reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

moja tez nie lubi tego smaku i wypluwa. Ale już mam taki patent ze daje jej pipetke i czekam na ten moment jak myśli ze to piers i otwiera buźkę i chce ssać. Ja wtedy szybko pyk i od razu połyka.Robię to na kilka razy żeby nie zakrztusiła się
To dobry pomysł robić na kilka razy, bo mąż odrazu cała pipetkę daje 🙈🙈i ja muszę piersią to z powrotem wkładać do buzi 😅

P.S. Ale szczerze... strasznie nie lubię tych wszystkich symetykonów i że muszę to podawać dziecku 😔
 
reklama
Nie wiem, czy mamy szczęście (czy nie?), ale jak wspominałam wcześniej, u nas Miruś lubi smoczek. Mamy silikonowy - Mam Start 0-2 mies. Jest malutki i jest dla nas czasami ratunkiem, zwłaszcza w aucie 🙂

Słyszałam odwrotnie, że silikonowy smoczek podają do 6 miesiąca, a lateksowy po 6, jak są już ząbki. No ale co położna /lekarz - to opinia 🤷‍♀️
 
Ostatnia edycja:
Nie wiem, czy mamy szczęście (czy nie?), ale jak wspominałam wcześniej, u nas Miruś lubi smoczek. Mamy sylikonowy - Mam Start 0-2 mies. Jest malutki i jest dla nas czasami ratunkiem, zwłaszcza w aucie 🙂

Słyszałam odwrotnie, że sylikonowy smoczek podają do 6 miesiąca, a lateksowy po 6, jak są już ząbki. No ale co położna /lekarz - to opinia 🤷‍♀️

sproboje zamówić ten lateksowy i to już będzie raczej ostatni jaki spróbujemy bo już się wyczerpały pomysły hehe
 
Hej dziewczyny! Dawno mnie tu nie było.


Mój Mikel też od dawna się przewraca z brzuszka na plecki i trzyma prawie główkę sam a ma 6 tygodni. Ja się tym nie przejmuję. Każde dziecko rozwija się inaczej, widocznie nasze pod tym względem szybciej.

Mój też właśnie nie chce smoczka. W końcu się zdecydowałam spróbować jakieś półtora tygodnia temu i tak próbuję od czasu do czasu ale nie chce. Wypluwa a jak mu próbuje kilka razy z rzędu dać to potem już się denerwuje i w ryk. Mi położna mówiła że dzieci wola lateksowe smoczki od silikonowych a my póki co próbowaliśmy tylko z silikonowym bo tylko takie mamy w domu. Może spróbujemy lateksowy. A Ty @Aleks90 z jakiego materiału smoczek podajesz?

Jak tam szczepienia @niunia2324?

@Maria_0701 a próbowałaś blocked feeding? Wysyłam w załączniku na czym polega gdybyś nie wiedziała. Może wypróbuj?

Ja chciałam zapytać te z Was które spia z dziećmi, o to czy wprowadziłyście już rytuały zasypiania w sensie np. kąpiel, masaż, karmienie i spanie codziennie o tych samych godzinach? Czytałam że im wcześniej to się wprowadzi tym lepiej dla dziecka bo czuje się bezpieczniej mając określony rytm. I dużo matek kapie dzieci o 19:00. I tak sobie myślę jak to ogarniają matki ktore chcą żeby ich dziecko spało o 20:00 a dziecko samo w łóżku nie chce spać (nasz póki co budzi się ekspresowo jak nikt z nim nie śpi). Mi się nie uśmiecha chodzić spać o 20:00, zwłaszcza teraz jak dni są dłuższe. A potem z kolei, jak Mąż wróci do pracy, to będzie wracał do domu dopiero o 18:00 i też słabo mieć tylko godzinę dla siebie i już z dzieckiem do łóżka :( jak to u Was wygląda wieczorami? Kładziecie się z dzieckiem czy np. dziecko na Was zasypia w salonie i je kładziecie spać do łóżka dopiero jak same idziecie? (Ja tak póki co robię)

