Lipcowe Mamy 2020r

[takajedna_87]

U mnie

Ja przed pierwszą ciąża miałam bardzo nieregularne cykle między 28-43 dni ale po ciąży się ustabilizowały i było to ok. 30 dni +/- 2dni. Test ciążowy pozytywny wyszedł dopiero 3 dni po planowanej miesiączce i wtedy beta wynosiła ledwo 14,84 więc naprawdę nie wiem w którym tygodniu mogę być, z miesiączki wychodziłby 6.
Robiłam też w tym cyklu testy owulacyjne i nie znalazło owulacji, a robiłam je do 25.10 więc wszystko wskazuje na to, że to była bardzo późna owulacja.

U mnie podobnie, z tym, że przy pcos testy owulacyjne się nie sprawdzają... Wg aplikacji wychodzi

Ja przed pierwszą ciąża miałam bardzo nieregularne cykle między 28-43 dni ale po ciąży się ustabilizowały i było to ok. 30 dni +/- 2dni. Test ciążowy pozytywny wyszedł dopiero 3 dni po planowanej miesiączce i wtedy beta wynosiła ledwo 14,84 więc naprawdę nie wiem w którym tygodniu mogę być, z miesiączki wychodziłby 6.
Robiłam też w tym cyklu testy owulacyjne i nie znalazło owulacji, a robiłam je do 25.10 więc wszystko wskazuje na to, że to była bardzo późna owulacja.

U mnie podobnie aczkolwiek przy pcos nie robiłam nigdy testów owu bo się nie sprawdzają. Wydaje mi się, że owu czułam w tym cyklu. Wg aplikacji licząc od ostatniej @ 25.09 wychodzi dzisiaj 6tc(5+0). Test pozytywny dzień po terminie @. Cykle również nieregularne od 35 do 42 dni. Wizyta 20.11, boję się wcześniej stresować, że nie ma serduszka.

 

[Kazumi]

Też nie potrafie zrozumieć dlaczego akurat my.. ciąża wyczekana, wystarana, co 2 tygodnie prywatne wizyty, wszystko byś dlatego dziecka zrobiła, a rodzi się chore. A inna ćpa, pije w ciąży, nie dba o siebie, dziecko to wpadka, do lekarza idzie dopiero jak rodzi a rodzi jej się super zdrowy bobas. To jest niesprawiedliwe

No niestety. Nie od dziś wiadomo, że świat nie jest sprawiedliwy. Na dodatek mnóstwo z tych dzieci trafia później do placówek i mogą liczyć co najwyżej na rodzinny dom dziecka, bo adopcja jest bardzo skomplikowana w naszym kraju.

Ale nie warto oglądać się na innych. Humoru nam to nie poprawi. Włączamy pozytywne myślenie i od końca czerwca będziemy panikować przed porodem

 

[Zabajona]

U m ie cykle okolo 35 dni. Ostatnia miesiaczka 9 pazdziernika, test pozytywny w 28dc ale mysle ze termin miesiaczki powinin byc wczoraj dopiero w 32dc bo tak obstwiam ze byla owulacja 14 dni temu.

 

[Racuszek]

Cześć dziewczyny! Wg aplikacji mój termin porodu przypada na 21.07.2020

Na początku września miałam ciąże biochemiczna, kolejny cykl był dziwny- codziennie spore skoki temperatur, owulacja dopiero w 17dc...
Wczoraj, czyli 11dpo robiłam pierwszy test i wyszedł cień cienia, ale dosłownie tak blady, ze nawet na zdjęciach nie chciał wyjść i później już sama nie byłam pewna, czy coś tam widziałam, czy sobie wmowilam.
Dzis rano zrobiłam sikańca z Allegro i clearblue i już chyba jestem pewna tego co widzę @ powinnam dostać między wtorkiem a czwartkiem, wiec mam nadzieje, ze tym razem dziadówa się nie zjawi.

