reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Ja w poprzedniej ciąży miałam podwójne znieczulenie jak dla konia hahaha dlatego też miałam dłuższy poród A bole jak przy okresie tylko silniejsze
 
reklama
A jak Wy sie w ogole zapatrujecie na znieczulenia? Bo ja szczerze mowiac nie myslalam o tym jeszcze😛
Ty to jesteś wyluzowana babka, karolaka :D na kiedy masz termin?

No ja zobaczę jak będzie. Ale jak będzie dość mocno bolało, to biorę i się nie męczę. Poród może będzie trwał dłużej ale skoro nie będzie bolało to co mi tam 🤷 tutaj w Hiszpanii często babki biorą nawet na skurcze parte (w Polsce często na tę fazę już nie chcą dawać) i nie czują skurczów partych, ale wtedy je położna po prostu instruuje kiedy mają przeć i też jakoś idzie, wolniej ale idzie.
 
A ja znowu miałam przeboje tej nocy :( :( nie chce być nudna z pisaniem o tym za każdym razem, ale dziewczyny to jest taki ból, że zastanawiam się już czy to jest normalne... Nagle mnie złapał tak bolesny skurcz (bolał mnie cały brzuch i wszystko w dole), że nie mogłam się ruszyć po prostu, bo jak chciałam się ruszyć to bolało jeszcze bardziej :( i to trwało może jakaś minutę, dwie, a potem powoli słabło. No ale żeby skurcze przepowiadające były aż tak bolesne? :( Zastanawiam się już czy wszystko jest w porządku. Wizytę u położnej mam dopiero w piątek, ale poczekam jeszcze zanim wcześniej wzniosę alarm, czy sytuacja znowu się powtórzy... Do tego od wczorajszego popołudnia boli mnie głowa, wzięłam już dwa Paracetamole i nie pomaga :( ale w sumie mi nigdy Paracetamol nie pomagał tylko Ibuprom, a tego, jak wiadomo, nie można w ciąży. I chyba mnie głowa boli od tego spania w kratkę... No ale niestety nastrój mam przez to wszystko nie najlepszy 😢
Mam nadzieję, że ten ból przejdzie. 🙏 Wygląda na to, że organizm mocno się przygotowuje do porodu 💪 zapytaj jeszcze u położnej, co to może być, ale mi się wydaje, że pod koniec ciąży to jest raczej „normalka”, macica ćwiczy i czasami jest to mocnej odczuwalne
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny ❤️
Byłam dzisiaj u innego lekarza i faktycznie jest takie coś jak skierowanie na cc, wypisał mi.. obrót zewnętrzny odradzał. Za 2 dni ciąża donoszona, już nie dawał nadziei na to, że dzidzia się obróci... trochę mi smutno, bo całą ciążę świadomie przygotowywałam się do porodu SN, a jednak życie lubi pisać różne scenariusze :)
Jak to jest z cc? Termin wg OM mam na 23.07, wg USG 20.07, czy na CC trzeba umawiać się szybciej? Odradzał czekanie do skurczy, bo powiedział że jak odejdą wody to czasami tak bywa, że jest już za późno i wtedy trzeba szybko działać i ryzykować nawet urodzeniem dzidzi pośladkowo..
Czy do szpitala na cc pakujecie się jakoś inaczej? Bierzecie coś więcej? Jestem totalnie zielona w temacie 🙈 i jak to jest z oczyszczaniem się? Bo po SN czytałam, że dużo i długo się krwawi, a po cc?
 
A jak Wy sie w ogole zapatrujecie na znieczulenia? Bo ja szczerze mowiac nie myslalam o tym jeszcze😛
Ja w tym momencie nie zamierzam brać znieczulenia, bo chce świadomie przez wszystko przejść i to odczuć, chociaż raz. Czasami jest te znieczulenie niezbędne, aby kobieta rodząca mogła odpocząć gdy jest już mega zmęczona, a poród się wydłuża, nie mam nic przeciwko tego.
Jednak wolałabym nie mieć znieczulenia, chociaż mam niski próg bólowy.

