reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2019

reklama
Cześć dziewczynki! U mnie też jakieś choroby się zaczynają. Leżę przeziębiona - dostałam l4 i odpoczywam. Leczę się naturalnymi metodami i cieszę się że już weekend. Jakoś tak jak nie pracuję i nie ruszam się z domu to strasznie mi się dłuży dzień i jakieś negatywne myśli mi po głowie chodzą. Jak jest za dużo czasu do rozmyślań to ogarnia mnie jakiś ciążowy strach... :(
 
Dołączam do grupy z chwilowym spadkiem mocy :errr:i mdłościami ja to się boję o moich rodziców na święta żeby zawału nie dostali jak im powiemy o fasoli :Dbo to chyba ostatnia rzecz jakiej się spodziewać można ;)
 
Ja dziś robię przygotowania do grudniowej produkcji i piorę materiały, ogarnę tez zabawkowy tajfun [emoji849] muszę też uszyć kosmetyczkę na prezent dla koleżanki z grupy chustowej. Dostałam też dwie fajne książki od przyjaciela i może uda mi się jakoś w międzyczasie coś przeczytać;) planów mam dużo, dziś czuję się całkiem znośnie więc mam nadzieję,że chociaż te najważniejsze zrealizuję. Obiad mam, bo wczoraj upiekłam polędwicę, pachniała pięknie,ale jednak mięso to nie moje klimaty w tej ciąży:( zostanę wegetarianka chyba..
Szyjesz? To hobby czy masz firme?
 
Szyję. Działalność nierejestrowana. Miałam zakładać DG początkiem roku,ale mi się plany mocno pozmieniały przez tą ciążę
 
Dołączam do grupy z chwilowym spadkiem mocy :errr:i mdłościami ja to się boję o moich rodziców na święta żeby zawału nie dostali jak im powiemy o fasoli :Dbo to chyba ostatnia rzecz jakiej się spodziewać można ;)
Ja wczoraj powiedziałam moim rodzicom. I szczerze to gratulacji nie dostaliśmy:-( mąż stwierdził że albo tacy zaszokowany albo tacy niezadowoleni :-(
 
Szyję. Działalność nierejestrowana. Miałam zakładać DG początkiem roku,ale mi się plany mocno pozmieniały przez tą ciążę
Uwielbiam szyć dlatego pytam :-) może jak będziemy na zamkniętym forum to pochwalisz się swoimi cudami. Ja szyję ubrania dla moich dzieci myślałam również o dg ale obawiam się że nie szyję na tyle dobrze żeby sprzedawać. :-)
 
Cześć dziewczynki! U mnie też jakieś choroby się zaczynają. Leżę przeziębiona - dostałam l4 i odpoczywam. Leczę się naturalnymi metodami i cieszę się że już weekend. Jakoś tak jak nie pracuję i nie ruszam się z domu to strasznie mi się dłuży dzień i jakieś negatywne myśli mi po głowie chodzą. Jak jest za dużo czasu do rozmyślań to ogarnia mnie jakiś ciążowy strach... :(
Ja również leczą się domowymi metodami ale niestety muszę chodzić do pracy. Mam taką beznadziejną sytuację że jak pójdę teraz przed świętami na l4 to koleżanką zostanie sama na 2 stanowiskach. Nie chce jej tego robić ale fatalnie się czuje.
 
reklama
Cześć dziewczynki! U mnie też jakieś choroby się zaczynają. Leżę przeziębiona - dostałam l4 i odpoczywam. Leczę się naturalnymi metodami i cieszę się że już weekend. Jakoś tak jak nie pracuję i nie ruszam się z domu to strasznie mi się dłuży dzień i jakieś negatywne myśli mi po głowie chodzą. Jak jest za dużo czasu do rozmyślań to ogarnia mnie jakiś ciążowy strach... :(
Ten strach to norma, a jak do tego masz za dużo czasu to już ogóle.... Książka, film i jak najmniej kombinowania ;)
Ja miałam kilka dni mdłości Ala nie wielkie pomogło woda z imbirem i miodem albo banan zjedzony jeszcze w łóżku ale na każdego działa coś innego więc trzeba szukać. Mam nadzieję że szybko przejdą mdłości.


Wyjątkowa Marta A musisz ich zapraszać na święta ? JA bym się jakoś wykręciła po co ci stres jeszcze potrzebny skoro to takie jędze są :baffled: powiedz że jesteś w ciąży i nie czujesz się na sìłach organizować świąt. Ja na szczęście mam spoko teściowa i do nich idziemy w wigilię. :yes:


Netka mam nadzieję że nic złego się nie dzieje i wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki.
Kurczę trochę za dużo tych strat na lipcówkach teraz musi być tylko dobrze.
No niestety to ja ich zaprosiłam 1 listopada jak na grobach byliśmy i już klepniete... Gdybym powiedziała, że nie dam rady, bo ciąża to i tak przyjedzie. Taki kurna typ. Dlatego o ciąży powiem na wstępie. Teść wie od tygodnia i się cieszy. Jeden normalny...
 
Do góry