reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2019

Dzisiaj spotkałam się z koleżanką z klasy. Jej mama jest położną. Z córeczką była, 5 mies. I tak się zgadałyśmy na temat płci. I jej córeczka całą ciąże była chłopcem [emoji23] Niespodzianka była na porodówce dopiero. Mała miała wszystko w auta, rakiety itp. Także widzicie, że w tych czasach wszystko jest możliwe [emoji4]
A ja jestem zaboboniara. Wierzę w kokardki, zauroczenie, wróżki. Serio, serio korzystam [emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Dziewczyny, wracam od lekarza. Dziecko waży 210 gram i mierzy trochę ponad 20 cm. Pod względem szyjki, wymazu itp. wszystko dobrze. Jednak to co ujrzałam między nogami nieco nas (mnie i męża) zaskoczyło. Oto wyrósł... ptaszek :D Mamy zaczekać do prenatalnych, ale lekarz raczej nie pozostawił nam nadziei na córę :D teraz myślimy nad imieniem, bo Marcelina w tej sytuacji będzie dziwnie brzmieć :D
O kurde, coraz bardziej się boję, że mojej Zośce coś wyrosło. [emoji23] już raz szok przeżyłam jak moja intuicja na chłopca mnie zawiodła.. [emoji23] Teraz trochę dłużej by mi zajęło przyzwyczaić się, bo mój brzuch dla wszystkich już jest "nią". [emoji1787]

W którym tc miałaś prenatalne? [emoji846]
 
Zauroczenie dla mnie to hit, tak samo jak wszystkie złote rady otoczenia żeby w upale zakładać czapki itp. Kiedyś na spacerze zatrzymała mnie baba ze mam dziecko bez skarpet i zaraz je ukąsi jakiś owad, jakby skarpety zbrojenie miały [emoji23]
Moja teściowa twierdzi, że to przez brak skarpet dzieci mają kolki, także ten...

A dzisiaj wróciła z ciucholandu z 4 czapeczkami... [emoji846]
 
Witam wszystkich! Przez tydzień byłam odcięta od świata przez brak internetu... Nie sposób Was nadrobić :) Dużo wizyt miało być 28.01 mam nadzieję, że wszystkie zakończyły się szczęśliwie:) Mój lekarz nie chce póki co ujawnić płci, myślę, że na połówkowych 25 lutego wszystko wyjdzie na jaw:)
 
O kurde, coraz bardziej się boję, że mojej Zośce coś wyrosło. [emoji23] już raz szok przeżyłam jak moja intuicja na chłopca mnie zawiodła.. [emoji23] Teraz trochę dłużej by mi zajęło przyzwyczaić się, bo mój brzuch dla wszystkich już jest "nią". [emoji1787]

W którym tc miałaś prenatalne? [emoji846]
Jeszcze miesiąc temu słyszeliśmy, że to dziewczynka. Teraz jestem w 18 tygodniu i muszę przestawić głowę na chłopca. Mam wyrzuty sumienia, bo tyle par stara się o dziecko, a ja z wiadomością o płci czuje się dziwnie... Nie nazwę tego zawodem, ale wyobrażałam sobie małą psiapsi u mojego boku. Nie wiem jak to wytłumaczyć, bo nie chcę być opatrznie zrozumiana. Po tym jak wczorajsze emocje powinny już opaść to ja nadal jestem w szoku.
 
Jeszcze miesiąc temu słyszeliśmy, że to dziewczynka. Teraz jestem w 18 tygodniu i muszę przestawić głowę na chłopca. Mam wyrzuty sumienia, bo tyle par stara się o dziecko, a ja z wiadomością o płci czuje się dziwnie... Nie nazwę tego zawodem, ale wyobrażałam sobie małą psiapsi u mojego boku. Nie wiem jak to wytłumaczyć, bo nie chcę być opatrznie zrozumiana. Po tym jak wczorajsze emocje powinny już opaść to ja nadal jestem w szoku.
Wiesz co, myślę, że czułabym się podobnie... Jakoś tak się człowiek oswaja z myślą, a tu szok. Dlatego może jednak teraz lekarze za wcześnie mówią płeć. [emoji6]