A tak z innej beczki, skoro wg aplikacji dziś mam 3tydzien 5 dzień, to najlepiej na pierwsze badania umówić się w ostatnim tygodniu listopada, czy w pierwszym tygodniu grudnia?

zalaczam zdjęcia moich dzisiejszych testów

 

[PatkaPatka]

Cześć dziewczyny! Wg aplikacji mój termin porodu przypada na 21.07.2020

Na początku września miałam ciąże biochemiczna, kolejny cykl był dziwny- codziennie spore skoki temperatur, owulacja dopiero w 17dc...
Wczoraj, czyli 11dpo robiłam pierwszy test i wyszedł cień cienia, ale dosłownie tak blady, ze nawet na zdjęciach nie chciał wyjść i później już sama nie byłam pewna, czy coś tam widziałam, czy sobie wmowilam.
Dzis rano zrobiłam sikańca z Allegro i clearblue i już chyba jestem pewna tego co widzę @ powinnam dostać między wtorkiem a czwartkiem, wiec mam nadzieje, ze tym razem dziadówa się nie zjawi.

A tak z innej beczki, skoro wg aplikacji dziś mam 3tydzien 5 dzień, to najlepiej na pierwsze badania umówić się w ostatnim tygodniu listopada, czy w pierwszym tygodniu grudnia?

zalaczam zdjęcia moich dzisiejszych testów

test jak najbardziej pozytywny, ja miałam taki cień w dniu spodziewanej miesiączki, że nikt poza mną go nie widział A to mój test z czwartku - 3 dni po spodziewanej miesiączce

 

[Racuszek]

test jak najbardziej pozytywny, ja miałam taki cień w dniu spodziewanej miesiączki, że nikt poza mną go nie widział A to mój test z czwartku - 3 dni po spodziewanej miesiączce

Jak na 3dni, to faktycznie bladziochy z drugiej strony nic mnie już nie zdziwi, moja przyjaciółka pierwszego bladziocha wysikala dwa dni przed badaniem, na którym było już serce

 

[PatkaPatka]

Jak na 3dni, to faktycznie bladziochy z drugiej strony nic mnie już nie zdziwi, moja przyjaciółka pierwszego bladziocha wysikala dwa dni przed badaniem, na którym było już serce

Z synem miałam też takiego bladziocha ale 2 dni przed miesiączką, a nie po, taka wyraźna dopiero była wczoraj no ja własnie przez to nie wiem na kiedy umowić się na pierwsze badanie. A moja przyjaciółka miała owulację przesuniętą aż o 3,5 tygodnia

 

[Paulina.zen]

No niestety. Nie od dziś wiadomo, że świat nie jest sprawiedliwy. Na dodatek mnóstwo z tych dzieci trafia później do placówek i mogą liczyć co najwyżej na rodzinny dom dziecka, bo adopcja jest bardzo skomplikowana w naszym kraju.

Ale nie warto oglądać się na innych. Humoru nam to nie poprawi. Włączamy pozytywne myślenie i od końca czerwca będziemy panikować przed porodem

Dokładnie tak .
Ja tez jak patrzę w tv co się dzieje i ostatnio ta ma co porzuciła ta córeczkę na działkach. Serce pęka

My stresować przed porodem ??? No w życiu

 

[Paulina.zen]

My przed chwila robiliśmy jeszcze jeden test. Obydwie kreski mocne i widoczne

Nie wiem jak Wy się łapiecie w tych owulacjach, dniach itd

 

[PatkaPatka]

Dokładnie tak .
Ja tez jak patrzę w tv co się dzieje i ostatnio ta ma co porzuciła ta córeczkę na działkach. Serce pęka

My stresować przed porodem ??? No w życiu

Ja się niestety będę stresować conajmniej do wyników amniopunkcji.. jak usłysze, że drugi bobas nie ma tej samej wady co starszak to odetchnę z ulgą i nawet do porodu pójde z uśmiechem