reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Ja powiem szczerze, że do szpitala biorę rzeczy z drugiej ręki i później je zwyczajnie wyrzucę. Słuchałam mamyginekolog, która już wcześniej tak zrobiła, a myślę że przy obecnej sytuacji jeszcze bardziej korzystnie jeżeli przywieziemy mniejszą ilość rzeczy do oprania ze szpitala, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo przywiezienia zarazków.
 
reklama
Odnośnie pieluch tetrowych przeczytałam dziś że w moim szpitalu położne biorą jedną-dwie na oczyszczenie dziecka po porodzie i warto te dwie mieć takie "zwykłe" na zmarnowanie, ogólnie w rozpisce szpitala jest 5 sztuk więc te kolejne mogą być już ładniejsze flanelki czy bambusy :)

@Pralinka2020 ja w średnia walizkę na kółkach :)
 
Ja powiem szczerze, że do szpitala biorę rzeczy z drugiej ręki i później je zwyczajnie wyrzucę. Słuchałam mamyginekolog, która już wcześniej tak zrobiła, a myślę że przy obecnej sytuacji jeszcze bardziej korzystnie jeżeli przywieziemy mniejszą ilość rzeczy do oprania ze szpitala, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo przywiezienia zarazków.
ja też tak planuję, dlatego kupiłam jednorazowe ręczniki, kapcie też wyrzucę po wypisie, ręcznik dla malucha też planuję wziąć taki stary po siostrzeńcach i go wyrzucić, ale dużo rzeczy nie wyrzucę: koszule, poducha do karmienia, pieluchy itp, siostra i koleżanki mi powiedziały, że te pieluchy, które się daje położnym prosto po porodzie często wogóle już nie wracają, bo się ubrudzą i oni je wyrzucają, więc warto faktycznie mieć na początek jakieś gorsze, a te lepsze dopiero później wyjąć (ponoć mogą się też nie doprać tak jak koszula porodowa)
 
Odnośnie pieluch tetrowych przeczytałam dziś że w moim szpitalu położne biorą jedną-dwie na oczyszczenie dziecka po porodzie i warto te dwie mieć takie "zwykłe" na zmarnowanie, ogólnie w rozpisce szpitala jest 5 sztuk więc te kolejne mogą być już ładniejsze flanelki czy bambusy :)

@Pralinka2020 ja w średnia walizkę na kółkach :)
miałam w planach małą, ale mowy nie ma, nie zmieszczę się :) ostatnio koleżanka się spakowała w taką dużą, ale chyba bym się wstydziła :)
 
Tak, dokładnie- wiadomo niektórych rzeczy nie idzie przeskoczyć, trzeba zabrać ze sobą i wziąć do domu, wyprać. Ja jeszcze się nie zaczęłam pakować ale tez planuję tą średnią walizkę na kółkach, mam nadzieję że się zmieszczę 😄
 
Ja jestem spakowana do dużej walizki na kółkach. A dziewczyny, koszule do porodu weźcie jakąś "gorszą" położna na szkole rodzenia mówiła ze nie ma sensu tego potem próbować dopierac, tylko od razu wyrzucić 😉ja zakupiłam po taniości komplet 3 koszul na allegro rozpinanych tak aby łatwo było Malucha po porodzie położyć no i do karmienia wygodne. To sobie myślę że w tych 3 ogarnę pobyt w szpitalu i je tam porzucę 😃
 
