reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2023

U mnie nie ma dnia żebym się z miska nie tuliła 😅 ale mam nadzieję, że ta waga się uspokoi, bo nie chce jak szkieletor wyglądać 🙈 aktualnie 53kg ważę

Jeju to tylko pozazdrościć wagi u mnie waga w normie, ale muszę uważać na to co jem i wieczorem mam chęć na coś niezdrowego typu fast food, ale walczę z zachciankami, aby nie przybrać na wadze.
 
reklama
Na razie nie wymiotuję, tylko mdłości dokuczają ile wlezie... w poprzedniej ciąży też praktycznie nie wymiotowałam, ale od wszystkiego mnie odrzucało i schudłam 3 kg.

Od czego Was najbardziej odrzuciło, a lubilyscie przed okresem ciąży ?
Albo co Wam śmierdzi ?


Ja jak coś muszę wziąć z lodówki to wstrzymuje oddech i zasłaniam nos 🤢🙈
 
Dzień dobry :) podczytuje was prawie od początku wątku ale bałam się ujawnić zanim na USG zobaczę serduszko. Na ostatniej wizycie udało się serduszko bije jak dzwon :) jest to moja pierwsza ciąża po prawie 2,5 letnich staraniach. Jestem szczęśliwa i przerażona równocześnie. Termin porodu mam wyznaczony na 19 lipca. Według USG wychodzi 8+1 a z om 8+6. Kolejna wizyta 21.12. Dostałam skierowania na badania prenatalne i umówiłam się na 12 stycznia :) Ogólnie czuje się dobrze, z objawów towarzyszy mi pobolewanie brzucha jak na okres i tkliwe piersi po bokach (chociaż każdego dnia ta tkliwości jest inna raz większa raz mniejsza). Dwa razy próbowało rozłożyć mnie przeziębienie ale ratowałam się miodem, sokiem z czarnego bzu, płukaniem gardła woda z solą i inhalacjami. Cieszę się ze mogę do was dołączyć i trzymam kciuki za wszystkie wizyty w tym tygodniu ☺️
Długo musiałaś na te swoje dwie kreseczki poczekac 😉 mamy podobny termin, ja mam dzień po Tobie 😄 domowe sposoby są najlepsze, mnie tez w zeszłym tygodniu coś kaszel łapał i wyleczyłam go syropem z cebuli imbiru czosnku i cytryny 🙈
 
Od czego Was najbardziej odrzuciło, a lubilyscie przed okresem ciąży ?
Albo co Wam śmierdzi ?


Ja jak coś muszę wziąć z lodówki to wstrzymuje oddech i zasłaniam nos 🤢🙈
Mam niestety to samo :)
Lodówka i zmywarka to moi najwięksi wrogowie.
Najgorsze jest to, że mi praktycznie wszystko smakuje inaczej niż przed ciąża - po prostu ma inny smak i zapach. Czasem sobie pomyślę, że mam na coś ochotę i chcę to zjeść, a jak robię pierwszego gryza to kompletnie mi nie smakuje i odrzuca.
Ale najbardziej odrzuciło mnie niestety od mięsa, ryb i jajek i tych produktów nie mogę jeść, bo kończy się wymiotami. Nawet sam ich zapach powoduje wymioty.
 
Mnie nie odrzuciło od niczego, na wadze +1 kg. Niektóre rzeczy mam wrażenie tylko ze inaczej smakują niż przed ciąża. Jem 4 posiłki dziennie o stałej porze i czasami pozwalam sobie na coś słodkiego :)
 
Mam niestety to samo :)
Lodówka i zmywarka to moi najwięksi wrogowie.
Najgorsze jest to, że mi praktycznie wszystko smakuje inaczej niż przed ciąża - po prostu ma inny smak i zapach. Czasem sobie pomyślę, że mam na coś ochotę i chcę to zjeść, a jak robię pierwszego gryza to kompletnie mi nie smakuje i odrzuca.
Ale najbardziej odrzuciło mnie niestety od mięsa, ryb i jajek i tych produktów nie mogę jeść, bo kończy się wymiotami. Nawet sam ich zapach powoduje wymioty.
 
Mam niestety to samo :)
Lodówka i zmywarka to moi najwięksi wrogowie.
Najgorsze jest to, że mi praktycznie wszystko smakuje inaczej niż przed ciąża - po prostu ma inny smak i zapach. Czasem sobie pomyślę, że mam na coś ochotę i chcę to zjeść, a jak robię pierwszego gryza to kompletnie mi nie smakuje i odrzuca.
Ale najbardziej odrzuciło mnie niestety od mięsa, ryb i jajek i tych produktów nie mogę jeść, bo kończy się wymiotami. Nawet sam ich zapach powoduje wymioty.
U mnie tez lodówka przez nos mocno odczuwalna :)
 
Mam niestety to samo :)
Lodówka i zmywarka to moi najwięksi wrogowie.
Najgorsze jest to, że mi praktycznie wszystko smakuje inaczej niż przed ciąża - po prostu ma inny smak i zapach. Czasem sobie pomyślę, że mam na coś ochotę i chcę to zjeść, a jak robię pierwszego gryza to kompletnie mi nie smakuje i odrzuca.
Ale najbardziej odrzuciło mnie niestety od mięsa, ryb i jajek i tych produktów nie mogę jeść, bo kończy się wymiotami. Nawet sam ich zapach powoduje wymioty.


O matkoooo, mam tak samo jak Ty jeśli chodzi o odczucia. Masła nie mogę jeść bo śmierdzi potwornie, a przed ciąża uwielbiałam gruba warstwę na świeża bułeczkę 😭
Ale jedno jest pewne serio wszystko smakuje i pachnie inaczej. Wczoraj znalazłam w kurtce batonika knopersa, zjadłam kawałek i ledwo przełknęła tego gryzą 🤢 tragedia. Ulubiony baton 😅
 
reklama
Wyżej @angie. pisała, że to test podwójny i może faktycznie badają też
Co do wątku prywatnego popieram całkowicie ;) na pewno chciałabym uniknąć pojawienia się tam przypadkowych osób. Wiele się już słyszało i widziało. Np obecność na prywatnych wątkach np szefostwa czy byłych wścibskich partnerów dziewczyn 😅
Serio ? Ale ze szefostwo na forach? Omg nigdy nie chciałabym z takim człowiekiem pracować
 
Do góry