Lipcowe mamy 2019

[natka_z]

Wróciliśmy z wizyty. Wszystko w porzadeczku. Szyjka pancerna[emoji23][emoji23]

Zoska pokazala na co Ja stac... Wywijala tymi raczkami i nozkami jakby krakowiaka tańczyła [emoji23] naparzala w ten moj brzuch jak dzika..... A ja nic nie czułam! Piekne, grube lozysko, centralnie na przedzie wiec bedzie mocno i dlugo tlumic. Ulzylo mi troche. Ale powiedziala mi, ze Oni lubia jak lozysko jest tak ladnie na przedzie bo wtedy pieknie wszystko widza i sa w stanie kontrolowac np. starzenie etc. Oby tylko przodujace sie nie zrobilo.

I pani dr powiedziała, ze corcia na 100%. A Ona ostrozna z takimi ocenami... Wiec chyba moge rzucic sie w koncu na falbanki[emoji23][emoji23].

A ponizej focia corci... Spojrzcie w prawy dolny rog. Jest i okejka[emoji106][emoji106][emoji106][emoji106][emoji106]Zobacz załącznik 942472

Hahaha taka mała, a już Generation Facebook [emoji23]

 

[ada1989]

@.jagódka Straszna tragedia [emoji20] da radę, musi. Żona i dziecko na niego czekają...

@grafka co za wredota z tej szyjki! Jak długa jest? Nie przejmuj się. Póki co to ostatnie takie chwile na X lat, wiec nadrób wszelkie książkowe i netflixowe zaległości!
@slodkatrojeczka [emoji23] do porodu nie bierz żadnych obcych noworodków [emoji23][emoji23]

@Janka86 No i jak po wizycie???????
To jakiś mit z tą energią w II trym. Po odwiezieniu juniora i zakupach padłam z Mdłościami do łóżka i spałam 3h jak zabita. Obudził mnie ucisk, bo leżałam na plecach. Przez ten cholerny śnieg pęka mi głowa [emoji35][emoji35][emoji35] G wyjechał do roboty i wróci dopiero jutro wieczorem. Biedny, przejął się moimi dzisiejszymi Mdłościami i wymiotami. Kazał nic nie
Robić a jak trzeba będzie to zwolnimy tempo z tym pensjonatem. A mi wstyd było powiedzieć, ze czułam się tak przez moje obżarstwo.... zjadłam 2 drożdżówki z budyniem, 3 parkowki, pół opakowania dużych kinder chocolate i zapiłam sokiem z białych grejpfrutów. Brawo matka [emoji471]
Przyszło mi dziś przypomnienie SMS, ze mam umówiona wizytę na usg ciąży na 19:40. Wszystko pięknie tylko za Chiny nie pamietam kiedy i dlaczego na dziś się umówiłam [emoji55][emoji849] No ale jak juz jestem... pojadę, a co [emoji13]
A teraz hit. Moja teściowa dowiedziała się od siostry G (taka młodsza ode mnie pinda, której nie znoszę, nie cierpię i nie trawię jak nikogo, bo najmądrzejsza na całym
Świecie, zazdrosna o brata od zawsze- na zawsze), ze planujemy ten wyjazd w Pompeje. Teściowa z awanturą do G., że jesteśmy nieodpowiedzialni, nie dbamy o ciążę i ze on starszy ode mnie i tak samo głupi jak ja (!) i ze moge urodzić na pokładzie, ze ciśnienie na dziecko działa i ze moge urodzić chore przez to dziecko a w najlepszym wypadku mieć skurcze. Potem teściu zadzwonił ( a on akurat najnormalniejszy z nich wszystkich) i to samo. No i stanęło na tym, ze G lecieć nigdzie nie chce. Bilety idą się wiadomo co a ja obejdę się smakiem [emoji35]

Tak to jest jak ktoś nagada... wytłumacz swojemu G że loty są bezpieczne w ciąży, albo właśnie do lekarza się razem wybierzcie [emoji6]ja będę lecieć orawdodoodbiek

A ja się wyłamie - miałam poporodowe gacie, a nie użyłam ani jednej pary. Podkłady tylko w szpitalu w sumie.



Jeszcze krańcówka, siajowy i galancie też typowo po łódzku Chodzę oczywiście na dwór, czasem na podwórko i na nogach i piechotą i na pieszo.



U mnie to prażoki - uwielbiam!

Jagodka kciuki! Straszna historia :/

Dziewczyny może chcecie cukrzycowy wątek? Byłoby przejrzyściej tu, a i Wam łatwiej się odnaleźć i wymienić doświadczeniami z posiłkami, pomiarami itp

Ja dziś w locie cały dzień. Małego zawiozłam do żłobka i pojechałam na trening. Za godzinę mam masaż wiec wpadłam popracować do knajpy i coś zjeść, obskoczę tk maxxa i lecę dalej.

