Lipiec 2009

[agnieszka...24]

AGIK z ta pogodą bywa różnie ,ale jak tak dalej pójdzie to ani razu na basen nie pojedziemy tego roku.

zostaje kryty
a tak wogole to witam
posprzatane juz mam i teraz tylko jonka polozyc i obiad...gotowe
jonek ostatnio szaleje na punkcie bajki ''AUTA'' ale tylko urywki na youtub'ie mu uszczam..potrafi kilka razy pod rzad ogladac jedno i to samo w kolko,glowa mi juz peka...

ide robic kawusie..troche pozno ale zawsze cos
ciacho mam ...ktora sie pisze??

 

[beata26]

witajcie:-),

kurcze dzwoniłam do firmy, która ma naszą pościel z Elmo, a Ci że może w niedziele mi dowiozą Od środy jest paczka w Pile więc do mnie mają 70km i łaskawie może w nd mi przywiozą no szok poprostu. A z USA leciała 1 dzien, a tu nasi pewnie przetrzepać muszą paczki z zagranicy...

Jula moja kochana dziś biega za piłką i krzyczy PIŁKA SŁYSZYSZ GDZIE IDZIESZ NIE UCIEKAJ JULCE A rano na mini mini reklamę puścili a młoda, mama oooo reklama popatrz , kurde gadane ma tak, że na bank mnie zagada w przyszłości

Mąż mnie wkurzył trochę. Załatwił sobie prywatną wizytę u neurochirurga w Szczecinie, tego samego, który mu 21 lat temu zycie uratował po tym wylewie. Musiał iść na konsultacje, bo coś tam w tomografii się nie podobało naszemu neurologowi. Marek powiedział że wizyta 60zł kosztuje. Ja dziś ścieram kurze i patrzę, a na jego kasetach i płytach leży jakiś papierek kolorowy. Myślałam że jakiś staroć do wywalenia, czytam a tam rachunek za wizytę 200zł oszukał mnie i mnie tym wkurzył. A on się tłumaczył, że to w dobrej wierze, bo jakby mi powiedział ile za wizytę, to bym mu nie pozwoliła jechać. No bzdura jakaś. Teraz tylko musi złozyć wniosek do zakładu pracy o zwrot kosztów, to może mu oddadzą kasę. A wogole to wygrał kasę w stsach i stąd miał bo ja mu dałam tylko 60 tyle ile mówił. Jest mi przykro , ze mnie okłamał, ale z drugiej strony pewnie faktycznie się bał, że się nie zgodzę na wyjazd, bo drogo. Ale to głupie, bo przecież logiczne, że tu chodzi o jego zdrowie a nie jakieś pierdy i na pewno bym się zgodziła. Ale z facetami tak juz jest...

Noooo i gdzie to słońce? bo ja już mam dość tej pogody. Od kilku dni siedzimy w domu po obiedzie, bo wtedy już zimno i nieprzyjemnie łazić. Do południa Julka jeszcze z teściową wychodzi w kaloszach trochę po kałużach poskakać. A mówią, że do poowy sierpnia ma tak być

 

[adudz82]

Agnieszko u nas od dawna mała nie chce aby ją karmić, nawet jak czasami chce jej pomóc to nie chce i krzyczy: "siama"
Ewa dobrze, że po tym upadku ze schodów nic małemu się nie stało
Ewa i jak się zabawa na weselu udała??
my mieliśmy wczoraj imprezkę urodzinową Moni i M, więc piątek i sobota w kuchni, dziś już trocę lżej, gości już nie mam więc mam chwilkę na odpoczynek
a co do pogody to u mnie dopiero jakąś godzinkę temu wyszło słoneczko więc jak mała wstanie to pewnie na jakiś spacerek pójdziemy,
Beatko a ja słyszałam, że pogoda ma być już w sierpniu lepsza, no ale ile w tym prawdy to się okaże

lecę sobie zrobić kawkę, jak któraś ma ochotę to zapraszam na kawkę i na ciacho, jeszcze troszkę po imprezce mi zostało :-)

 

[Ewa85]

Adudz - zabwa super. Potańcowaliśmy nieźle. Tyle, ze "my" jako rodzina pani młodej byliśmy troszke odosobnieni - w sensie nie znaliśmy znajomych pary młodej (z Wrocławia i Warszawy). Pobalowaliśmy do 1 - narzuciliśmy za szybkie tempo. Kondycja już nie ta Nie popiliśmy za dużo, więc dziś spokojnie o 7:36 wstałam z dzieciakami.