Ja jestem spakowana do dużej walizki na kółkach. A dziewczyny, koszule do porodu weźcie jakąś "gorszą" położna na szkole rodzenia mówiła ze nie ma sensu tego potem próbować dopierac, tylko od razu wyrzucić 😉ja zakupiłam po taniości komplet 3 koszul na allegro rozpinanych tak aby łatwo było Malucha po porodzie położyć no i do karmienia wygodne. To sobie myślę że w tych 3 ogarnę pobyt w szpitalu i je tam porzucę 😃
to może ta duża to jednak dobra opcja :) trochę się martwiłam, ze będą na mnie dziwnie patrzeć :) na dwa dni waliza jak na 2 tygodniowe wakacje :) ja bym chętnie taką wzięła i spakowałabym tam od razu siebie i malucha;
jeśli chodzi o koszule to też kwestia indywidualna, ja akurat mam wszystkie koszule takie lepsze, bo się krępuję zawsze w czymś wątpliwym chodzić i wpływa to na moje samopoczucie, więc próbuję za wczasu unikać zbędnego stresu, ale wiem, ze niektóre dziewczyny rodzą w koszulkach męża i też im z tym dobrze :) zamierzam je zabrać do domu i później też wykorzystywać do karmienia, słyszałam, że zdarza się, ze koszula po porodzie jest nie do odratowania, ale ze znajomych jeszcze żadnej się to nie przytrafiło, nawet dziewczyny na następny porób te same wykorzystują, więc to chyba kwestia sytuacji
 
to może ta duża to jednak dobra opcja :) trochę się martwiłam, ze będą na mnie dziwnie patrzeć :) na dwa dni waliza jak na 2 tygodniowe wakacje :) ja bym chętnie taką wzięła i spakowałabym tam od razu siebie i malucha;
jeśli chodzi o koszule to też kwestia indywidualna, ja akurat mam wszystkie koszule takie lepsze, bo się krępuję zawsze w czymś wątpliwym chodzić i wpływa to na moje samopoczucie, więc próbuję za wczasu unikać zbędnego stresu, ale wiem, ze niektóre dziewczyny rodzą w koszulkach męża i też im z tym dobrze :) zamierzam je zabrać do domu i później też wykorzystywać do karmienia, słyszałam, że zdarza się, ze koszula po porodzie jest nie do odratowania, ale ze znajomych jeszcze żadnej się to nie przytrafiło, nawet dziewczyny na następny porób te same wykorzystują, więc to chyba kwestia sytuacji
A to na pewno 😀 ja na codzień nie używam koszul do spania, wiec kupiłam cokolwiek, mam tylko nadzieje ze za msc się w nie zmieszcze 😃😂
Co do rożka, po praniu na programie ręczne /wełna w 30 st.nic mu się nie stało. Także polecam 😊
 
A to na pewno 😀 ja na codzień nie używam koszul do spania, wiec kupiłam cokolwiek, mam tylko nadzieje ze za msc się w nie zmieszcze 😃😂
Co do rożka, po praniu na programie ręczne /wełna w 30 st.nic mu się nie stało. Także polecam 😊
ja też nie śpię w koszulach i nawet miałam problem gdzie się w nie zaopatrzyć, bo brak mi doświadczenia :)
 
reklama
Hej :)

zazdroszczę wam tych przygotowań a przede wszystkim ogarnięcia :) ja jakoś pomimo iż to moje kolejne dziecko nie mogę się zebrać w sobie żeby zacząć kompletować wyprawkę :(

Jeśli chodzi o koszule to jak większość pisze polecam do porodu sn coś ciemnego i co można ewentualnie później wyrzucić :) ja w czasie porodu miałam na sobie czarna koszulę na ramiączkach i sprawdziła się idealnie :)
Przy cc to juz nie ma znaczenia :)Ja teraz bede mieć cc więc koszul do karmienia nie kupuje bo póżniej ich nie nosze , wole koszulkę i spodenki :) Nie zapomnijcie wsiąść sobie papci nadających się pod prysznic bo ja np. nie lubię chodzić boso w takie miejsca :)

Polecam zdecydowanie walizke na kółkach , łatwiej przy ewentualnym przemieszczaniu się :) I nie wstydźcie się rozmiarów bo lepiej mieć jedną i solidnie spakowaną niż kilka innych :) Wiem co mówię jedna z dziewczyn z którą leżałam w szpitalu miała 2 torby plus jakieś reklamówki jeszcze, bo jeszcze to okazało się potrzebne i tak jej dowozili :) wychodziła do domu z dzieckiem i obładowana torbami :)

pozdrawiam
 
Do góry