reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
skoro codziennie masz mdłości to codziennie mało nie zwymiotujesz. co za różnica? po co się tak nakrecac?
lepiej sobie mów : dam radę, to tylko slodzik, wytrzymam 🤛
 
skoro codziennie masz mdłości to codziennie mało nie zwymiotujesz. co za różnica? po co się tak nakrecac?
lepiej sobie mów : dam radę, to tylko slodzik, wytrzymam 🤛
Gdyby to było takie proste heeh. Jeśli nie masz mdłości i nie zbiera Ci się co chwilę na wymioty to dziękuj losowi za ten dar. Ja od początku ciąży schudłam 4kg. To nie ma tak, że kobieta sobie wkręca. Ja nie otwieram lodówki i już, bo wiem, że jak to zrobię będę biegła do wc.
 
Pola ja miałam okropne mdłości. Jadłam jedynie pół kromki z masłem. Jak jechałam na pobranie krwi , którego nienawidze bo zawsze mdleje go pojechałam usiadłam pobrali krew. Mus to mus.
Po co to się nakręcać :) im więcej neagtywnych myśli go gorzej ze wszystkim.
Ja zawsze sobie mówię co ja nie dam rady ?? No ***** dam 🤣🤣
 
Pola ja miałam okropne mdłości. Jadłam jedynie pół kromki z masłem. Jak jechałam na pobranie krwi , którego nienawidze bo zawsze mdleje go pojechałam usiadłam pobrali krew. Mus to mus.
Po co to się nakręcać :) im więcej neagtywnych myśli go gorzej ze wszystkim.
Ja zawsze sobie mówię co ja nie dam rady ?? No ***** dam 🤣🤣
Ja też robię to co muszę, czyli w chwili obecnej wizyty u lekarzy, ale pobranie krwi to jednak coś innego niż wypicie czy zjedzenie czegoś jak kobieta ma mdłości.. U mnie zdarzy się, że mam ochotę zjeść coś innego, ale często jest tak, że też jem chleb z masłem i nie wiem jaka byłaby moja reakcja gdybym ktoś kazał mi zjeść kawałek tortu. Trzeba sobie radzić to jasne, ale nie wolno mówić, że ktoś sobie wkręca czy się nakręca.. Takie uroki początków ciąży i oby tylko początków, bo mnie już brakuje sił.
 
Ja też robię to co muszę, czyli w chwili obecnej wizyty u lekarzy, ale pobranie krwi to jednak coś innego niż wypicie czy zjedzenie czegoś jak kobieta ma mdłości.. U mnie zdarzy się, że mam ochotę zjeść coś innego, ale często jest tak, że też jem chleb z masłem i nie wiem jaka byłaby moja reakcja gdybym ktoś kazał mi zjeść kawałek tortu. Trzeba sobie radzić to jasne, ale nie wolno mówić, że ktoś sobie wkręca czy się nakręca.. Takie uroki początków ciąży i oby tylko początków, bo mnie już brakuje sił.
No dla mnie pobranie krwi to jak dla Ciebie wypicie glukozy 😂😂😂

A jeżeli Cię tak męczą mdłości to Mamaginekolog o tym ostatnio bardzo fajnie mówiła. Poczytaj
Stara ja tez miałam mdłości pierwszy. Męczyło nie powiem , wkurzało wręcz ale czekałam cierpliwie i szukałam sposobu żeby ich nie mieć .
 
No dla mnie pobranie krwi to jak dla Ciebie wypicie glukozy 😂😂😂

A jeżeli Cię tak męczą mdłości to Mamaginekolog o tym ostatnio bardzo fajnie mówiła. Poczytaj
Stara ja tez miałam mdłości pierwszy. Męczyło nie powiem , wkurzało wręcz ale czekałam cierpliwie i szukałam sposobu żeby ich nie mieć .
Glukozy nie musze wypić, ale chętnie bym się z wami zamieniła :) mam cukrzycę typu 1 od 11 lat. :)
 
reklama
A nie rozumiem po co tak mówisz ze chętnie byś się zamieniła :) nie wiesz kto z jakimi problemami się boryka , jakie choroby towarzysza drugiemu człowiekowi jakie problemy

Bez spiny :)
Wyciągnijta kija z tylka :)
Nie napisałam, że zamieniła bym się za raka czy inną ciężka chorobę tylko za wypicie glukozy :) Głupia też nie jestem i wiem, że są ludzie którzy mają gorzej, ale tak na prawdę nic o mnie nie wiesz.. Nie wiesz jakie mam problemy i ile przeszłam, żeby w tej ciąży być, niestety u mnie to nie było tak, że rozłożyłam nogi bam i jest dzidziuś. A zanim głupio skomentujesz, że dlaczego pisze, że chciałabym się zamienić poczytaj o cukrzycy, nie masz pojęcia z czym się to wiąże. Ja nie mogę sobie zajść do sklepu jak inne kobiety w ciąży i kupić bułki czy czekoladę, bo mam zachciankę i w drodze do domu zjeść, bo muszę mieć miejsce gdzie będę mogła zdjąć spodnie i zrobić insulinę w udo, ponieważ po tylu latach zastrzyków na brzuchu mam martwą skórę i insulina się nie wchłania. Do tego kiedy Ty słodko w nocy śpisz mnie o 3 nad ranem budzi cukier 40, gdzie norma jest od 90 i mną telepie, mam zimne poty i biegiem pije sok, żeby cukier poszedł do góry i obyło się bez karetki. Oprócz cukrzycy mam zestaw innych chorób. Zanim koleiny raz będziesz miała ochotę komuś dowalić, żeby wyjął kij z tylka pomyśl 2x, bo takich przykrych historii z życia mogę wymienić Ci jeszcze sporo.
Dobranoc
 
Ostatnia edycja:
Do góry