Tomi zbudził się niestety z gorączką 37,7' i mówi, że ma suche gardło. Wczoraj tańczył jak szalony, a później wybiegał na dwór w krótkim rękawku no i widać troszkę go przewiało. Co dziwne - nie ma ani grama kataru. Normalnie oddycha przez nos i podczas snu i oglądania bajek. Zobaczymy co będzie dalej.

 

[beata26]

Ewa to się wybawiliście. Oby Tomi się nie pochorował


Dziś o 6:10 rano koleś raczył przywieźć pościel, ale wiecie co kut... jeden zawołał kasę za przywóz no żesz kurde, dostała firma 60zł i jeszcze mu mało ... Marek go pogonił.

to moje małe WIELKIE szczęście w swojej nowej pościeli, drzemka poobiednia

PROSZĘ WAS O POMOC

co można kupić/zrobić rodzicom na 30 rocznicę ślubu ???? nie ukrywam że na robienie czegoś nie bardzo mam czas, a kupić byłoby mi łatwiej tylko co?

 

[adudz82]

Ewo dobrze, że zabawa się udała,
Julka słodko śpi, a co do prezentu to ja ci nie pomogę bo mam ten sam problem, moi rodzice mają 35 rocznicę, co prawda w grudniu dopiero, więc ja mam jeszcze troszeczkę czasu, ale już zaczęłam się zastanawiać, ale muszę jeszcze wymyślić prezent na 50-te urodziny dla bardzo dobrej znajomej a to już w sierpniu

 

[daisy26]

Ja kupiłam na spólkę z rodzenstwem huśtawkę ogrodową.

 

[Ewa85]

A ja w październiku mam 50-te urodziny mamy. Też myślimy z rodzeństwem i z tatą co jej na te urodziny zorganizować - ale brak pomysłów.

Tak sobie myślę... bo jej urodziny wypadają we wtorek co by w sobotę (przed urodzinami) zabrać ją do jakiegoś spa, jakiś masaż, zabieg na twarz + make-up (ja z bratowa tez byśmy poszły, żeby nie była taka sama)... a później wrócilibyśmy do domu, gdzie by czekała impreza (zamówiony katering, albo byśmy z bratową i babcią wszytsko przygotowały, a chłopcy by nakryli do stołu zanim wrócimy ze SPA). Mi by się taki prezent podobał... ale czy jej? tego nie jestem do końca pewna

 

[kamlotka]

Witam i ja
Ja jeszcze łąże niedospana po baaaaardzo udanym weselu :-):-) Natańczyliśmy się dużo, ze znajomymi były wygłupu na sali że szok, założę się będzie to na kamerze Co myśmy tam wyprawiali Już nie wspomne o moim tańcu w ...... fontannie, potem na sali bez butów w mokrych nogach i mokrej częściowo sukience No nie powiem że było to po trzeźwemu A najlepsze jest to że jak w tej fontannie tak sobie szalałam to nie wiadomo skąd się wziął tak kamerzysta no i oczywiście stał i filmował, na poprawinach się śmieli że nad ranem jakaś syrena się w fontannie pojawiła Mała była z nami, potem ją odwiozłam do domu, no i oczywiście wzięłam udział w dwóch konkursach.
Na drugi dzień jeden z orkiestry cały czas się do mnie śmiał i patrzał Potem pytał M czy ja to żona czy dziewczyna



Beatko śliczna ta pościel, naprawdę bardzo ładna i super kolory, takie żywe
Ewa fajnie że impreza udana, my na następne idziemy we wrześniu. Dobrze że ten upadek tak sie skończył
Adudz pogoda chyba w końcu się poprawi, może będzie trochę cieplej. Pochwal się Monisią jak wyglądała na urodzinkach i torcikiem :-)

 

[kamlotka]

przesyłam jeszcze spóźnione życzonka urodzinowe naszym ostatnim solenizantom
Adusi, Marissce, Alankowi i Karolince

Wszystkiego naj naj naj!!!!!!!!!!!!