Ach podobno to niezdrowe na bioderka, ale moja nie umie spac inaczej

Niunia powiesz cos więcej nt tych ćwiczeń jak trenujesz buzie i język?
U nas wszystko dobrze, Oliwia rozwija się super, jest bardzo spokojnym dzieckiem. Kilka dni po porodzie miala kolki czy może flaczki ja bolaly, ale wizyta u osteopaty rozwiązała problem. W nocy budzi się raz czasem dwa razy na karmienie. Poza tym jest spokojna nawet pozostawiona sama w łożeczku wtedy mogę obskoczyć caly dom. Ma takie swoje humorki ze lubi mnie miec w zasięgu wzroku i zamiast plakac jak mnie nie widzi to krzyczy

ale to taka nasza zabawa.
Bede jechać z nia na usg bo na nosku wyszło jej coś, prawdopodobnie naczyniak

nie jest bardzo widoczny i powinien się wchlonac ale musimy to zbadav i potwierdzić.
U mnie droga mleczna byla od początku bardzo wyboista, bo zaczelo sie od pogryzionych sutków, potem nawałow , zapaleniu piersi za to nic tak nie wk... jak zatkane kanaliki. O ile prawą wyleczyłam tak lewa nie chce odpuścić juz 2 tyg. Na wizycie u gina bede gadac bo wsztstkie metody zawiodły wiec zostaje albo antybiotyk albo chirurgia. Także karmieniem ciesze się tylko w połowie.
Laktacja unormowana, staram sie nie odciagac pokarmu, chyba ze sa przepełnione to wtedy trochę, albo jak przy skoku podczas karminia z drugiej piersi bo leci.. jeśli odciagam troche to dodaje to mleko do kąpieli, ale większe porcje z nawalu mroże na czarną godzinę.
Ten kolektor o którym piszecie na forum fajna rzecz.Gdybym wiedziala ze cos takiego istnieje, chyba nie inwestowalabym w laktator.
Chyba go sobie kupie, bo mam wrazenie ze on nie pobudza laktacji jak laktator, bo nie stymuluje i nie rozchwieje laktacji. Czy sie mylę?