reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Ale masz śliczne dziewczynki niech zdrowo rosną, teraz już będzie tylko lepiej. Też bym chciała mieć już to za sobą a tu jeszcze z 5 tygodni, no chyba że małemu będzie się spieszyć
 
reklama
Muszę brać przykład z Ciebie Justella ! :) Masz rację że nie powinnyśmy patrzeć na innych bo tak naprawdę to im wstyd powinno być.
Najsmutniejsze jest jednak to że w moim przypadku najczęściej nie ustępują mi Ci dojrzalsi czyli ok 40-50-60 a wsrod młodych widać fajne poruszenie i refleksję żeby wpuścić przed siebie.
Zawsze myślałam że właśnie jest na odwrót no ale cóż, musimy dbać o siebie same jak trzeba ;)
Najmilsze doświadczenia mam z Rossmannem. Robiąc zakupy w kilku różnych za każdych razem Panie mnie wolałaby poza kolejką , czasami jakaś ogroooomniasta.
Nie wiem czy są jakoś szkoleni z tego specjalnie ale bardzo sympatyczne to jest jak wypatruuja z daleka i mówią "zapraszam Panią w ciąży" ;)
A moją koleżankę też zawołała pani w rossmanie ,, pani w ciąży proszę do kasy,,. Niestety ona urodziła kilka miesięcy wcześniej [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] ja miałam taką sytuację na siłowni bo też dziewczyna mnie zapytała czy w ciąży moge bezpiecznie ćwiczyć [emoji23][emoji23][emoji23] niezapomniane uczucie [emoji6][emoji6][emoji6]
 
Mnie ostatnio młoda dziewczyna przepuściła a kolejce do pobrania krwi, oczywiście mina starszych osób siedzących tam jakby popełniła zbrodnie :D a wielka kartkę na drzwiach z napisem „ciężarną lekarz zbada pierwsze” chyba za bardzo razi. W rosssmienie tez zawsze panie wołają do kasy, najgorzej jest w supermarketach gdzie nieraz ktoś przepychał się żeby stanąć w kolejce przede mnie albo nawet pytał czy może skasować się pierwsze bo ma o jedna rzecz mniej :p
 
Muszę brać przykład z Ciebie Justella ! :) Masz rację że nie powinnyśmy patrzeć na innych bo tak naprawdę to im wstyd powinno być.
Najsmutniejsze jest jednak to że w moim przypadku najczęściej nie ustępują mi Ci dojrzalsi czyli ok 40-50-60 a wsrod młodych widać fajne poruszenie i refleksję żeby wpuścić przed siebie.
Zawsze myślałam że właśnie jest na odwrót no ale cóż, musimy dbać o siebie same jak trzeba ;)
Najmilsze doświadczenia mam z Rossmannem. Robiąc zakupy w kilku różnych za każdych razem Panie mnie wolałaby poza kolejką , czasami jakaś ogroooomniasta.
Nie wiem czy są jakoś szkoleni z tego specjalnie ale bardzo sympatyczne to jest jak wypatruuja z daleka i mówią "zapraszam Panią w ciąży" ;)
W każdym Rossmannie wołają kobiety w ciąży mają tak w regulaminie - moja siostra tam pracuje
 
Mnie ostatnio młoda dziewczyna przepuściła a kolejce do pobrania krwi, oczywiście mina starszych osób siedzących tam jakby popełniła zbrodnie :D a wielka kartkę na drzwiach z napisem „ciężarną lekarz zbada pierwsze” chyba za bardzo razi. W rosssmienie tez zawsze panie wołają do kasy, najgorzej jest w supermarketach gdzie nieraz ktoś przepychał się żeby stanąć w kolejce przede mnie albo nawet pytał czy może skasować się pierwsze bo ma o jedna rzecz mniej :p
Ja nie czekam az mnie ktoś przepuści do pobrania krwi, grzecznie informuje, że mam pierwszeństwo i wchodzę [emoji3] w doopie mając resztę [emoji23]
 
Ja nie czekam az mnie ktoś przepuści do pobrania krwi, grzecznie informuje, że mam pierwszeństwo i wchodzę [emoji3] w doopie mając resztę [emoji23]

Robię tak samo ;) A z Lidlem mam ten sam problem co Myślniczek - niby kasa pierwszeństwa jest, niby można podejść do każdej, ale logistyka kuleje bo jak mną pełen wózek i taśma już cała wyładowana cudzymi zakupami to większe zamieszanie z przestawiania tego niż odczekanie na swoją kolej.
 
Robię tak samo ;) A z Lidlem mam ten sam problem co Myślniczek - niby kasa pierwszeństwa jest, niby można podejść do każdej, ale logistyka kuleje bo jak mną pełen wózek i taśma już cała wyładowana cudzymi zakupami to większe zamieszanie z przestawiania tego niż odczekanie na swoją kolej.
No dokładnie. . co innego jakbym z jedna rzecza stala..
 
@Myslniczek, @wszystkozajete z tym Lidlem mam dokładnie tak samo - tam często nawet nie ma jak podejść do kasjerki, bo są dzikie tłumy z wózkami i koszami. I jeszcze mam wrażenie, że jak ludzie mnie widzą w ciąży, to specjalnie odwracają się tyłem i zastawiają przejście na całą szerokość. Z wózkiem tam się nie da dojść, a nawet jak mam tylko kilka rzeczy w koszyku, to boje się przepychać, żeby nie dostać z łokcia czy kosza w brzuch.
 
reklama
@Myslniczek, @wszystkozajete z tym Lidlem mam dokładnie tak samo - tam często nawet nie ma jak podejść do kasjerki, bo są dzikie tłumy z wózkami i koszami. I jeszcze mam wrażenie, że jak ludzie mnie widzą w ciąży, to specjalnie odwracają się tyłem i zastawiają przejście na całą szerokość. Z wózkiem tam się nie da dojść, a nawet jak mam tylko kilka rzeczy w koszyku, to boje się przepychać, żeby nie dostać z łokcia czy kosza w brzuch.
Dokladnie..
A jak masz pełen koszyk to jak z tym przejsc skoro tasma pełna... Nie mam na tyle sily zeby po każdą rzecz sie na bierzaco schylac i kasjerce podawać.
 
Do góry