Druga sprawa to to że my też często wstajemy mega późno. Teraz jak obydwoje jesteśmy w domu to czasem nawet do 11:00 się byczymy z Małym w łóżku 🙈 myślicie że powinnismy wstawać wcześniej? Ale chcemy się porządnie wysypiac bo Młody jednak daje w nocy w kość a skoro póki co możemy sobie na to pozwolić... Sama nie wiem 🤷
Hej ;)
A znacie firmy produkujace lateksowe smoczki?
Matko , czy wy też jesteście takie mega wrażliwe? Jeśli chodzi o dzieci?wczoraj na tym szczepieniu wyszlam z gabinetu jak zobaczyłam te szczepionki , wszedł mój M. Ja wyszlam na zewnątrz i ryczalam jak bobr jak słyszałam Kostka jak się drze :(
 
Ja chciałam zapytać te z Was które spia z dziećmi, o to czy wprowadziłyście już rytuały zasypiania w sensie np. kąpiel, masaż, karmienie i spanie codziennie o tych samych godzinach? Czytałam że im wcześniej to się wprowadzi tym lepiej dla dziecka bo czuje się bezpieczniej mając określony rytm. I dużo matek kapie dzieci o 19:00. I tak sobie myślę jak to ogarniają matki ktore chcą żeby ich dziecko spało o 20:00 a dziecko samo w łóżku nie chce spać (nasz póki co budzi się ekspresowo jak nikt z nim nie śpi). Mi się nie uśmiecha chodzić spać o 20:00, zwłaszcza teraz jak dni są dłuższe. A potem z kolei, jak Mąż wróci do pracy, to będzie wracał do domu dopiero o 18:00 i też słabo mieć tylko godzinę dla siebie i już z dzieckiem do łóżka :( jak to u Was wygląda wieczorami? Kładziecie się z dzieckiem czy np. dziecko na Was zasypia w salonie i je kładziecie spać do łóżka dopiero jak same idziecie? (Ja tak póki co robię)

Druga sprawa to to że my też często wstajemy mega późno. Teraz jak obydwoje jesteśmy w domu to czasem nawet do 11:00 się byczymy z Małym w łóżku 🙈 myślicie że powinnismy wstawać wcześniej? Ale chcemy się porządnie wysypiac bo Młody jednak daje w nocy w kość a skoro póki co możemy sobie na to pozwolić... Sama nie wiem 🤷
[/QUOTE]
My mamy już opracowany rytuał wieczorny :)
Kąpiemy Kostka między 20 a 20.30, potem masaż, cała pielęgnacja, wiadomo ;) a potem Małego kładę w ramiona taty, mój M. daje mu butelkę, i po chwili odkładamy Kostka do łózeczka, czasem zasypia w 10 minut czasami ma potrzebę jeszcze piersi, to dostaje i zasypia przy niej ale tak czy siak odkładamy go do łóżeczka, do czasu pierwszej pobudki czyli między 1 a 2, wtedy już ląduje pod pachą do rana, i też ostatnio się potrafimy byczyć do 11 :)
 
Nie wiem, czy mamy szczęście (czy nie?), ale jak wspominałam wcześniej, u nas Miruś lubi smoczek. Mamy sylikonowy - Mam Start 0-2 mies. Jest malutki i jest dla nas czasami ratunkiem, zwłaszcza w aucie 🙂

Słyszałam odwrotnie, że sylikonowy smoczek podają do 6 miesiąca, a lateksowy po 6, jak są już ząbki. No ale co położna /lekarz - to opinia 🤷‍♀️
Moja położna to mówiła bardziej pod kątem tego że lepiej niemowlakom podchodzi lateks niż silikon, w sensie że chętniej ssą te silikonowe.

Co do breast blocking @Maria_0701 to tam chyba bardziej chodzi o to żeby podawać rzadziej te pierś z której dużo wycieka a częściej te z której tak w sam raz. To wtedy ta z której za dużo wycieka zmniejszy produkcję, przynajmniej ja tak rozumiem.

@Aleks ja kojarzę markę Nuk która ma smoczka lateksowe. Tylko że mi położna jeszcze mówiła że lepiej żeby smoczek miał kształt taki jak sutek czyli symetryczny a nie taki jak na zdjęciu które załączam. A ja teraz widzę że wszystkie lateksowe Nuka mają właśnie chyba taki kształt którego moja położna nie polecała ale może coś pominęłam... My na razie sobie odpuściliśmy smoczek.

