reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Cześć, też proszę o dodanie do prywatnego forum. Jestem "nowa" ale podczytuję już od jakiegoś czasu 12 tc :) Pozdrawiam serdecznie
 
Dzięki za info, popatrzę na te wózki i leżaczek.
Łóżeczko raczej będę wybierała pod kątem wyglądu. Jakieś proste, z szufladą.
To jak masz przeprowadzkę to rzeczywiście wszystko się pewnie rozjaśni już w nowym miejscu :)


A teraz z innej beczki - zbieram listę dziewczyn chętnych na dostęp do wątku prywatnego. Piszcie tu lub na priv.
Przyda się też ktoś, kto spędza dużo czasu w necie- wygląda na to, że nie mamy wśród lipcowych mam żadnej moderatorki 🤷‍♀️
Też poproszę :)
 
@Kazumi a powiedz mi czy np po miesiacu zrobimy taki przeglad na prywatnym watku kto z zapisanych dziewczyn sie nie udziela w ogole/lub bardzo rzadko? Tak zebysmy mialy swoje zaufane grono, a nie samych podczytywaczy
Tak mialysmy na poprzednim forum ze systatycznie robilysmy przeglad i usuwalysmy te nie udzielajace sie i to sie super sprawdzilo, bo kazdy czul sie swobodnie i bylo zaufane grono dziewczyn :)
 
Kazumi ja jestem do bolu swiadoma ze kazsa ciaza jest inna i nieprzewidywalna :( z dwoma pierwszymi synami przeszlo w 2 trymestrze a z pierwszym to wogole jakos nie wspominam zebym w sumie miala wieksze mdlosci a jak tylko gorzej sie poczulam to spalam i tyle pamietam z pierwszej ciazy [emoji23] chroniczna narkolepsje [emoji23] z drugim synem zdychalam na kanapie przez pierwsze 12 tyg, do tego opieka nad chorym 3 latkiem. Latwo nie bylo ale trauma placzu na kanapie z mdlosci pozostala w mej pamieci. Z ostatnim mlodziakiem nie przeszlo do konca wcale, zaledwie zelzalo kolo 16 tc, tak ze moglam pic i iesc w miare normalnie ale i tak dalej mdlilo, doszla zgaga i refluks. Teraz licze sie z czyms podobnym :( choc mam nadzieje ze jednak przejdzie bo naprawde jestem zmeczona. Moj koszmar skonczyl sie dopiero co w kwietetniu (wszystkie objawy jak reka odjal jak tylko malego wyciagneli z brzucha), ze juz nie wspomne ze bylam.3 lata w ciazy bez przerwy, bo miedzy poronie iami mijal miesiac, dwa max 3 kiedy znow bylam w ciazy i zaczynalam jazde od nowa :( tak ze naprawde jestem tym poprostu przemeczona. Chcialabym juz normalnie jesc, miec apetyt i sile zeby normalnie posprzatac czy ugotowac, zrobic zakupy bez modlenie sie o to zeby nie puscic pawia na zapach sutowego miesa za lada, spieczonego sera przy chlebach itp.
 
reklama
@Lola94 - postaram się wszystkiego dowiedzieć, ale przypuszczam, że możliwość przyznania/odebrania dostępu będzie należała do moderatorek więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby od czasu do czasu sprawdzić czy nie ma w naszym gronie podglądaczy ;)

@Zabajona - kurcze... no ja nie mam porównania więc staram się wszystkie objawy traktować jako coś, co po prostu musi być i kropka. Teraz mdłości dalej mi się zdarzają, ale jest to niebo w porównaniu z tym, jak czułam się wcześniej. Jeszcze w wigilię biegałam do łazienki kilka razy, bo w kuchni zderzyły się zapachy kompotu, barszczu i rybki. A przy stole wigilijnym poczułam perfumy siostry i leciałam na balkon się przewietrzyć hehe.
Teraz jest naprawdę dobrze i wszystkim życzę, żeby samopoczucie się poprawiło. Chociaż na te kilka miesięcy ;)
 
Do góry