Martitta88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2020
- Postów
- 3 806
Ja zaczęłam 31. tydzień i mam podobnie jak Ty, @Pralinka2020 , więc może nie będzie tak źle
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie ta pierwsza byla idealna kurde zero objawów czy problemów. Nawet poród 15 min. A teraz czuje, że nie będzie lekko.ja mam 36 lat, pierwsza wyczekiwana ciąża i nie mam żadnych uciążliwych objawów, chyba nie ma na to reguły, oczywiście jestem zmęczona, więcej śpię i sapię po 100 metrach a schylanie zaczyna być wyzwaniem, ale ogólnie oceniam ciąże jako stan przyjemny, choć u mnie dopiero koniec 28 tygodnia, więc patrzę z lękiem na Wasze komentarze czego mogę się jeszcze spodziewać
15 minut? moja siostra rodziła ponad 24h i tego się bardzo obawiam, zdradź jak to zrobilaś kobieto!U mnie ta pierwsza byla idealna kurde zero objawów czy problemów. Nawet poród 15 min. A teraz czuje, że nie będzie lekko.
Skurcze choć bardzo lekkie pojawiły się o 4w nocy nad ranem byly co 7 min moja położna mowiła żebym pojechała do.szpitala. ok 10 bylam w szpitalu i wszystko przeszło..... o 13 byl gin i stwierdzil ze ja rodze ale skurczy brak . Pojawiły się jak uslyszalam ze jest rozwarcie z tym ze ktg nic nie pokazało. Skurcze były średnie ale co 3 min. Jak się pojawiły chwile później już co min i bardzo silne no to 2 parcia może 3 i juz bylo po. Nie meczylam sie i każdej jak i teraz sobie życzę takiego porodu. Fakt ze ja bardzo dużo sily mialam i do dnia przed porodem bylam bardzo aktywna. Może to pomogło nie wiem15 minut? moja siostra rodziła ponad 24h i tego się bardzo obawiam, zdradź jak to zrobilaś kobieto!
tylko pozazdrościćSkurcze choć bardzo lekkie pojawiły się o 4w nocy nad ranem byly co 7 min moja położna mowiła żebym pojechała do.szpitala. ok 10 bylam w szpitalu i wszystko przeszło..... o 13 byl gin i stwierdzil ze ja rodze ale skurczy brak . Pojawiły się jak uslyszalam ze jest rozwarcie z tym ze ktg nic nie pokazało. Skurcze były średnie ale co 3 min. Jak się pojawiły chwile później już co min i bardzo silne no to 2 parcia może 3 i juz bylo po. Nie meczylam sie i każdej jak i teraz sobie życzę takiego porodu. Fakt ze ja bardzo dużo sily mialam i do dnia przed porodem bylam bardzo aktywna. Może to pomogło nie wiem
Teraz z racji, iz czuje , ze ta ciąża jest inna to mam obawy jak to teraz pójdzietylko pozazdrościć
Hej @Martitta88 u mnie wszystko gra. Dużo pracy w domu, jestem wykończona... Odezwę się za jakiś czas. Miło że pytasz ściskam mocno!@Hania będzie mamą a u Ciebie wszystko ok? Dawno się nie odzywałaś