Maria_0701
Fanka BB :)
Wyszliśmy ze szpitala w foteliku, chociaż też 100-200 m mieliśmy do samochodu.Dziewczyny, jak Wy wychodziłyście z Waszymi dzieciaczkami ze szpitala? W sensie na rękach czy w wózku czy w chuście czy w foteliku czy jeszcze jakoś inaczej? My mamy w planie wyprowadzić Małego w wózku żeby na niego od razu słońce tak nie świeciło chociaż to będzie przejście tylko kilku kroków... Dlatego jestem ciekawa w jaki sposób Wy to ogarnęłyście.
Do sali poporodowej nie wolno ani fotelika ani wózka wnosić, dlatego mąż czekał na korytarzu z fotelikiem, ja wychodziłam z Małym w łóżeczku - tak położne powiedziały. Jak ułożyliśmy synka w foteliku, oddałam łóżeczko położnym i się pożegnałam