Oprócz tego żaden lekarz nie gwarantuje, że ZOP jest na 100% bezpieczne dla dziecka. Oczywiście nie można go nawet porównać z Dolarganem i innymi opioidami, takiego wpływu na Dzidzie nie ma, ale wszystkie te środki maja wpływ na akcje porodowa i bardzo mi się nie chce być cały czas podłączona do KTG😐 wtedy będę się czuła jako pośredni uczestnik porodu... A wole być aktywna i pomagać Maleństwu przyjść na świat, bo on ma nieco trudniej niż ja ❤️
 
Hej dziewczyny ❤
Byłam dzisiaj u innego lekarza i faktycznie jest takie coś jak skierowanie na cc, wypisał mi.. obrót zewnętrzny odradzał. Za 2 dni ciąża donoszona, już nie dawał nadziei na to, że dzidzia się obróci... trochę mi smutno, bo całą ciążę świadomie przygotowywałam się do porodu SN, a jednak życie lubi pisać różne scenariusze :)
Jak to jest z cc? Termin wg OM mam na 23.07, wg USG 20.07, czy na CC trzeba umawiać się szybciej? Odradzał czekanie do skurczy, bo powiedział że jak odejdą wody to czasami tak bywa, że jest już za późno i wtedy trzeba szybko działać i ryzykować nawet urodzeniem dzidzi pośladkowo..
Czy do szpitala na cc pakujecie się jakoś inaczej? Bierzecie coś więcej? Jestem totalnie zielona w temacie 🙈 i jak to jest z oczyszczaniem się? Bo po SN czytałam, że dużo i długo się krwawi, a po cc?
Z tym krwawieniem po SN dużo i długo to też różnie bywa, niektóre kobiety wcale tak długo i dużo nie krwawią, to zależy od organizmu. Po CC to samo - są kobiety które krwawią dłużej a są takie które krwawią krócej. I jedne i drugie będą krwawić bo macica się kurczy i oczyszcza po każdym typie porodu. Więc ja bym na Twoim miejscu była przygotowana na większe i dłuższe krwawienie a jak będzie inaczej to tylko się cieszyć . Brać do szpitala to raczej trzeba to samo co przy SN tylko po prostu większe ilości bo trochę dłużej zostaje się w szpitalu. I tak, CC dziewczyny miały wykonywane wcześniej niż planowany termin porodu, zawsze tak jest z tego co mi wiadomo. Nie przejmuj się tym, że będziesz miała CC, ta metoda też ma swoje plusy, a wiele kobiet nawet woli CC niż SN :)
 
Ja w tym momencie nie zamierzam brać znieczulenia, bo chce świadomie przez wszystko przejść i to odczuć, chociaż raz. Czasami jest te znieczulenie niezbędne, aby kobieta rodząca mogła odpocząć gdy jest już mega zmęczona, a poród się wydłuża, nie mam nic przeciwko tego.
Jednak wolałabym nie mieć znieczulenia, chociaż mam niski próg bólowy.

Oprócz tego żaden lekarz nie gwarantuje, że ZOP jest na 100% bezpieczne dla dziecka. Oczywiście nie można go nawet porównać z Dolarganem i innymi opioidami, takiego wpływu na Dzidzie nie ma, ale wszystkie te środki maja wpływ na akcje porodowa i bardzo mi się nie chce być cały czas podłączona do KTG😐 wtedy będę się czuła jako pośredni uczestnik porodu... A wole być aktywna i pomagać Maleństwu przyjść na świat, bo on ma nieco trudniej niż ja ❤
W moim szpitalu, nie wiedzieć czemu, wręcz polecają znieczulenie zewnątrzoponowe. Wymieniają dużo zalet, a wad praktycznie żadnych. To KTG rzeczywiście jest minusem, ale ja chyba jednak wolę wspominać poród dość dobrze, a jak będzie mnie bardzo bolało i będę wymęczona, to mogę się tak zrazić, że już drugiego dziecka nie będę chciała , a chcemy mieć dwójeczkę.
 
reklama
Do góry