Hej! To znów ja z problemem
Synek skończy za 3 dni 10 miesięcy. Karmie go mieszanie (kp+ mm, niestety mojego mleka od 3 miesiąca miałam za mało ale na tyle dużo że udało się połączyć
), syn jest bezsmoczkowy. Od początku usypiam go na cyca, czasem w nocy udaje się na butelkę (mamy 2 karmienia w nocy). Nie potrafię inaczej uspic synka czy to w dzień czy w nocy niż na cyca
zasypia szybko, 5/10 minut wiec jest to w jakis sposob wygodne. wychodzą mu kolejne zęby i boję się że jeśli nie dam rady technicznie karmic albo skończy mi się mleko to będzie źle. Planowałam go kp do około roczku ale też bez ciśnienia jeśli będzie ciut dłużej. Bardziej nie wiem jak ugryźć temat usypiania bez piersi/butelki. To staje się złe dla zębów. Tata wtedy mógłby usypiac, aktualnie to bez szans.
Jak to u Was wygląda? Macie jakieś sposoby by nauczyc dziecko zasypiania bez piersi?