Jeśli chodzi o jedzenie to wpływ na przede wszystkim żłobek, bo zanim nie poszła nie jadła w ogóle stałych właściwie. A to że woli mięso.. hm no dzieci uczą się od nas a ja jem głównie mięso. Staram się jeść warzywa ale widać za mało, skoro młoda chce mięso. Ewentualnie kluski i mięso. Makaron zje tylko z sosem beszamelowym z tunczykiem. Zupy W żłobku wszystkie, w domu rosół. Śniadanie w żłobku kanapki w domu jajecznica i suchy chleb. Owoce wszystkie Ale głównie w tubkach, warzywa w sumie lubi tylko groszek i marchew ale po groszku ma albo biegunkę albo wysypke więc je raz w miesiącu.
Ona nie zje jak jej sliniaka nie założę[emoji23] i sliniak nie moze byc brudny. magia grupy. I przede wszystkim ja obok muszę jeść to wtedy je bez problemu, jak mam przerwę w jedzeniu bo zuje to MAMA AM! Więc codziennie jem jajecznicę na śniadanie [emoji23]
Aaa przeczytałam to pytanie jeszcze raz - jak go robię. W każdej formie je mięso, schab w gulaszu, pieczona pierś, rolada wieprzowa, gotowane udko, nuggetsy.