żałować... Ale wkurzające to jest...
 
Dziób słuszny przyrost, tylko się cieszyć ;-) mój kręgosłup też już nieźle daje się we znaki. Czasem jak się schylę żeby podnieść małego to jak mnie złamie... muszę wtedy parę sekund poczekać i jakoś się prostuję. Ciekawe jak to będzie dalej :szok:

Psotka na pewno minie, dobrze że na razie ma Ci kto pomóc.

Kurcze piszecie tak o tych badaniach a u nas nikt nic o niczym nie wspominał, nie mówiąc o daniu jakiegoś skierowania...

U nas słonko wyszło i zrobiliśmy sobie spacerek do sklepu. Na poprawę humoru kupiłam małemu dwie pary śpioszków, jedne półśpiochy, trzy pary skarpetek, wkładkę do wanienki (z tej najmniejszej lada moment wyrośnie) i dla siebie nakładki z baby ono, (zobaczymy jak się sprawdzą bo do tej pory miałam z canpola ale nie było rozmiaru). Mąż by mnie ubił gdyby to zobaczył bo mamy pełno ciuszków ale moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze :-D
 
Hej dziewczyny. U nas dzis noc trochę pomarudzona. Odespałam się z Emilką na pierwszej dzienej drzemce. Teraz ona spi a ja zaraz zabieram się za podłogi bo trzeba koniecznie umyć. Nie mamy nigdzie dywanów a na ciemnych panelach wszystko niestety widać.
Mam pytanie a właściwie dwa Ile minut trwa aktywność waszych dzieciaczków, u Emilki to od godziny do dwóch między drzemkami a spi około 2 godzin każdorazowo i sen nocnny bez aktywności kończy sie koło 11. Nie wiem czy ona za duzo śpi. A drugie to chodzi o to czy wasze dzieciaki trzymaja główkę jak lekarz podciąga za raczki. Emilka nie zawsze i lekarka powiedziała, ze to źle ale zaleciła tylko kłaśc ją na brzuszku wiecej. A to ta lekarka co jej nie ufam:eek:Jak lezy na brzuszku to slicznie trzyma główkę i podnosi do góry i kręci na boki no i sama nie wiem co z tym zrobic.Czy iśc z nią do neurologa:eek:Dlatego pytam jak to jest u was.
U nas ogólnie bez kolek są jakies pobolewanie brzuszka sa od czasu do czasu. Wczoraj pojawiły się tez pierwsze łezki. ogłnie Emilka jest bardzo pogodna i obdarza wdzięcznych rodziców usmiechami:happy:
psotka Emilka miała robione takie usg w szpitalu ale nie byłam przy tym
basieniak ja idę prywatnie na te bioderka, chociaż u nas niby wszystko dobrze ale wolę miec pewnośc
No i ja nie wiem ile Emilka wazy, po tygodniu był prawidłowy przyrost a teraz jej nie ważylismy, nie kupowałam wagi do domku a na ważenie idziemy w przyszłym tygodniu, po skończonym miesiącu. U mnie jakoś nikt nie wazy dzieciaczków częściej. Widze sama po Emilce, ze urosła( małe ciuszki) i że utyła( fałdki się powiększają i policzniają:cool:) Teraz czekamy na wezwanie na szczepienie i pewnie będą pomiary.
Ide do tych podług. Obiaek mam z wczoraj więc potem poczytam jakiś horrorek Kinga:happy:
Miczka ja w niedziele wybieram się na podbój sklepów a mąż bedzie z małą asystował, zdrowie psychiczne to podstawa.:cool2:
 
reklama
Dzien dobry mamuśki,

u nas dziś pobudka ale o dziwo nie przez małego tylko położną która zamiast o 2 przyszła o 11 :eek: No i jednoczę się dziób - u nas mały waży 4770 g!!!!!!!!!!!! To znaczy, że przez tydzień przytył prawie 400 g:szok::szok::szok: Zastanawia mnie ile urósł bo po nim w ogóle nie widać, żeby przytył :eek: czyli chyba to moje mleczko nie jest takie najgorsze... i chyba przestane dokarmiać mm bo jak tak dalej pójdzie to rzeczywiście kręgosłup siądzie... No i u na dziś przełom - MAŁY SPAŁ DO 7 W ŁÓŻECZKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jego pierwsza noc w łóżeczku, oczywiście nie obyło się bez lulania ale i tak jestem przeszczęśliwa.:-):-):-):-):-)

mimi - a może z dziecmi jest jak z dorosłymi, skoro u ciebie tak gorąco to może mały potrzebuje mniej i po prostu nie ma tak apetytu? Natanielek rzeczywiście filigranowy ale przesłodki, może taka będzie jego uroda?

psota - biedulko, ja też trzymam kciuki żeby te cholerne kolki wam w końcu przeszły &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

wisienka - u nas się zdarza że mały tylko je i zaraz zasypia ale zdarza się, że po godzinę, 2 sobie leży i wywija nóżkami. Jeśli chodzi o główkę to u nas jest w ogóle masakra bo on strasznie silny, utrzymać się go nie da na rączkach bo sie odpycha i głową macha ale jak za rączki to w sumie nie sprawdzalam, ale to chyba za wcześnie żeby 2 tygodniowe dziecko główkę podnosiło :cool:

mala monis - cierpliwości "jeszcze dzień, najwyżej dwa... wszystko się odmieni..." :-);-);-)

miczka - ja mam kryzys przed każdą nocką, zastanawiam się jaka będzie i czy padnę. Ale rano wszystko mija, głowa do góry!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry