reklama
DIewczyny karmiące piersią.. Co ile karmicie wasze maluchy? My mamy duży sukces bo mały przwszedl całkiem na pierś, nawt polozna pod wrażeniem że dziecko które pierwszy miesiąc karmione cały casz butelka udało się tak ładnie przerobić na cycka wieczorem o 21 dostaje troskę mm (raz na dobę) i resTe cycka na lepsze spanie... Noce super bo od 21/22 pobudkę mamy o 2/3 i potem o 6.. Także rewelacja
No aleee... Nie może nie być żadnego ale... W nocy mały się najada i wystarcza mu to na dłużej, tak samo te dłuższe przerwy nocne sprawiają że mam cycki przepełnione ale mały ładnie ściąga. Na jedno karmienie jedna pierś, a w dzień chce co godzinę.. Półtora, często obie piersi.. Albo jedna i to nie do końca bo mu się nie chce ssać...Tylko tak po troszkę a często.. Tak jakby lenistwoalbo przysypia to staram się go delikatnie pobudzać by się troszkę najadł.... Bo taki niedojedzony nie może fajnie zasnąć, zaraz się wybudza chce znowu cyc ale nie chce mu się ssać... I tak w kółko...
Im bliżej wieczora tym ja mam mniej pokarmu. Myślę że to że ściąga tylko troszkę w ciągu dnia zmniejszyło mi produkcje. Wcześniej był cały czas na piersi a Teraz już drugi dzień koło 16/17 muszę podać mm bo mam cycki puste a mały chce jeść i się denerwuje szarpie ... Odstawiłam całkowicie laktator i może to jest prYcYna.. Bo ściągam tylko nad ranem po nocy.. A w dzień poporostu nawet nie ma kiedy...
Poradźcie coś bo tyle się napracowałam by karmić piersią i jest to mega wygodne jak nie trzeba się chlapać z tym zasranym laktatorem... Aż mi się płakać chce jak myślę E trzeba do tego wracać albo że stracę pokarm
No aleee... Nie może nie być żadnego ale... W nocy mały się najada i wystarcza mu to na dłużej, tak samo te dłuższe przerwy nocne sprawiają że mam cycki przepełnione ale mały ładnie ściąga. Na jedno karmienie jedna pierś, a w dzień chce co godzinę.. Półtora, często obie piersi.. Albo jedna i to nie do końca bo mu się nie chce ssać...Tylko tak po troszkę a często.. Tak jakby lenistwoalbo przysypia to staram się go delikatnie pobudzać by się troszkę najadł.... Bo taki niedojedzony nie może fajnie zasnąć, zaraz się wybudza chce znowu cyc ale nie chce mu się ssać... I tak w kółko...
Im bliżej wieczora tym ja mam mniej pokarmu. Myślę że to że ściąga tylko troszkę w ciągu dnia zmniejszyło mi produkcje. Wcześniej był cały czas na piersi a Teraz już drugi dzień koło 16/17 muszę podać mm bo mam cycki puste a mały chce jeść i się denerwuje szarpie ... Odstawiłam całkowicie laktator i może to jest prYcYna.. Bo ściągam tylko nad ranem po nocy.. A w dzień poporostu nawet nie ma kiedy...
Poradźcie coś bo tyle się napracowałam by karmić piersią i jest to mega wygodne jak nie trzeba się chlapać z tym zasranym laktatorem... Aż mi się płakać chce jak myślę E trzeba do tego wracać albo że stracę pokarm
DIewczyny karmiące piersią.. Co ile karmicie wasze maluchy? My mamy duży sukces bo mały przwszedl całkiem na pierś, nawt polozna pod wrażeniem że dziecko które pierwszy miesiąc karmione cały casz butelka udało się tak ładnie przerobić na cycka ❤ wieczorem o 21 dostaje troskę mm (raz na dobę) i resTe cycka na lepsze spanie... Noce super bo od 21/22 pobudkę mamy o 2/3 i potem o 6.. Także rewelacja
No aleee... Nie może nie być żadnego ale... W nocy mały się najada i wystarcza mu to na dłużej, tak samo te dłuższe przerwy nocne sprawiają że mam cycki przepełnione ale mały ładnie ściąga. Na jedno karmienie jedna pierś, a w dzień chce co godzinę.. Półtora, często obie piersi.. Albo jedna i to nie do końca bo mu się nie chce ssać...Tylko tak po troszkę a często.. Tak jakby lenistwoalbo przysypia to staram się go delikatnie pobudzać by się troszkę najadł.... Bo taki niedojedzony nie może fajnie zasnąć, zaraz się wybudza chce znowu cyc ale nie chce mu się ssać... I tak w kółko...
Im bliżej wieczora tym ja mam mniej pokarmu. Myślę że to że ściąga tylko troszkę w ciągu dnia zmniejszyło mi produkcje. Wcześniej był cały czas na piersi a Teraz już drugi dzień koło 16/17 muszę podać mm bo mam cycki puste a mały chce jeść i się denerwuje szarpie ... Odstawiłam całkowicie laktator i może to jest prYcYna.. Bo ściągam tylko nad ranem po nocy.. A w dzień poporostu nawet nie ma kiedy...
