reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
W poprzedniej ciąży pamiętam, że pielęgniarka z diagnostyki mówiła mi, że do zwykłych badań nie trzeba na czczo w ciąży, tylko do testu glukozy, ale ja i tak wole być na czczo :)
 
To jest dobre pytanie, ponoć teraz jest tendencja, że w ogóle odchodzi się od badań na czczo. Nie powiem, dla mnie to zawsze najgorszy etap badań, bo zanim swoje odczekam, to już mi z głodu niedobrze się robi :p Ale pytać lekarza, nie pytałam.

Witam nowe lipcowe mamy! :)
Ja też nigdy nie pytałam, a co do zasady, jak miałam skierowanie na pierwsze badania z krwi, w których była też glukoza na czczo, (chyba jakoś około 10 tygodnia), to byłam przekonana, że inaczej nie da rady ;)
Umierałam ze strachu czy nie puszczę pawia w przychodni, pielęgniarka mówi do mnie: "oddychaj głęboko, nie duś tego" i akurat psiknęła octaniseptem i się tym zaciągnęłam, walka z mdłościami wtedy level: master ;) i dałam radę. Oczywiście w torebce już czekały kanapki :)

Całe szczęście, że ten etap już za mną :)

Wczoraj zobaczyła mnie koleżanka i pyta czy to już koniec 6 msca? Taki mam duży brzuch dziewczyny, że i ja odnoszę wrażenie jakby to był co najmniej 7 msc. :D
 
Dziękuję dziewczyny :)
Widzę że piszecie o badaniu krzywej cukrowej. Mnie to czeka jakoś po niedzieli, bo lekarz stwierdził, że mam za wysoki cukier na czczo, dodam, że przed zajściem w ciaze miałam stwierdzoną isnulinoopornosc. Jakiś czas brałam Siofor 500, ale źle się czułam po tych lekach i lekarz przepisał mi Glucophage, ale też nie za bardzo mi to pasowalo, to leki zupełnie odstawiłam.
Jeśli chodzi o samo badanie to trzeba być na czczo, ale kobieta w ciąży wchodzi poza kolejką. Najpierw wezmą krew na czczo, później trzeba wypić tą glukoze (ja piłam duszkiem, bo inaczej bym nie ogarnęła - słodkie i cierpkie, jak cholera) i później po 1h pobierają znów krew i później po 2h od wypicia znów pobierają. U mnie kazali siedzieć, nigdzie nie wychodzić, nie chodzić itd. Siedzieć z dupą w miejscu przez 2 h hehe :) Powodzenia dziewczynki :*
 
Ja dziś byłam na usg u innego lekarza niż mój prowadzący bo nie mogłam się dodzwonić.. A znowu krwawienie.. Na szczęście jak poprzednio nic złego doktor nie wypatrzył ale jak nie przejdzie to za tydzień kontrola... Najważniejsze że nie ma krwiaka ani kosmowka się nie odkleja... Ale z racji moich przejść mówił, że trzeba szczególnie uważac i traktować jako ciąże zagrożoną...
Ale podgladnelam niunie troszkę jak fika.. I chyba jednak będzie dziewczynka.. Mimo moich przeczuć na synka 😁 chociaż lekarz do końca pewny nie był
I Jednak nie wracam do pracy... Muszę się skupić na sobie i dzieciatku. Wierzę że będzie dobrze 🥰
 
Ja dziś byłam na usg u innego lekarza niż mój prowadzący bo nie mogłam się dodzwonić.. A znowu krwawienie.. Na szczęście jak poprzednio nic złego doktor nie wypatrzył ale jak nie przejdzie to za tydzień kontrola... Najważniejsze że nie ma krwiaka ani kosmowka się nie odkleja... Ale z racji moich przejść mówił, że trzeba szczególnie uważac i traktować jako ciąże zagrożoną...
Ale podgladnelam niunie troszkę jak fika.. I chyba jednak będzie dziewczynka.. Mimo moich przeczuć na synka 😁 chociaż lekarz do końca pewny nie był
I Jednak nie wracam do pracy... Muszę się skupić na sobie i dzieciatku. Wierzę że będzie dobrze 🥰
To kochana oszczędzaj się na maxa, ja praktycznie od początku na l4, bo pierwszy Synek dość spory wczesniak, a w pierwszej ciąży pracowałam jakiś czas i jakoś nie chciałam powtórki z rozrywki i dla zdrowia Malucha i swojego czystego sumienia poszłam na l4 prawie od razu :))
 
Ostatnia edycja:
reklama
A jak Wasze samopoczucie ogólnie?, Ja ostatnio przez tą pogodę, to wiecznie bym spała. Zabija mnie taka pogoda ;(
 
Ostatnia edycja:
Do góry