Myslniczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2019
- Postów
- 8 016
Oo właśnie to byloby cos [emoji14][emoji23][emoji23] We krwi mi płynie sałata. Szkoda, że nie w portfelu [emoji23][emoji23]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oo właśnie to byloby cos [emoji14][emoji23][emoji23] We krwi mi płynie sałata. Szkoda, że nie w portfelu [emoji23][emoji23]
Nie masz czego się bać ja juz mam z 8 kg na plusie, ale od kwietnia przechodzę na lekkostrawną i zdrową (czyt. Mniej tłuczącą) dietę. Kilogramy to raz, ale głównie chodzi mi po upychane w trzewiach jelita, które juz majà problem, by pracować jak należy. Nie chcę ich dodatkowo obarczać.Ja mam 3kg na plusie i tak stoję póki co. Ale chętnie wrąbałabym wszelkie mcdonaldy świata, więc te 3kg to zawdzięczam tylko diecie cukrzycowej [emoji23][emoji23] Marta, masz sposób na faceta [emoji12] u mnie niestety wagi pilnuje położna, więc nie ma szans żeby na niej nie stanąć
[emoji23][emoji23] We krwi mi płynie sałata. Szkoda, że nie w portfelu [emoji23][emoji23]
No co Ty święta idą a Ty ma dietę przechodzisz [emoji12]Nie masz czego się bać ja juz mam z 8 kg na plusie, ale od kwietnia przechodzę na lekkostrawną i zdrową (czyt. Mniej tłuczącą) dietę. Kilogramy to raz, ale głównie chodzi mi po upychane w trzewiach jelita, które juz majà problem, by pracować jak należy. Nie chcę ich dodatkowo obarczać.
[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji857][emoji857]
Tego nikt Ci nie powie poza Twoim lekarzem. Badal Ci jajniki na wizycie? Moze warto mu wspomniec ze pobolewaja.Uffff, na szczescie przeszlo bez potrzeby nospy.. mam rozumiec ze to nic groznego? [emoji75]
No co Ty święta idą a Ty ma dietę przechodzisz [emoji12]
No zawsze najgorsza dieta na święta. A my się zalapalysmy i na Boże Narodzenie i Wielkanoc dla mnie gorsze to pierwsze zawsze bo jakoś więcej pyszności wtedy. Teraz może uda się jakoś powstrzymać. Też planuje od wiosny trochę zmienić odżywianie tylko coś ta wiosna nie może na dobre przyjść No i więcej ruchu, spacerów itp ale musi być pogoda.Ja się Wielkanocy zawsze bardziej boję. Jajka z majonezem ..... [emoji23]
ok. 90 -104 i trzeciego nie pamiętam, ale doktorka mówiła, że są dobre.A jak wyniki?
My pozdrawiamy znad wietrznego Bałtyku
Tego nikt Ci nie powie poza Twoim lekarzem. Badal Ci jajniki na wizycie? Moze warto mu wspomniec ze pobolewaja.
Tak, przed staraniem o dziecko, i na kazdej wizycie mam badania kontrolne niby wszystko jest w porzadku a jednak cos doskwiera