reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Kasiu piekna fotka!! Super. Gratuluje!!

My w te swieta bedziemy mieli "na bogato". Miala byc jedna wigilia u mnie w domu rodzinnym, a potem do siostry mojego D.gdzie beda rowniez ich rodzice oraz rodzina jej meza (mama z drugim synem). 25 miala byc posiadowa u tesciow a 26 u nas... Ale dzis uslyszalam od siostry mojego D, ze "jak chcemy to mozemy sie pojawic, tyle ze to bedzie juz po wigilii i raczej beda juz siedziec w salonie niz za stolem a drugi raz nakrywac nie beda bo po co...".
Mysle sobie ku*** jak cos potrzeba to D jest zawsze a w wigilie to nawet oplatkiem trudno sie podzielic, nawet juz po kolacji?! Widac jeden brat jest lepszy od drugiego, jedna rodzina wazniejsza... Nosz wkurzylam sie i zirytowalam!! Jak tak mozna?!
 
Kasiu piekna fotka!! Super. Gratuluje!!

My w te swieta bedziemy mieli "na bogato". Miala byc jedna wigilia u mnie w domu rodzinnym, a potem do siostry mojego D.gdzie beda rowniez ich rodzice oraz rodzina jej meza (mama z drugim synem). 25 miala byc posiadowa u tesciow a 26 u nas... Ale dzis uslyszalam od siostry mojego D, ze "jak chcemy to mozemy sie pojawic, tyle ze to bedzie juz po wigilii i raczej beda juz siedziec w salonie niz za stolem a drugi raz nakrywac nie beda bo po co...".
Mysle sobie ku*** jak cos potrzeba to D jest zawsze a w wigilie to nawet oplatkiem trudno sie podzielic, nawet juz po kolacji?! Widac jeden brat jest lepszy od drugiego, jedna rodzina wazniejsza... Nosz wkurzylam sie i zirytowalam!! Jak tak mozna?!
Nie przeszłabym wogole na takie zaproszenie 😉
 
Kasiu piekna fotka!! Super. Gratuluje!!

My w te swieta bedziemy mieli "na bogato". Miala byc jedna wigilia u mnie w domu rodzinnym, a potem do siostry mojego D.gdzie beda rowniez ich rodzice oraz rodzina jej meza (mama z drugim synem). 25 miala byc posiadowa u tesciow a 26 u nas... Ale dzis uslyszalam od siostry mojego D, ze "jak chcemy to mozemy sie pojawic, tyle ze to bedzie juz po wigilii i raczej beda juz siedziec w salonie niz za stolem a drugi raz nakrywac nie beda bo po co...".
Mysle sobie ku*** jak cos potrzeba to D jest zawsze a w wigilie to nawet oplatkiem trudno sie podzielic, nawet juz po kolacji?! Widac jeden brat jest lepszy od drugiego, jedna rodzina wazniejsza... Nosz wkurzylam sie i zirytowalam!! Jak tak mozna?!
Oj chyba bym nie przyszła. Ale pewnie mimo wszystko Twoja druga połówka będzie chciała odwiedzić najbliższych w święta.

Mi się już na samą myśl o Wigilii nóż w kieszeni otwiera, co roku to samo. Moja teściowa już od listopada trąbi wszystkim dookoła że żadnej Wigilii nie robi, bo na pewno będzie w pracy i że oni z teściem będą w domu. Więc idziemy do moich rodziców na wigilię, bo moja mama robi co roku. A potem w dniu Wigilii po kolacji moja teściowa dzwoni ubeczana, że siedzą z teściem sami.
W tamtym roku chcieliśmy z mężem tego uniknąć więc stwierdziliśmy ze zaprosimy moich rodziców i teściów na święta do nas. Oczywiście ani jednym ani drugim się ten pomysł nie podobał i skończyło się jak zwykle.
 
Oj chyba bym nie przyszła. Ale pewnie mimo wszystko Twoja druga połówka będzie chciała odwiedzić najbliższych w święta.

Mi się już na samą myśl o Wigilii nóż w kieszeni otwiera, co roku to samo. Moja teściowa już od listopada trąbi wszystkim dookoła że żadnej Wigilii nie robi, bo na pewno będzie w pracy i że oni z teściem będą w domu. Więc idziemy do moich rodziców na wigilię, bo moja mama robi co roku. A potem w dniu Wigilii po kolacji moja teściowa dzwoni ubeczana, że siedzą z teściem sami.
W tamtym roku chcieliśmy z mężem tego uniknąć więc stwierdziliśmy ze zaprosimy moich rodziców i teściów na święta do nas. Oczywiście ani jednym ani drugim się ten pomysł nie podobał i skończyło się jak zwykle.


Dlatego my w tym roku obstawiamy przy wigilii w domu. W tamtym roku byliśmy cała rodzina u mojej siostry atmosfera taka ze masakra spieprzalismy po godzinie :D
U mojego A jeszcze gorzej. Rodzice pokłóceni osobno każdy Wigilie spędzał. Jego ojciec tylko wstał po potrzeby do mojego A i tyle 🤦‍♀️🤷🏻‍♂️
 
reklama
Śliczne nóżki [emoji3059][emoji3059][emoji3059] Hormony buzują i to ostro - popłakałam się jak przeczytałam, że w 11dc dziecko potrafi już ziewać [emoji1787] Oj to będzie ciekawa ciąża [emoji1787]
Screenshot_20191125_173850_com.gravid.gravid.jpeg
 
Do góry