Siajowy i galancie znam ale nie używam [emoji12] moja babcia za to galancie mówi cały czas a jest spod opoczna [emoji6]

Dziewczyny te które są wierzące prosze o wsparcie w modlitwie. Mąż mojej przyjaciółki mial wczoraj wypadek, jest w bardzo ciężkim stanie mają trzyletniego synka, on musi z tego wyjść(( siedze i wyję.. dzwoniłam zlozyc jej życzenia, a odebrała z płaczem i takimi wieściami..

Jejku straszne, współczuję rodzinie i trzymam mocno kciuki by z tego wyszedł!!

Dzień dobry! Ja się dziś obudziłam z normalnym ciśnieniem, bo mi je mąż z rana podniósł. Miał z synem podjechać przed szkołą do dentysty a on tego nie załatwił.

@Marta86♧ Oby się u dentysty obyło bez bólu!


No właśnie praktyka pokazuje, co komu dobrze służy. My mamy mieszkanie jednopoziomowe, więc to co innego. A maty edukacyjne syna frustrowały. Lepsza zabawa to ściąganie mamie okularów Gusta od urodzenia są różne Znacie tę grafikę z kwejka?
Zobacz załącznik 942440

Haha dlatego ja kupiłam karuzele gdzie te miśki patrzą w dół na dziecko [emoji23][emoji23]

 

[renisus]

Janka gratulacje! A mam pytanie, lozysko moze sie przemiescic na dol? Myslalam ze ono tylko w gore moze.

 

[renisus]

Ja jestem jak najbardziej za wątkiem cukrzycowym. Tym bardziej, że jestem ciemna w tym temacie.

Tu czy juz na zamkietym?

 

[Janka86]

Lozysko moze troche "wedrowac" w trakcie kiedy macica rosnie.. ale raczej nie przemiesci sie z tylnej sciany na przednia.

Janka gratulacje! A mam pytanie, lozysko moze sie przemiescic na dol? Myslalam ze ono tylko w gore moze.

 

[Althea]

Wróciliśmy z wizyty. Wszystko w porzadeczku. Szyjka pancerna[emoji23][emoji23]

Zoska pokazala na co Ja stac... Wywijala tymi raczkami i nozkami jakby krakowiaka tańczyła [emoji23] naparzala w ten moj brzuch jak dzika..... A ja nic nie czułam! Piekne, grube lozysko, centralnie na przedzie wiec bedzie mocno i dlugo tlumic. Ulzylo mi troche. Ale powiedziala mi, ze Oni lubia jak lozysko jest tak ladnie na przedzie bo wtedy pieknie wszystko widza i sa w stanie kontrolowac np. starzenie etc. Oby tylko przodujace sie nie zrobilo.

I pani dr powiedziała, ze corcia na 100%. A Ona ostrozna z takimi ocenami... Wiec chyba moge rzucic sie w koncu na falbanki[emoji23][emoji23].

A ponizej focia corci... Spojrzcie w prawy dolny rog. Jest i okejka[emoji106][emoji106][emoji106][emoji106][emoji106]Zobacz załącznik 942472

Gratuluje! Fajnie, że jednak Zoska[emoji4][emoji4]

@WyjatkowaMarta: Co do latania w ciąży to ja i w pierwszej jak i w tej ciazy latałam z pełna zgoda lekarza. Myśle, że możesz spróbować załatwić sobie zaświadczenie od lekarza i pogadać jeszcze raz z mężem. Trudno powiedzieć czy to coś da bo jednak obawy o zdrowie dziecka są silne a z dodatkowo naciskająca rodzina nie ułatwia sprawy.

Zbieram się po młoda do żłobka.

 

[renisus]

Lozysko moze troche "wedrowac" w trakcie kiedy macica rosnie.. ale raczej nie przemiesci sie z tylnej sciany na przednia.

W mojej glowie ono w gore wedrowalo, dlatego ze mi powiedzieli ze moze sie podniesie wyzej. A teraz uswiadomilas mnie ze moze isc w druga strone[emoji2955]

My jutro mamy walentynkowe polowkowe [emoji7] Beda jaja jak sie jaja schowaja [emoji23]

 

[Misty29]

Wróciliśmy z wizyty. Wszystko w porzadeczku. Szyjka pancerna[emoji23][emoji23]

Zoska pokazala na co Ja stac... Wywijala tymi raczkami i nozkami jakby krakowiaka tańczyła [emoji23] naparzala w ten moj brzuch jak dzika..... A ja nic nie czułam! Piekne, grube lozysko, centralnie na przedzie wiec bedzie mocno i dlugo tlumic. Ulzylo mi troche. Ale powiedziala mi, ze Oni lubia jak lozysko jest tak ladnie na przedzie bo wtedy pieknie wszystko widza i sa w stanie kontrolowac np. starzenie etc. Oby tylko przodujace sie nie zrobilo.

