niunia2324
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2020
- Postów
- 3 605
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja się jeszcze trzymam w dwupaku i oby jak najdłużej.. Ciekawa jestem kiedy pessar ściągną chociaż już mam stres bo zdarzają się skurcze ale udaje się wyciszyć...u mnie dopiero 34tc zbliża się czas kiedy rodziłam syna więc już stres mamWow! Ale zleciało!
Ja aktualnie albo się strułam czymś albo przyplątał się jakiś wirus, siedze na kiblu ,biegunkę mam,a wieczorem wymiotowałam jak kot
U mnie brzuch jak przed porodem, jestem wielką kulą boję się co to będzie pod koniec ciąży
A jak u Ciebie @Onka4419 ?
Ojjj zdrówka!Wow! Ale zleciało!
Ja aktualnie albo się strułam czymś albo przyplątał się jakiś wirus, siedze na kiblu ,biegunkę mam,a wieczorem wymiotowałam jak kot
U mnie brzuch jak przed porodem, jestem wielką kulą boję się co to będzie pod koniec ciąży
A jak u Ciebie @Onka4419 ?
DZiękiOjjj zdrówka!
To tyle dobrze. Oby tylko na tym razie się zakończyłoDZięki
Na jednym razie się skończyło.
Jestem już w pracy, także jako tako jestem na chodzie ;D
Ojej oby było już tylko lepiej!Wow! Ale zleciało!
Ja aktualnie albo się strułam czymś albo przyplątał się jakiś wirus, siedze na kiblu ,biegunkę mam,a wieczorem wymiotowałam jak kot
U mnie brzuch jak przed porodem, jestem wielką kulą boję się co to będzie pod koniec ciąży
A jak u Ciebie @Onka4419 ?
Czyli ciągle leżysz, tak? Będzie dobrze, trzymam kciuki żebyś jeszcze trochę donosiła ciążę! A teraz będziesz miała syna czy córkę, bo zapomniałam? I macie już imię?Ja się jeszcze trzymam w dwupaku i oby jak najdłużej.. Ciekawa jestem kiedy pessar ściągną chociaż już mam stres bo zdarzają się skurcze ale udaje się wyciszyć...u mnie dopiero 34tc zbliża się czas kiedy rodziłam syna więc już stres mam
Nie ma opcji leżeć, chodzę normalnie, oszczędzam się ale na leżenie przy małym nie ma szans na połówkowych miała być córka... Od tamtego czasu już chłopak na każdej wizycie więc pewnie chłopczyk okaże się przy porodzie, imienia ciągle nie mamy... Nie możemy się zdecydować Kacper... Jakub... Mi się takie podobają mąż cały czas na Franciszka nastawiony ale ja nie jestem przekonanaOjej oby było już tylko lepiej!
Czyli ciągle leżysz, tak? Będzie dobrze, trzymam kciuki żebyś jeszcze trochę donosiła ciążę! A teraz będziesz miała syna czy córkę, bo zapomniałam? I macie już imię?
No czasem się imię nasówa dopiero jak się zobaczy bejbiróżnie bywa... Z Wojtkiem nie było problemu od samego początku imię było wybrane a teraz taki dylematMoże jak go zobaczycie to od razu będziecie wiedzieć kto to
To jak u nas. Zosia była od razu tylko i wyłącznie Zosią. Jedyne imię jakie padło a teraz nie mogliśmy się zdecydować i tak czuje jakoś bez przekonania to imie. Ale już nie będziemy nawet myśleć o zmianie bo Zosia jak tylko zobaczy goły brzuch to leci i wola zuuuuuziaaaaNo czasem się imię nasówa dopiero jak się zobaczy bejbiróżnie bywa... Z Wojtkiem nie było problemu od samego początku imię było wybrane a teraz taki dylemat