reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Cześć dziewczynki! U mnie też jakieś choroby się zaczynają. Leżę przeziębiona - dostałam l4 i odpoczywam. Leczę się naturalnymi metodami i cieszę się że już weekend. Jakoś tak jak nie pracuję i nie ruszam się z domu to strasznie mi się dłuży dzień i jakieś negatywne myśli mi po głowie chodzą. Jak jest za dużo czasu do rozmyślań to ogarnia mnie jakiś ciążowy strach... :(
 
Dołączam do grupy z chwilowym spadkiem mocy :errr:i mdłościami ja to się boję o moich rodziców na święta żeby zawału nie dostali jak im powiemy o fasoli :Dbo to chyba ostatnia rzecz jakiej się spodziewać można ;)
 
Ja dziś robię przygotowania do grudniowej produkcji i piorę materiały, ogarnę tez zabawkowy tajfun [emoji849] muszę też uszyć kosmetyczkę na prezent dla koleżanki z grupy chustowej. Dostałam też dwie fajne książki od przyjaciela i może uda mi się jakoś w międzyczasie coś przeczytać;) planów mam dużo, dziś czuję się całkiem znośnie więc mam nadzieję,że chociaż te najważniejsze zrealizuję. Obiad mam, bo wczoraj upiekłam polędwicę, pachniała pięknie,ale jednak mięso to nie moje klimaty w tej ciąży:( zostanę wegetarianka chyba..
Szyjesz? To hobby czy masz firme?
 
Szyję. Działalność nierejestrowana. Miałam zakładać DG początkiem roku,ale mi się plany mocno pozmieniały przez tą ciążę
 
Dołączam do grupy z chwilowym spadkiem mocy :errr:i mdłościami ja to się boję o moich rodziców na święta żeby zawału nie dostali jak im powiemy o fasoli :Dbo to chyba ostatnia rzecz jakiej się spodziewać można ;)
Ja wczoraj powiedziałam moim rodzicom. I szczerze to gratulacji nie dostaliśmy:-( mąż stwierdził że albo tacy zaszokowany albo tacy niezadowoleni :-(
 
Szyję. Działalność nierejestrowana. Miałam zakładać DG początkiem roku,ale mi się plany mocno pozmieniały przez tą ciążę
Uwielbiam szyć dlatego pytam :-) może jak będziemy na zamkniętym forum to pochwalisz się swoimi cudami. Ja szyję ubrania dla moich dzieci myślałam również o dg ale obawiam się że nie szyję na tyle dobrze żeby sprzedawać. :-)
 
Cześć dziewczynki! U mnie też jakieś choroby się zaczynają. Leżę przeziębiona - dostałam l4 i odpoczywam. Leczę się naturalnymi metodami i cieszę się że już weekend. Jakoś tak jak nie pracuję i nie ruszam się z domu to strasznie mi się dłuży dzień i jakieś negatywne myśli mi po głowie chodzą. Jak jest za dużo czasu do rozmyślań to ogarnia mnie jakiś ciążowy strach... :(
Ja również leczą się domowymi metodami ale niestety muszę chodzić do pracy. Mam taką beznadziejną sytuację że jak pójdę teraz przed świętami na l4 to koleżanką zostanie sama na 2 stanowiskach. Nie chce jej tego robić ale fatalnie się czuje.
 
reklama
Cześć dziewczynki! U mnie też jakieś choroby się zaczynają. Leżę przeziębiona - dostałam l4 i odpoczywam. Leczę się naturalnymi metodami i cieszę się że już weekend. Jakoś tak jak nie pracuję i nie ruszam się z domu to strasznie mi się dłuży dzień i jakieś negatywne myśli mi po głowie chodzą. Jak jest za dużo czasu do rozmyślań to ogarnia mnie jakiś ciążowy strach... :(
Ten strach to norma, a jak do tego masz za dużo czasu to już ogóle.... Książka, film i jak najmniej kombinowania ;)
Ja miałam kilka dni mdłości Ala nie wielkie pomogło woda z imbirem i miodem albo banan zjedzony jeszcze w łóżku ale na każdego działa coś innego więc trzeba szukać. Mam nadzieję że szybko przejdą mdłości.


Wyjątkowa Marta A musisz ich zapraszać na święta ? JA bym się jakoś wykręciła po co ci stres jeszcze potrzebny skoro to takie jędze są :baffled: powiedz że jesteś w ciąży i nie czujesz się na sìłach organizować świąt. Ja na szczęście mam spoko teściowa i do nich idziemy w wigilię. :yes:


Netka mam nadzieję że nic złego się nie dzieje i wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.
Kurczę trochę za dużo tych strat na lipcówkach teraz musi być tylko dobrze.
No niestety to ja ich zaprosiłam 1 listopada jak na grobach byliśmy i już klepniete... Gdybym powiedziała, że nie dam rady, bo ciąża to i tak przyjedzie. Taki kurna typ. Dlatego o ciąży powiem na wstępie. Teść wie od tygodnia i się cieszy. Jeden normalny...
 
Do góry