Gratuluję wizyt i współczuję mdłości - ja nie mam żadnych.
Ja mam pierwszą wizytę 18.12 - prywatnie w PL, będę mieć wtedy równo 8 tyg. Bo tutaj dopiero po nowym roku czyli 11 tydzień. Ja się zmagam z chorobskiem, gardło, katar i zatkany noc, gorączka 38 i zmęczenie - ogólnie masakra. Najpierw córka była chora (jeszcze kończy antybiotyk), teraz ja a i niemąż już zaczyna narzekac że go też wszystko boli. Nie wiem co mogę brać w ciąży oprócz paracetamol i domowe sposoby? Póki co syrop z cebuli, mleko z czosnkiem i masłem i woda z miodem i cytryna.A córce zabrałam psikacz do nosa z sama solą fizjologiczna. Ale to już ciągnie się od niedzieli i mała poprawę widzę. Co jeszcze mogę?