reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
A ja właśnie jadę do szpitala ze skierowaniem na cesarkę 😬 byłam na standardowej wizycie i moja pani doktor ze skierowaniem mnie wygoniła, bo na ktg skurcze jakieś wychodziły🤔 zobaczymy co tam wyjdzie
 
No ale nie kazala czekać tylko cc czemu tak cos mówiła?
Pisałam pare dni temu, ze boje się, bo mała już jest duża, a termin mam dopiero 22.07. I faktycznie dzisiaj wyszło, ze nie dam rady naturalnie. Najpierw miałam jechać jutro dopiero na rozmowę w szpitalu, ale zrobiła mi jeszcze ktg. I po nim stwierdziła, ze mam jechać już teraz, bo może się rozkręcić
 
@Maria_0701 przesłodziak!! 😍😍 dużo zdrówka dla Was obu! Dzięki za informacje o oddychaniu i wgl ❤️
@Marcepan121 a może podadzą Tobie oksytocynę, żebyś urodziła naturalnie małą, zrobią pewnie znowu USG bo czasami tak jest ze wyniki się różnią i spokojnie byś dała radę urodzić normalnie, bez konieczności cc 😄
@Natalia198777 tak jak dziewczyny mówią, stosować się do zaleceń i czekać, koleżankę z przychodni do szpitala karetką wieźli bo Na ktg coś nie halo było także nie ma się co martwić, gdyby coś było faktycznie nie tak to na pewno byś była już w szpitalu 😉
Ja wiem, to czekanie najgorsze ale w tym cały sęk tej naszej ciąży, ciagle na coś czekamy 😂
 
Cześć Dziewczynki 🙂
❤Urodziłam naszego Syneczka Mirka wczoraj, 6 lipca o godzinie 16-00.
Poród miałam siłami natury, korzystałam z gazu rozweselającego, prysznica, piłki, afirmacji.

Trochę niestety przygód za nami, a mianowicie spędziłam - uwaga - 5,5 godzin na izbie przyjęć (a mąż czekał pod drzwiami IP z torbą)! Efekt izby przyjęć oczywiście zadziałał na moje skurcze negatywnie, wyciszył je. I kiedy już miałam swoje rozwarcie 7 cm, ale skurcze były nie bardzo regularne i Dzidziuś był bez wód płodowych już od 18 godzin, musiałam się zgodzić na podanie oksytocyny po 7 cm...
Przez to postęp porodu był mega dynamiczny, od rozwarcia 8 cm do urodzenia synka minęło mniej niż 2 godziny (juz nie mówię jakie to jest odczuwalne 🤐🤯). Ale to już za nami 💪

Mirek waży 3480, mierzy 55 cm🙂💪
Załączam zdjęcia ❤ ❤❤
Ściskam 🥰
Gratulacje mamusiu 😚
 
Hej
Możliwe że juz padło to pytanie ale 1000 stron to trochę dużo do przeglądania.
Mam pytanie odnośnie majtek poporodowych, mam na myśli siateczkowe ale które lepsze jedno czy wielorazowe?
 
reklama
Ja wzięłam największe jakie mieli i spakowałam, siateczkowe 😂 wzięłam 2 paczki ale mam jeszcze jedna paczkę jednorazowych w razie co, też wzięłam 😄
 
Do góry