reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Ja miałam cc wczoraj o 14 i nadal jej nie nakarmiłam, dziś przyniosła mi ja Polozna ale wgl nie chciała ssać 😭 Dostała żółtaczki w pierwszej dobie jestem wykończona !!
Noworodki przy zoltaczce nie chcą jeść miałam to samo do tego spadek wagi, ale dasz radę, spróbuj odciągnąć i nakarmić z butelki powinno być łatwiej u nas się sprawdziło :*
 
reklama
Dziewczyny jestem 5 dzień po terminie... W piątek wizyta u lekarza i może da skierowanie do szpitala już... Miała któraś z Was wywoływany poród? Jak wrażenia? To chyba ostatnia rzecz jaka chciałam, no ale co zrobić 😒
Czy jak byłyście po terminie to stawialyscie się w szpitalu ze skierowaniem? Czy może da się zrobić tak, że po prostu pójdę i powiem, że jestem po terminie hehe wiem wiem, brzmi to głupio, ale ja już jestem wykończona ta ciąża... Pragnę po prostu już urodzić
 
Dziewczyny jestem 5 dzień po terminie... W piątek wizyta u lekarza i może da skierowanie do szpitala już... Miała któraś z Was wywoływany poród? Jak wrażenia? To chyba ostatnia rzecz jaka chciałam, no ale co zrobić 😒
Czy jak byłyście po terminie to stawialyscie się w szpitalu ze skierowaniem? Czy może da się zrobić tak, że po prostu pójdę i powiem, że jestem po terminie hehe wiem wiem, brzmi to głupio, ale ja już jestem wykończona ta ciąża... Pragnę po prostu już urodzić

Ja mam termin na dziś, ale nic się nie zapowiada. Po wizycie lekarz stwierdził, że wszystko mam zamknięte i czekamy, ale maks do przyszłego czwartku. Skierowanie do szpitala mi dziś dał, ale to w razie w, jakby coś się działo, nie tak na "sucho".
 
Dziewczyny jestem 5 dzień po terminie... W piątek wizyta u lekarza i może da skierowanie do szpitala już... Miała któraś z Was wywoływany poród? Jak wrażenia? To chyba ostatnia rzecz jaka chciałam, no ale co zrobić 😒
Czy jak byłyście po terminie to stawialyscie się w szpitalu ze skierowaniem? Czy może da się zrobić tak, że po prostu pójdę i powiem, że jestem po terminie hehe wiem wiem, brzmi to głupio, ale ja już jestem wykończona ta ciąża... Pragnę po prostu już urodzić
Hej, ja tez po terminie. Ale wiem, ze różnie szpitale do tego podchodzą. Niektóre zatrzymują już w szpitalu w 39tyg, a w moim, w którym chce rodzić dopiero po 10 dniach po terminie (o ile oczywiście wszystkie badania ładnie wychodzą). Ja tez idę w pt na ktg i lekarz dał mi do zrozumienia, że pewnie już walizka mi się przyda. Skierowania żadnego nie mam. Pewnie dostanę na wizycie w pt, a jak nie będzie miejsc to przekierują do innego szpitala.
 
Natalia biedni jesteście 😔 mama zmęczona i dzidzi tez bo nie wiadomo co to 🙁
Mam nadzieje, ze lekarz coś jeszcze podpowie. U nas tez jest płacz i prężenie przy baczkach i kupce, a jeżeli kolka to może spróbuj puścić szum, dzieci lubią się uspokoić przy nim- nawet jak nie zaśnie to będzie spokojniejszy 😊 spróbuj z nagraniem z YouTube albo suszarka
Mam taką lampke z szumami ale nic. Aktualnie jesteśmy w szpitalu wyslala nas lekarka byśmy wykluczyli inne dolegliwości. Krew narazie ok gazometria tez czekamy na wynik moczu.
 
A u nas od kilku dni i dni i noce przekrzyczane to juz nie płacz a krzyk. Pierwszy tydz byl super anioł. Jadł spał trzaskał w pieluche . Budził się na cyca oznajmiajac to lekkim niezadowoleniem i tyle a teraz bozesz maż wyprowadził sie do pokoju obok.... daje biogaje i delicol jak zaleciła położna i nic... ide z nim dziś do lekarza...... juz nie wiem co mu jest..... napina sie i preży przy tym wyje jak kojot nie do uspokojenia..... juz nie wiemy czy to kolki... kupki robi często i normalne....
Jak karmisz swoim mlekiem to pij rumianek i jedno jabłko dziennie...
A jak odbijasz maleństwo? Beka mu się po jedzeniu? Może nałyka się powietrza podczas jedzenia i go to męczy później
 
reklama
A u nas od kilku dni i dni i noce przekrzyczane to juz nie płacz a krzyk. Pierwszy tydz byl super anioł. Jadł spał trzaskał w pieluche . Budził się na cyca oznajmiajac to lekkim niezadowoleniem i tyle a teraz bozesz maż wyprowadził sie do pokoju obok.... daje biogaje i delicol jak zaleciła położna i nic... ide z nim dziś do lekarza...... juz nie wiem co mu jest..... napina sie i preży przy tym wyje jak kojot nie do uspokojenia..... juz nie wiemy czy to kolki... kupki robi często i normalne....
Hej Natalia, a lekarz czy położna stwierdzili, że maluszek ma nietolerancję laktozy, że zaproponowali Delicol? 😮 Jakieś badania zrobili?
Biedne maleństwo, u nas czasami też i płacze i krzyczy, i jak się już zdenerwuje mocno, może od piersi odstawiać na chwile i krzyczeć. Przy tym też macha nóżkami i rękami, i napina się bardzo. Ale jak kupę zrobi, to jest odrazu w lepszym humorze
 
Do góry