@.jagódka Straszna tragedia [emoji20] da radę, musi. Żona i dziecko na niego czekają...
@grafka co za wredota z tej szyjki! Jak długa jest? Nie przejmuj się. Póki co to ostatnie takie chwile na X lat, wiec nadrób wszelkie książkowe i netflixowe zaległości!
@slodkatrojeczka [emoji23] do porodu nie bierz żadnych obcych noworodków [emoji23][emoji23]
@Janka86 No i jak po wizycie???????
To jakiś mit z tą energią w II trym. Po odwiezieniu juniora i zakupach padłam z Mdłościami do łóżka i spałam 3h jak zabita. Obudził mnie ucisk, bo leżałam na plecach. Przez ten cholerny śnieg pęka mi głowa [emoji35][emoji35][emoji35] G wyjechał do roboty i wróci dopiero jutro wieczorem. Biedny, przejął się moimi dzisiejszymi Mdłościami i wymiotami. Kazał nic nie
Robić a jak trzeba będzie to zwolnimy tempo z tym pensjonatem. A mi wstyd było powiedzieć, ze czułam się tak przez moje obżarstwo.... zjadłam 2 drożdżówki z budyniem, 3 parkowki, pół opakowania dużych kinder chocolate i zapiłam sokiem z białych grejpfrutów. Brawo matka [emoji471]
Przyszło mi dziś przypomnienie SMS, ze mam umówiona wizytę na usg ciąży na 19:40. Wszystko pięknie tylko za Chiny nie pamietam kiedy i dlaczego na dziś się umówiłam [emoji55][emoji849] No ale jak juz jestem... pojadę, a co [emoji13]
A teraz hit. Moja teściowa dowiedziała się od siostry G (taka młodsza ode mnie pinda, której nie znoszę, nie cierpię i nie trawię jak nikogo, bo najmądrzejsza na całym
Świecie, zazdrosna o brata od zawsze- na zawsze), ze planujemy ten wyjazd w Pompeje. Teściowa z awanturą do G., że jesteśmy nieodpowiedzialni, nie dbamy o ciążę i ze on starszy ode mnie i tak samo głupi jak ja (!) i ze moge urodzić na pokładzie, ze ciśnienie na dziecko działa i ze moge urodzić chore przez to dziecko a w najlepszym wypadku mieć skurcze. Potem teściu zadzwonił ( a on akurat najnormalniejszy z nich wszystkich) i to samo. No i stanęło na tym, ze G lecieć nigdzie nie chce. Bilety idą się wiadomo co a ja obejdę się smakiem [emoji35]