Dziewczynki, jestem już po wizycie i po pierwszym KTG.
Lekarz powiedziała, że wszystko dobrze, nie miała czasu mi to wytłumaczyć (straszne opóźnienia dziś w placówce i tłok), ale nie rozumiem do końca jak ten zapis KTG odczytać jeśli chodzi o czynność skurczowa (z serduszkiem i ruchami to łatwiej
).
W ciągu 30 minut widać 1 skurcz stopnia 60, 1 na 80 i 3 na 100. Czy to dobre /słabe?
Wiecie, jak te liczby odczytywać?
P.S. Dziś już 38+2, szyjka jest już miękka i przygotowana do porodu, ale jeszcze zamknięta i trzyma nacisk główki Małego. Więc czekam ile tak jeszcze potrwa