Ostatnio czytałam o tych teoriach płci po usg. Ramzi, nub itp. Dla zabawy wkleiłam zdjecie na grupę na fb i zdania są niby podzielone, ale większošć stawia na chłopca. I już czytam w necie jaka jest sprawdzalność tych teorii [emoji23][emoji23]
 
Zauroczenie dla mnie to hit, tak samo jak wszystkie złote rady otoczenia żeby w upale zakładać czapki itp. Kiedyś na spacerze zatrzymała mnie baba ze mam dziecko bez skarpet i zaraz je ukąsi jakiś owad, jakby skarpety zbrojenie miały [emoji23]
Ah czapeczki, tu tez byl placz jednej i drugie babci. Potem brak butow, bo jak dziecko bez butow? Tesciowa to spacery szybkaczem po wiosce uzadzala bo ludzie ja pytali co dziecko takie rozebrane i bez butow[emoji23] A moja panna zimno lubna i temp w domu nie mogla 21 stopni przekraczac bo spac nie mogla. Wiecznie rozebrana i taka prawda ze nie chorowala mi przez piewsze dwa lata zycia, poza katarem zazwyczaj po podrozach. Dopiero potem byly oskrzela i straszenie astma[emoji52]
 
Jeszcze miesiąc temu słyszeliśmy, że to dziewczynka. Teraz jestem w 18 tygodniu i muszę przestawić głowę na chłopca. Mam wyrzuty sumienia, bo tyle par stara się o dziecko, a ja z wiadomością o płci czuje się dziwnie... Nie nazwę tego zawodem, ale wyobrażałam sobie małą psiapsi u mojego boku. Nie wiem jak to wytłumaczyć, bo nie chcę być opatrznie zrozumiana. Po tym jak wczorajsze emocje powinny już opaść to ja nadal jestem w szoku.

To jest zupełnie normalne, nie czuj się winna czy wyrodna [emoji4] Przepracujesz to niedługo w głowie, a jak się synek urodzi to oszalejesz ze szczęścia [emoji4]


Taaaak - a gdzie czapeczka? A skarpetki? Jak to buciki bez sztywnej piętki? A może daj mu zupki? (3ms)
 
Zauroczenie dla mnie to hit, tak samo jak wszystkie złote rady otoczenia żeby w upale zakładać czapki itp. Kiedyś na spacerze zatrzymała mnie baba ze mam dziecko bez skarpet i zaraz je ukąsi jakiś owad, jakby skarpety zbrojenie miały [emoji23]
Oo tak. Upał na dworze ale trzeba zawinąć szczelnie [emoji12] mój miał dwa msc, fajnie i ciepło się robilo, tak ok 15 stopni, zamiast czapeczki młody leżał w gondoli w polarowym kombinezonie i miał kapturek na glowie, tesciowie byli u nas w odwiedziny i wyszliśmy na spacer, teściowa do mnie dlaczego on niema czapeczki i że mam mu założyć. Mówię że jest ciepło, ma kaptur i że w gondoli jest osloniety ale powiedziała że takie małe dzieci muszą mieć czapkę i już. Za to jak starsze w lato jadą nad morze to wtedy im każą na plaży zdejmować czapki z daszkiem bo im się głowa zapoci i krem z jak najmniejszym filtrem bo przecież dziecko się musi opalic [emoji53] ile razy się na to wkurzalam i jak jestem wtedy z nimi to nie pozwalam teściowej smarować tylko sama biorę filtr 50 i smaruje. Ale oczywiście z czapka jest problem bo babcia nie każe....
 
reklama
Ja tam też nie wierzę w te wszystkie zabobony dobre rady itp
Chociaż jak byłam mała na wiosce u babci była taka pani która podobno rzucała jakieś czary i babcia zawsze mówiła żebym nigdy nie patrzyła jej w oczy a powiem wam że miała coś w tych oczach bo ja na przekór oczywiście zawsze się patrzyłam ale oczy miała jak czarownica fakt
 
Do góry