Niebieska_kredka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2020
- Postów
- 1 038
Mnie też brzuch swędzi Od jakiegoś tygodnia, ale nie jest to jakieś bardzo intensywne i zdarza się od czasu do czasu. Z tego co czytałam to w ciąży normalne
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja zawsze miałam problem z wysypką po goleniu, do czasu aż zaczęłam psikać miejsce po goleniu octeniseptem. Potem smaruję emolientem takim dla niemowląt, jak tylko użyję coś innego to wysypka gwarantowanaMnie swędzą lydki raz na początku ciąży przez ok 3 tyg miałam jakoś wysypkę i teraz od tyg ta sama. Nie wiem wydaje mi się, że to od golenia bo skóra słabsza i włoski się nie chcą przebić.
Ja mam zgagę codziennie bo mam przepuklinę zoldka biorę Reni lub syrop Gavisvon, mleko zimne też pomaga
Moja droga, nic się nie martw. Spróbuj zmienić położna a jak nie, będę Ci podsyłać info co przerabiam z moją. Narazie zrobiłyśmy niewiele, bo dopiero co zdążyłyśmy się poznać. Narazie wiem tyle, że oddech podczas porodu to kluczową sprawą dotycząca bezpiecznego porodu, dotlenienia siebie i dziecka. W piwrwszwj fazie oddech przeponą, w drugiej fazie oddech wypychający brzuch na koniec szybki oddech "chuchanie". Muszę się tego nauczyć. Rozmawiałyśmy też o szczepieniach. Więc można z nich bez problemu zrezygnować jeśli taka jest wola i matki i ojca dziecka. Jutro będziemy przerabiać dalej plan porodu więc podeślę info. Polecam Ci książkę Heidi Murkoff(ma 650stron) jest to kompendium wiedzy dla przyszłych mam. Poza tym oglądam filmiki na YouTube jak położne kąpią maleństwo jak przewijają więc nie ma co panikować moją droga. Zaufaj swojej intuicji kochana.Zapomniałam się z Wami podzielić wrażeniami p kontakcie z położną środowiskową... niestety jestem rozczarowana, choć w zasadzie to dokładnie tego się spodziewałam, acz przyznam, że pozazdrościłam Wam doświadczeń i nawet z kroplą nadziei zadzwoniłam do przychodni; u mnie nie ma żadnyh wizyt domowych, jedynie konsultacja telefoniczna, która polega na tym, że przedstawiam listę pytań i położna na nie odpowiada, dla mnie zupełnie nietrafione, bo jak ma mnie to przygotować na przyjęcie noworodka skoro nie wiem o co pytać... dodatkowy smuteczek, że na moje pytania odpowiadała szablonowo kierując mnie na stronę szpitala lub informując, że położne na oddziale mi wszystko pokażą i powiedzą, a np w kwestii diety po porodzie mam również dostać instrukcje przy wypisie; pytałam o szczepienia te w pierwszych dniach życia, to dowiedziałam się, że rodzice o tym decydują - odkrywcze.... nie wnikałam już w nic więcej; jak otworzą przychodnie to można do nich przychodzić na zajęcia edukacyjne dla rodziców nawet 2x w tygodniu, ale nawet lalek nie mają, bo są to zajęcia wyłącznie teoretyczne, więc ani kąpiel, ani przewijanie nie do ogarnięcia; pozostaje mi zazdrościć Wam nadal położych środowiskowych i liczyć, że może doczekam się na szkołę rodzenia
@Martitta88 nic się nie martw, patrząc na moją krzywa wagi w aplikacji mam podobnie. Raz więcej raz mniej. Generalnie czuję czasem że mam złogi w sobie spore a potem kilo mniej Nie ma co wariować jeśli dobrze się odżywiasz. Wiadomo, są coraz większe schizy więc pytaj położna, lekarza żeby spać spokojnie.Dziewczyny, do tej pory przytyłam 7 kg, a w ciągu ostatniego tygodnia, w 7. miesiącu ciąży, schudłam 1 kg, więc na plusie mam już tylko 6 trochę się martwię, że waga idzie mi teraz w dół zamiast w górę. Myślicie, że powinnam skontaktować się w tej sprawie z lekarzem?
każda instrukcja mile widziana o te szczepienia pytałam, bo ponoć jeśli nie zrobi się ich od razu na oddziale to później jest problem z ich uzyskaniem i czasami czeka się nawet pół roku, bo one są dedykowane dla porodówek i trzeba się o nie jakoś specjalnie później ubiegać, słyszałaś coś o tym?Moja droga, nic się nie martw. Spróbuj zmienić położna a jak nie, będę Ci podsyłać info co przerabiam z moją. Narazie zrobiłyśmy niewiele, bo dopiero co zdążyłyśmy się poznać. Narazie wiem tyle, że oddech podczas porodu to kluczową sprawą dotycząca bezpiecznego porodu, dotlenienia siebie i dziecka. W piwrwszwj fazie oddech przeponą, w drugiej fazie oddech wypychający brzuch na koniec szybki oddech "chuchanie". Muszę się tego nauczyć. Rozmawiałyśmy też o szczepieniach. Więc można z nich bez problemu zrezygnować jeśli taka jest wola i matki i ojca dziecka. Jutro będziemy przerabiać dalej plan porodu więc podeślę info. Polecam Ci książkę Heidi Murkoff(ma 650stron) jest to kompendium wiedzy dla przyszłych mam. Poza tym oglądam filmiki na YouTube jak położne kąpią maleństwo jak przewijają więc nie ma co panikować moją droga. Zaufaj swojej intuicji kochana.