I pani dr powiedziała, ze corcia na 100%. A Ona ostrozna z takimi ocenami... Wiec chyba moge rzucic sie w koncu na falbanki[emoji23][emoji23].

A ponizej focia corci... Spojrzcie w prawy dolny rog. Jest i okejka[emoji106][emoji106][emoji106][emoji106][emoji106]Zobacz załącznik 942472

Śliczna mała królewna mocno gratuluję. To teraz zakupowy szał

 

[Janka86]

W mojej glowie ono w gore wedrowalo, dlatego ze mi powiedzieli ze moze sie podniesie wyzej. A teraz uswiadomilas mnie ze moze isc w druga strone[emoji2955]

My jutro mamy walentynkowe polowkowe [emoji7] Beda jaja jak sie jaja schowaja [emoji23]

Oby "chodzily" tylko w gore[emoji41][emoji1696][emoji1696]

I niech sie nie chowaja[emoji23] potrzebuje chlopaka dla Zoski.

 

[grafka]

Dziękuję za mile slowa jak wyjde od lekarza pochwale sie dzidzia i wiadomościami

@.jagódka Straszna tragedia [emoji20] da radę, musi. Żona i dziecko na niego czekają...

@grafka co za wredota z tej szyjki! Jak długa jest? Nie przejmuj się. Póki co to ostatnie takie chwile na X lat, wiec nadrób wszelkie książkowe i netflixowe zaległości!
@slodkatrojeczka [emoji23] do porodu nie bierz żadnych obcych noworodków [emoji23][emoji23]

@Janka86 No i jak po wizycie???????
To jakiś mit z tą energią w II trym. Po odwiezieniu juniora i zakupach padłam z Mdłościami do łóżka i spałam 3h jak zabita. Obudził mnie ucisk, bo leżałam na plecach. Przez ten cholerny śnieg pęka mi głowa [emoji35][emoji35][emoji35] G wyjechał do roboty i wróci dopiero jutro wieczorem. Biedny, przejął się moimi dzisiejszymi Mdłościami i wymiotami. Kazał nic nie
Robić a jak trzeba będzie to zwolnimy tempo z tym pensjonatem. A mi wstyd było powiedzieć, ze czułam się tak przez moje obżarstwo.... zjadłam 2 drożdżówki z budyniem, 3 parkowki, pół opakowania dużych kinder chocolate i zapiłam sokiem z białych grejpfrutów. Brawo matka [emoji471]
Przyszło mi dziś przypomnienie SMS, ze mam umówiona wizytę na usg ciąży na 19:40. Wszystko pięknie tylko za Chiny nie pamietam kiedy i dlaczego na dziś się umówiłam [emoji55][emoji849] No ale jak juz jestem... pojadę, a co [emoji13]
A teraz hit. Moja teściowa dowiedziała się od siostry G (taka młodsza ode mnie pinda, której nie znoszę, nie cierpię i nie trawię jak nikogo, bo najmądrzejsza na całym
Świecie, zazdrosna o brata od zawsze- na zawsze), ze planujemy ten wyjazd w Pompeje. Teściowa z awanturą do G., że jesteśmy nieodpowiedzialni, nie dbamy o ciążę i ze on starszy ode mnie i tak samo głupi jak ja (!) i ze moge urodzić na pokładzie, ze ciśnienie na dziecko działa i ze moge urodzić chore przez to dziecko a w najlepszym wypadku mieć skurcze. Potem teściu zadzwonił ( a on akurat najnormalniejszy z nich wszystkich) i to samo. No i stanęło na tym, ze G lecieć nigdzie nie chce. Bilety idą się wiadomo co a ja obejdę się smakiem [emoji35]

@wiola1702 czekamy z niecierpliwością na informacje po wizycie, i nie stresuj się

@Wyjątkowa Marta szyjka miała 29mm i była rozpulchniona.
Popsuło to troszkę nasze plany bo chcemy zrobić remont łazienki i musimy powybierac płytki,fugi, kabinę, kibelek.... Poza tym miałyśmy z siostra jechać wybierać dla niej sukienkę ślubną, w takim wypadku ja raczej nie pojadę....No ale co poradzę. Są rzeczy ważne i wazniejsze