reklama
A moją koleżankę też zawołała pani w rossmanie ,, pani w ciąży proszę do kasy,,. Niestety ona urodziła kilka miesięcy wcześniej [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] ja miałam taką sytuację na siłowni bo też dziewczyna mnie zapytała czy w ciąży moge bezpiecznie ćwiczyć [emoji23][emoji23][emoji23] niezapomniane uczucie [emoji6][emoji6][emoji6]Muszę brać przykład z Ciebie Justella ! Masz rację że nie powinnyśmy patrzeć na innych bo tak naprawdę to im wstyd powinno być.
Najsmutniejsze jest jednak to że w moim przypadku najczęściej nie ustępują mi Ci dojrzalsi czyli ok 40-50-60 a wsrod młodych widać fajne poruszenie i refleksję żeby wpuścić przed siebie.
Zawsze myślałam że właśnie jest na odwrót no ale cóż, musimy dbać o siebie same jak trzeba
Najmilsze doświadczenia mam z Rossmannem. Robiąc zakupy w kilku różnych za każdych razem Panie mnie wolałaby poza kolejką , czasami jakaś ogroooomniasta.
Nie wiem czy są jakoś szkoleni z tego specjalnie ale bardzo sympatyczne to jest jak wypatruuja z daleka i mówią "zapraszam Panią w ciąży"
Mnie ostatnio młoda dziewczyna przepuściła a kolejce do pobrania krwi, oczywiście mina starszych osób siedzących tam jakby popełniła zbrodnie a wielka kartkę na drzwiach z napisem „ciężarną lekarz zbada pierwsze” chyba za bardzo razi. W rosssmienie tez zawsze panie wołają do kasy, najgorzej jest w supermarketach gdzie nieraz ktoś przepychał się żeby stanąć w kolejce przede mnie albo nawet pytał czy może skasować się pierwsze bo ma o jedna rzecz mniej
Iwona 1986
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2018
- Postów
- 101
W każdym Rossmannie wołają kobiety w ciąży mają tak w regulaminie - moja siostra tam pracujeMuszę brać przykład z Ciebie Justella ! Masz rację że nie powinnyśmy patrzeć na innych bo tak naprawdę to im wstyd powinno być.
Najsmutniejsze jest jednak to że w moim przypadku najczęściej nie ustępują mi Ci dojrzalsi czyli ok 40-50-60 a wsrod młodych widać fajne poruszenie i refleksję żeby wpuścić przed siebie.
Zawsze myślałam że właśnie jest na odwrót no ale cóż, musimy dbać o siebie same jak trzeba
Najmilsze doświadczenia mam z Rossmannem. Robiąc zakupy w kilku różnych za każdych razem Panie mnie wolałaby poza kolejką , czasami jakaś ogroooomniasta.
Nie wiem czy są jakoś szkoleni z tego specjalnie ale bardzo sympatyczne to jest jak wypatruuja z daleka i mówią "zapraszam Panią w ciąży"
PaskuPaska
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2018
- Postów
- 607
Ja nie czekam az mnie ktoś przepuści do pobrania krwi, grzecznie informuje, że mam pierwszeństwo i wchodzę [emoji3] w doopie mając resztę [emoji23]Mnie ostatnio młoda dziewczyna przepuściła a kolejce do pobrania krwi, oczywiście mina starszych osób siedzących tam jakby popełniła zbrodnie a wielka kartkę na drzwiach z napisem „ciężarną lekarz zbada pierwsze” chyba za bardzo razi. W rosssmienie tez zawsze panie wołają do kasy, najgorzej jest w supermarketach gdzie nieraz ktoś przepychał się żeby stanąć w kolejce przede mnie albo nawet pytał czy może skasować się pierwsze bo ma o jedna rzecz mniej
wszystkozajete
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2013
- Postów
- 6 114
Ja nie czekam az mnie ktoś przepuści do pobrania krwi, grzecznie informuje, że mam pierwszeństwo i wchodzę [emoji3] w doopie mając resztę [emoji23]
Robię tak samo A z Lidlem mam ten sam problem co Myślniczek - niby kasa pierwszeństwa jest, niby można podejść do każdej, ale logistyka kuleje bo jak mną pełen wózek i taśma już cała wyładowana cudzymi zakupami to większe zamieszanie z przestawiania tego niż odczekanie na swoją kolej.
Myslniczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2019
- Postów
- 8 016
No dokładnie. . co innego jakbym z jedna rzecza stala..Robię tak samo A z Lidlem mam ten sam problem co Myślniczek - niby kasa pierwszeństwa jest, niby można podejść do każdej, ale logistyka kuleje bo jak mną pełen wózek i taśma już cała wyładowana cudzymi zakupami to większe zamieszanie z przestawiania tego niż odczekanie na swoją kolej.
Okiennica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2019
- Postów
- 2 229
@Myslniczek, @wszystkozajete z tym Lidlem mam dokładnie tak samo - tam często nawet nie ma jak podejść do kasjerki, bo są dzikie tłumy z wózkami i koszami. I jeszcze mam wrażenie, że jak ludzie mnie widzą w ciąży, to specjalnie odwracają się tyłem i zastawiają przejście na całą szerokość. Z wózkiem tam się nie da dojść, a nawet jak mam tylko kilka rzeczy w koszyku, to boje się przepychać, żeby nie dostać z łokcia czy kosza w brzuch.
reklama
Myslniczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2019
- Postów
- 8 016
Dokladnie..@Myslniczek, @wszystkozajete z tym Lidlem mam dokładnie tak samo - tam często nawet nie ma jak podejść do kasjerki, bo są dzikie tłumy z wózkami i koszami. I jeszcze mam wrażenie, że jak ludzie mnie widzą w ciąży, to specjalnie odwracają się tyłem i zastawiają przejście na całą szerokość. Z wózkiem tam się nie da dojść, a nawet jak mam tylko kilka rzeczy w koszyku, to boje się przepychać, żeby nie dostać z łokcia czy kosza w brzuch.
A jak masz pełen koszyk to jak z tym przejsc skoro tasma pełna... Nie mam na tyle sily zeby po każdą rzecz sie na bierzaco schylac i kasjerce podawać.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 336
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 64 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 684 tys
Podziel się: