Lipcowe Mamy 2020r

[Martitta88]

Wiem ze pytanie nie będzie w temacie bo wszystkie macie to już za sobą w związku z zakończeniem remontu będę zaczynała brać się za pranie i układanie rzeczy dla małej. Ale zastanawia mnie to czy wszystkie rzeczy trzeba umyć lub wyparzyć ? Mam na myśli np szczotkę do włosów nożyczki Pojemnik na smoczek elementy laktatora czy wanienkę
a butelki macie tez wyparzone i „przyszykowane” czy dopiero na bierząco jak będzie potrzeba użycia ?

Ja na wszelki wypadek wzięłam do torby szpitalnej butelkę i smoczek (choć już wiem że smoczek się nie przyda) i te rzeczy wypatrzyłam. Szczotki do włosów itd. raczej nie zamierzam wyparzać.

 

[limonka27]

Witam dziewczynki dalej w dwupaku
Pakuje walizkę do auta i parę rzeczy aby się przenieść bliżej szpitala

 

[PaniMisiaczkowa]

Wiem ze pytanie nie będzie w temacie bo wszystkie macie to już za sobą w związku z zakończeniem remontu będę zaczynała brać się za pranie i układanie rzeczy dla małej. Ale zastanawia mnie to czy wszystkie rzeczy trzeba umyć lub wyparzyć ? Mam na myśli np szczotkę do włosów nożyczki Pojemnik na smoczek elementy laktatora czy wanienkę
a butelki macie tez wyparzone i „przyszykowane” czy dopiero na bierząco jak będzie potrzeba użycia ?

Laktatator wygotowałam zgodnie z instrukcją (nie wszystkie elementy można gotować!). Nożyczki, grzebień i szczotkę umyłam w wodzie z mydłem - tak napisali na ulotce.

 

[Natalia198777]

No i.co dziewczynki od 1.07 ciszę mamy.... nadal reszta w dwupaku

 

[Pralinka2020]

zaczęłam unikać forum cieszę się z małych bobasów i aż mi sie łezki wzruszenia w oczy cisną z Waszego szczęścia, ale ja do terminu mam jeszcze ponad 3 tygodnie, żadnych objawów i dolegliwości i czuję, że jestem w zupełnie innym miejscu niż Wy, nadal czekam na lóżeczko, jaram się elektrostymulatorem, z nudów matę edukacyjną zamówiłam, a tu mimo że dopiero 3 lipca to już grad dzieci rozpakowanych

 

[Pralinka2020]

Wiem ze pytanie nie będzie w temacie bo wszystkie macie to już za sobą w związku z zakończeniem remontu będę zaczynała brać się za pranie i układanie rzeczy dla małej. Ale zastanawia mnie to czy wszystkie rzeczy trzeba umyć lub wyparzyć ? Mam na myśli np szczotkę do włosów nożyczki Pojemnik na smoczek elementy laktatora czy wanienkę
a butelki macie tez wyparzone i „przyszykowane” czy dopiero na bierząco jak będzie potrzeba użycia ?

konieczne do wyparzeinie są cążki/nożyczki, sczotkę/grzebyk wystarczy umyć wodą z mydłem, tak samo wanienkę, końcówkę do aspiratora do noska też, łóżeczko też trzeba wymyć, są takie specjalne preparaty np bentley organic, ale ja ich nie posiadam, ja wyparzyłam laktator i smoczki, butelki mam, ale w pudełku jeszcze, jak będą potrzebne to wygotuję dopiero

 

[Niesmiala]

Dziewczyny, wiem, rzadko się udzielam ale muszę się wygadać.
Jestem załamana, nie wiem, czy nie chacze o jakąś depreche..
Czy ja jestem jakąś nienormalną Mamą? Nie umiem nakarmić własnego dziecka?
Mały nie je, w szpitalu zjadał 90 ml, w domu ostatnio wczoraj o 18 zjadł 70 ml, ale dużo ulał, później w nocy nie mogłam go doprosić żeby zjadł.. 2 razy zjadł 20ml, widać że chce zrobić kupę a nie może, przy jedzeniu szybko się męczy... Przepraszam za pierdół ale musiałam gdzieś się wygadać.... [emoji3525][emoji3525][emoji3525][emoji3525]

 

[Maria_0701]

No i.co dziewczynki od 1.07 ciszę mamy.... nadal reszta w dwupaku

No...
U mnie też jeszcze nic się nie rozkręciło, ciekawe czy faktycznie do tygodnia dochodzę z tym rozwarciem 3 cm Dwa dni już minęło
słyszałam od koleżanek, że jak pierwsza ciąża i to synek, raczej się nastawiać kilka dni po „terminie”, czyli 41 tydzień. Po prostu taka tendencja powiedzmy z pierwszymi chłopakami no zobaczymy

 

[Basik12]

Mi sie codziennie śni , że to juz ja sie ciesze serio że na CC mam ustawiony termin i wiem co i jak . Wy musicie czekać i dopatrywać sie objawów , słyszałam ze czesto pierwszy poród jest po terminie . I te czekanie najgorsze .... ale musimy wytrzymać , cierpliwość się potem przyda przy dzieciach

 

[Basik12]

Dziewczyny, wiem, rzadko się udzielam ale muszę się wygadać.
Jestem załamana, nie wiem, czy nie chacze o jakąś depreche..
Czy ja jestem jakąś nienormalną Mamą? Nie umiem nakarmić własnego dziecka?
Mały nie je, w szpitalu zjadał 90 ml, w domu ostatnio wczoraj o 18 zjadł 70 ml, ale dużo ulał, później w nocy nie mogłam go doprosić żeby zjadł.. 2 razy zjadł 20ml, widać że chce zrobić kupę a nie może, przy jedzeniu szybko się męczy... Przepraszam za pierdół ale musiałam gdzieś się wygadać.... [emoji3525][emoji3525][emoji3525][emoji3525]

Ja jeszcze nie mam dzieci wiec nie pomogę , dla mnie to wszystko jakas magia Moze miał jakis gorszy dzień , ze wszystkim na pewno dojdziesz do ładu ! Bedzie dobrze !