Poradźcie coś bo tyle się napracowałam by karmić piersią i jest to mega wygodne jak nie trzeba się chlapać z tym zasranym laktatorem... Aż mi się płakać chce jak myślę E trzeba do tego wracać albo że stracę pokarm
ja to czasem mam wrażenie ze cały dzień siedzę z mala na cycu trochę poje w trochę sobie tylko ciumka i przysypia... jak ja odłoże to się budzi. A smoczka nie chce. Masakra
Ostatnia edycja:
AsiaPelasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Styczeń 2020
- Postów
- 305
U mnie jak u Aleks, czasem co godzinę, czasem Częściej, czasem rzadziej je- szczerze to różnie bywa. Laktację nakręcają ponoć właśnie głównie te nocne karmienia, a w nocy to u nas dokładnie jak za dnia- różnie jak mały się 4 razy obudzi tylko to uważam nockę za sukces i się wysypiam wtedy
Maria_0701
Fanka BB :)
Ale dzielnie sobie poradziłaś @Onka4419 że po miesiącu z mm wróciliście do KP
U nas też różnie, w dzień przeciętnie co 1-1,5 godziny, czasami jak śpi dłużej może być i 2-3 godziny przerwy. Jak mamy dzień gorzej, to może i co 40 minut ssać między snem bo tak się śpi lepiej, z cycem w buzi a jak nie chce jeść, tylko ssać, wtedy smoczek...
W nocy mamy zwykle 3-4 pobudki na karmienie.
U nas inny problem, synek nie lubi moją lewą pierś ja mam tam więcej mleka, cały czas wilgotna wkładka laktacyjna i chyba mu się nie podoba za duży strumień mleka... pozycje do karmienia inne próbowałam, ale fakt że w lewej piersi mleka wycieka więcej, chociaż karmię tak samo długo jak i prawej nie wiem, czy miałyście coś takiego u siebie?
U nas też różnie, w dzień przeciętnie co 1-1,5 godziny, czasami jak śpi dłużej może być i 2-3 godziny przerwy. Jak mamy dzień gorzej, to może i co 40 minut ssać między snem bo tak się śpi lepiej, z cycem w buzi a jak nie chce jeść, tylko ssać, wtedy smoczek...
W nocy mamy zwykle 3-4 pobudki na karmienie.
U nas inny problem, synek nie lubi moją lewą pierś ja mam tam więcej mleka, cały czas wilgotna wkładka laktacyjna i chyba mu się nie podoba za duży strumień mleka... pozycje do karmienia inne próbowałam, ale fakt że w lewej piersi mleka wycieka więcej, chociaż karmię tak samo długo jak i prawej nie wiem, czy miałyście coś takiego u siebie?
@Maria_0701 mm było sporadycznie.. Cały czas odciągałam mleko i jadł moje tyle że przez cały czas z butelki, a teraz cycoholik jestem dumna hehe ale był też i kryzys jak przeszliśmy na pierś że po cycku musiało wjechać mm bo Jeszce kumał wtedy ze to z butli ma się najeść a cycwk był tylko relaksacyjnie.. Ale nie powiem teraz to duża wygoda bez chlapania się w laktatorze i butelkach
Maria_0701
Fanka BB :)
Sorki Onka, źle przeczytałam... dziecko było karmione z butelki
Ja nigdy nie korzystałam z laktatora, więc nawet nie wiem jak to jest
Ja nigdy nie korzystałam z laktatora, więc nawet nie wiem jak to jest
karolaka88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Maj 2020
- Postów
- 424
My juz ostatnio regularniej tak co 1,5/2 godz, a w nocy o 2 i 5 mniej wiecej laktatota tez nie uzywalam. Pamietajcie, ze z czasem laktacja sie normuje. Produkujemy tyle pokarmu, ile zjadaja zazwyczaj maluchy i to ze cyce sa miekkie, a nie tak twarde, jak na poczatku, nie znaczy ze pokarmu brakuje lub dzieciaczek sie nie najada. Dopoko przybiera na wadze, nie ma co sie sresowac.
A jak u Was z drżeniem bródek, nóżek i innych konczyn? Minely juz, bo my ciagle mamy, a slyszalam kilka opinii. Jedna, ze po skonczonym miesiącu powinno to minąc, a inna ze do 3 moze tak byc i nie wiem, czy mam sie martwic, czy nie
A jak u Was z drżeniem bródek, nóżek i innych konczyn? Minely juz, bo my ciagle mamy, a slyszalam kilka opinii. Jedna, ze po skonczonym miesiącu powinno to minąc, a inna ze do 3 moze tak byc i nie wiem, czy mam sie martwic, czy nie
Mi właśnie brakuje tego żeby wzięła smoka jak chce tylko ssać. Takie miny robi jak jej wciskam jakby nie wiem jaki on miał smak bierze tylko w czasie dramatycznego płaczu jak np nie spodoba jej się włożenie do fotelika. A w nocy potrafi obudzić się raz o 5 lub 4
reklama
niunia2324
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2020
- Postów
- 3 562
U nas jeszcze pojawia się drżenie brody, a mamy skończony 11 tydz. Jutro szczepienia podpytam o to przy okazji.My juz ostatnio regularniej tak co 1,5/2 godz, a w nocy o 2 i 5 mniej wiecej laktatota tez nie uzywalam. Pamietajcie, ze z czasem laktacja sie normuje. Produkujemy tyle pokarmu, ile zjadaja zazwyczaj maluchy i to ze cyce sa miekkie, a nie tak twarde, jak na poczatku, nie znaczy ze pokarmu brakuje lub dzieciaczek sie nie najada. Dopoko przybiera na wadze, nie ma co sie sresowac.
A jak u Was z drżeniem bródek, nóżek i innych konczyn? Minely juz, bo my ciagle mamy, a slyszalam kilka opinii. Jedna, ze po skonczonym miesiącu powinno to minąc, a inna ze do 3 moze tak byc i nie wiem, czy mam sie martwic, czy nie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 629
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: