reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Dzień dobry ! Dzisiaj pospałam od 22 do 6 😁 Jak samopoczucie ? Mnie okropnie ciągnie w pachwinach. Zauważyłam, że cera mi się poprawiła 🤔 Spokojnej i miłej niedzieli życzę ! My dziś w odwiedziny do teścia, muszę uważać, żeby się nie wygadać o ciąży 🤭
Dzień dobry

Ja tez podpalam do 7:30 :D
Ja właśnie aż się boje iść do lekarza bo bóle podbrzusza mam tylko wieczorami. Teraz nic , ale tylko przychodzi wieczór i ciągnie i boli :(
My dzisiaj w domu -ospa rządzi się swoimi prawami 🤦‍♀️🤷🏻‍♂️
 
reklama
Cześć Dziewczyny :)
U mnie też noc bez dodatkowych pobudek. Wróciła mi ochota na jedzenie, więc idzie ku lepszemu. Przynajmniej chwilowo ;)
My już poinformowaliśmy najbliższą rodzinę. Fajnie było zobaczyć, że się cieszą. No i trudno byłoby tłumaczyć czemu nie pije kawy, nie chce ciasta itd. Ale nie ukrywam, odkąd im powiedzieliśmy poczułam trochę większą presję, że wszystko MUSI być ok, bo to już nie dotyczy tylko mnie i Męża. Nie myślę o tym non stop, ale gdzieś przelatuje mi to czasem po głowie.
Miłej niedzieli!!
My sie wstrzymujemy z mezem celem poinformowania najblizszych. Procz nas o ciazy wie moja Mama bowiem z nia mieszkamy. Ale wolimy poczekac z informacja dla reszty rodziny.
Rowniez zycze spokojnej niedzieli
 
My sie wstrzymujemy z mezem celem poinformowania najblizszych. Procz nas o ciazy wie moja Mama bowiem z nia mieszkamy. Ale wolimy poczekac z informacja dla reszty rodziny.
Rowniez zycze spokojnej niedzieli
My w przypływie emocji powiedzieliśmy, ale zaczynam tego żałować
Troszkę nam się pospieszyło
 
No to coś o mnie :) Mam na imię Karolina, lat 31. To moja czwarta ciąża. Pierwszą straciłam w październiku 2015. Po zabiegu od razu zaszłam w ciążę z córką - ciąża zagrożona ze względu na wcześniejsze poronienie i krwiaki. Gdy Mała miała 5 miesięcy to postanowiliśmy postarać się o kolejne Maleństwo. Udało się od razu więc mam dwójeczkę z 15-miesięczną różnicą. No a że batdzo chcemy mieć trójeczkę to zdecydowaliśmy się na starania - udało się już w drugim cyklu. Dodam że w pierwszą ciążę nie mogłam zajść przez około rok. Bardzo zależy nam na małej różnicy wieku stąd tak szybkie starania. Wszystkim Mamusiom życzę spokojnej ciąży :)
 
Oj przykro mi ale nie mam pojecia jak wyglada ta procedura w Polsce bo ja mieszkam w Anglii :( u mnie to wszystko zleca ginekolog prowadzacy bo choc ogolnie tutaj ciaz nie prowadza ginekolodzy to mnie w razie co bedzie z racji poronien i posiadania juz chorego dziecka. I tutaj oni to maja wszystko w systemie w komputerach, wszystkie informacje o historii medycznej.
U mnie bardzo podobna sytuacja, co prawda bez poronien w historii ale ze starszakiem z chorobą genetyczną. Co prawda badania wykazały, że choroba jest de novo - nie odziedziczył jej po nas to i tak zalecana jest amniopunkcja. Dużo zdrówka i sił, w razie gdybyś chciała porozmawiać to zapraszam na priv o każdej porze dnia i nocy - wiem jaki to stres. Tulę ❤
 
Witam się i ja.. Starsza latorośl wstała to i ja musiałam chociaż mogłabym przespać cały dzień.
Co do informowania rodziny - my się na razie wstrzymujemy, najpierw pójdziemy do gina posłuchać serduszka i może wtedy się skusimy - na święta albo na 1 urodziny starszaka. Najchętniej poczekałabym z informowaniem do prenetalnych, ale obawiam się, że i tak mnie wybrzuszy i cały sekret się wyda 🤭
 
U nas wiedzą tylko moi rodzice. Czuję, że nikt zachwycony nie będzie. Na razie nikomu innemu nie powiemy, zobaczą sami jak przyjdzie pora
 
reklama
Do góry