@niunia2324 taak, mi też jest bardzo ciężko jak Mikel płacze. Pierwsze szczepienia będzie miał pod koniec września bo tutaj się daje dopiero w drugim miesiącu ale już się boje... Chociaż postaram się być dzielna i przy nim być i potem od razu go przytulić jak będzie płakał albo podać pierś. Ale czy będę miała tyle siły w sobie to zobaczymy...

Ja dzisiaj jestem pierwszy raz na wychodnym, siedzę właśnie u fryzjera na balejażu i obcinaniu i modlę się żeby Mąż sobie dał radę bo u nas Mikel karmiony tylko piersią. Ale mam trzy woreczki mleka zamrożonego jakby co, mam nadzieję że chłopaki sobie poradzą.

A jak u Was jest z karmieniem piersią w miejscach publicznych? Zdarzyło się Wam karmić? Tutaj w Hiszpanii często babeczki się nie zasłaniają ani nic i karmią normalnie gdziekolwiek. Ja karmiłam np. w parku albo w przychodni ale się zaslanialam chusta jednak.

Dzięki za odpowiedzi odnośnie rytuałów. Może rzeczywiście po prostu przesuniemy trochę w czasie kąpiel itd. dopóki się Mikel bardziej nie usamodzielni a najwyżej potem jak będzie umiał spać sam to mu przesuniemy do przodu te godziny.
 

Załączniki

  • Screenshot_2020-09-04-17-03-49-786_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2020-09-04-17-03-49-786_com.android.chrome.jpg
    100,9 KB · Wyświetleń: 71
Co do breast blocking @Maria_0701 to tam chyba bardziej chodzi o to żeby podawać rzadziej te pierś z której dużo wycieka a częściej te z której tak w sam raz. To wtedy ta z której za dużo wycieka zmniejszy produkcję, przynajmniej ja tak rozumiem.


A jak u Was jest z karmieniem piersią w miejscach publicznych? Zdarzyło się Wam karmić? Tutaj w Hiszpanii często babeczki się nie zasłaniają ani nic i karmią normalnie gdziekolwiek. Ja karmiłam np. w parku albo w przychodni ale się zaslanialam chusta jednak.

[/QUOTE]
Też tak rozumiem jeśli chodzi o breast locking.
Patrząc na długość karmienia piersią (tak, wszystko mam w apce 🙈), wyszło mi akurat tak, że lewą karmię trochę krótszej niż prawą ostatnie 2 dni. A przystawiałam jak mówiłam 2 razy prawa z przerwą (bo mamy „przeboje” czasami), 2 razy lewa, ale czas karmienia się różnił...Dziś wkładka laktacyjna nie jest aż taka wilgotna, chyba to działa 🙂

Jeśli chodzi o karmieniu w miejscach publicznych, to karmiłam w parku na ławce kilka razy, w centrum handlowe w pokojach dla dzieci i nawet w restauracji raz - koło okna z odwróconym fotelem 👌🏻 🙂 raz musiałam na przystanku (akurat nikogo nie było), bo byliśmy bez samochodu i do domu z parka trzeba było iść jeszcze z 20 minut, to mąż mnie pielucha przykrył i na spokojnie nakarmiłam 🤱
 
Dziewczyny, a jak ogarnia cię zmianę pieluchy w nocy? Ja mam zagwozdkę bo jak Mikel się budzi i płacze że chce jeść to często go takiego płaczącego niosę na zmianę pieluchy i dopiero potem karmię. Wiem że lepiej przewijać po karmieniu ale on mi zasypia jak je a nie chce go budzić specjalnie na przewijanie... Jak Wy to ogarniacie?
 
My zmieniamy pieluchę przed karmieniem... (chociaż synek kupki w nocy już nie robi). Wcześniej robiłam po karmieniu i mieliśmy przez to dłuższy czas „czuwania” w nocy, bo Miruś się oczywiście budził
 
reklama
Do góry