reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Dziewczyny można takiej małej dzidzi włosy obciąć, bo moja ma takie włsoki długawe, na uszy jej wchodzą i się zastnawiam czy coś stoi na przeszkodzie?
 
reklama
Ja bym nie obcinała :)

Czy jest wśród nas jakaś mama, która nie dała dziecku smoczka? Ja czekałam, żeby dać smoczka, ale jeszcze nigdy nie było okazji. Dziecko jest spokojne i zastanawiam się czy mu tego smoczka jednak nie powinnam dać (naciski z otoczenia, że potrzebuje smoczka bo ssie piąstkę). Sama nie wiem co zrobić.
 
Ja bym nie obcinała :)

Czy jest wśród nas jakaś mama, która nie dała dziecku smoczka? Ja czekałam, żeby dać smoczka, ale jeszcze nigdy nie było okazji. Dziecko jest spokojne i zastanawiam się czy mu tego smoczka jednak nie powinnam dać (naciski z otoczenia, że potrzebuje smoczka bo ssie piąstkę). Sama nie wiem co zrobić.
Mój nie korzysta ze smoczka bo go odrzucił. Ja mu dawałam bo ma dużą potrzebę ssania ale ostatecznie po prostu dość często go dostawiam do piersi i się obyło bez. A po co miałabyś dawać ten smoczek skoro dziecko jest spokojne? Dla samego dawania? Nie kumam... Smoczek ma ułatwiać życie ale skoro jest zbędny to nie wiem nad czym się tu zastanawiać.

Dziewczyny, już trzecia noc mi dziecko śpi bez przerwy 7 godzin. Niby fajnie ale martwię się trochę o moją laktację czy taka przerwa jej nie zaburzy. Wiem też że dla dziecka jest lepiej jeść w nocy ale o to akurat się mniej martwię bo Mikel przybiera wręcz za dużo i myślę że on na tym bardzo nie ucierpi no ale ta moja laktacja... Pierwszego dnia odciagnelam mleko i wyszło 240 ml 😱 drugiego poczekałam aż się obudzi, dziś też poczekałam a potem odciagnelam jeszcze 140 ml. Nie wiem co robić za bardzo... Jak myślicie? Budzić go w nocy czy po prostu przystawić jak sam się obudzi po tych siedmiu godzinach i tyle? Bo wydaje mi się że odciągać tak codziennie laktatorem to średni pomysł na dłuższą metę.
 
Mój nie korzysta ze smoczka bo go odrzucił. Ja mu dawałam bo ma dużą potrzebę ssania ale ostatecznie po prostu dość często go dostawiam do piersi i się obyło bez. A po co miałabyś dawać ten smoczek skoro dziecko jest spokojne? Dla samego dawania? Nie kumam... Smoczek ma ułatwiać życie ale skoro jest zbędny to nie wiem nad czym się tu zastanawiać.

Dziewczyny, już trzecia noc mi dziecko śpi bez przerwy 7 godzin. Niby fajnie ale martwię się trochę o moją laktację czy taka przerwa jej nie zaburzy. Wiem też że dla dziecka jest lepiej jeść w nocy ale o to akurat się mniej martwię bo Mikel przybiera wręcz za dużo i myślę że on na tym bardzo nie ucierpi no ale ta moja laktacja... Pierwszego dnia odciagnelam mleko i wyszło 240 ml 😱 drugiego poczekałam aż się obudzi, dziś też poczekałam a potem odciagnelam jeszcze 140 ml. Nie wiem co robić za bardzo... Jak myślicie? Budzić go w nocy czy po prostu przystawić jak sam się obudzi po tych siedmiu godzinach i tyle? Bo wydaje mi się że odciągać tak codziennie laktatorem to średni pomysł na dłuższą metę.
U nas też przesypia ostatnio po 7h, ale nie ściągam mleka.
 
O proszę! A karmisz tylko piersią? Długo to już trwa że tak przesypia?

Ja chyba to skonsultuję z moją położną jeszcze bo mam lekkiego fioła i fobie na temat tego żeby mi się laktację nie zaburzyła... 😅
Miał takie trzy noce, potem kolejną budził się co 3h i kolejne dwie noce przespał po 7h. Karmię tylko piersią.
 
Mój nie korzysta ze smoczka bo go odrzucił. Ja mu dawałam bo ma dużą potrzebę ssania ale ostatecznie po prostu dość często go dostawiam do piersi i się obyło bez. A po co miałabyś dawać ten smoczek skoro dziecko jest spokojne? Dla samego dawania? Nie kumam... Smoczek ma ułatwiać życie ale skoro jest zbędny to nie wiem nad czym się tu zastanawiać.

Dziewczyny, już trzecia noc mi dziecko śpi bez przerwy 7 godzin. Niby fajnie ale martwię się trochę o moją laktację czy taka przerwa jej nie zaburzy. Wiem też że dla dziecka jest lepiej jeść w nocy ale o to akurat się mniej martwię bo Mikel przybiera wręcz za dużo i myślę że on na tym bardzo nie ucierpi no ale ta moja laktacja... Pierwszego dnia odciagnelam mleko i wyszło 240 ml 😱 drugiego poczekałam aż się obudzi, dziś też poczekałam a potem odciagnelam jeszcze 140 ml. Nie wiem co robić za bardzo... Jak myślicie? Budzić go w nocy czy po prostu przystawić jak sam się obudzi po tych siedmiu godzinach i tyle? Bo wydaje mi się że odciągać tak codziennie laktatorem to średni pomysł na dłuższą metę.
Ja bym karmila jak sie obudzi. Przeciez o to docelowo chodzi zeby dzieci noc przesypialy☺ a o laktacje sie nie martw, troche sie bedzie z czasem zmieniac, bo mleko bedzie tresciwsze i Mlody bedzie rzadziej jadl, bo przeciez nie bedzie ciagle tak, ze nam te dzieci beda wiecznie na cyckach wisialy☺
 
Ja bym nie obcinała :)

Czy jest wśród nas jakaś mama, która nie dała dziecku smoczka? Ja czekałam, żeby dać smoczka, ale jeszcze nigdy nie było okazji. Dziecko jest spokojne i zastanawiam się czy mu tego smoczka jednak nie powinnam dać (naciski z otoczenia, że potrzebuje smoczka bo ssie piąstkę). Sama nie wiem co zrobić.
Ja bym sie zastanowila ze wzgledu na te piastki. Juz nie pamietam o co to chodzilo, wiec moze dopytaj polozna, czy pediatre, ze lepiej, jak dziecko ssie smoczka niz piastki.
 
Dziewczyny, a ma moze ktoras problemy ze skora? Moja zrobila sie masakrycznie sucha. Normalnie sie sypie. Wody pije duzo, balsamu uzywam codziennie i nic. A pięty to po prostu tragedia. Nie wiem juz co z tym zrobic... 😭 🤷‍♀️
 
reklama
Aaaaa sorry @Fluttershy , jakoś mi umknęło to info o piąstkach. A więc jakiś powód jednak jest. Tak jak karola radzi, lepiej chyba zapytaj położną co z tymi piąstkami. Ale mi się wydaje że najgorzej jak dziecko cmoka kciuka, a cała piąstka to nic takiego strasznego.
 
Do góry