Lipcowe mamy 2017

[Ola W.]

Wiecie co ja ostatnio faktycznie dawałam mu smoczka na spacerach troche, ale
To dlatego, ze zaczynał gryźć buty (w których stał na placu zabaw) albo - co gorsza kciuk. Podejrzewam, ze przez te zeby. Ale z dwojga złego lepszy smoczek, bo po prosu go w kocu zabiorę, a od kciuka nie oduczy.

Ze czas jest do 18 miesiaca to wiem, ale bede sie starała wczesniej, bo jednak wolałabym, zeby do zlobka poszedł bez.

J o odpieluchowaniu jeszcze nie myslalam. Uwazam, ze dziekco musi umieć to zakomunikować. Gdzies tez czytałam, ze takie maluchy tak bardzo sa przejęte, tak duzo musza teraz garnąć, ze nie nalezy dokładać im jeszcze samodzielnego sygnalizowania potrzeb fizjologicznych, bo nie sa w stanie tego ogarnac.

No u nas na pewno jesli nie zaczniemy w wakacje, to dopiero na wiosnę mozna probowac. Bo jesień i zima odpadaja, bo jak die posika na spacerze to mogiła...
A z kolei początki jesieni, to on idzie do zlobka, a absolutnie nie mozna tego łączyć, bo to jest za duzo dla dziecka.

 

[Chybra]

Nooo dziewczyny, niezłe postanowienia z tym odpieluchowaniem Powodzenia.
Ja z K zaraz zaczynam i szlak mnie bierze na samą myśl...

Kurde dziś się czuję jakby mi ktoś obuchem przydzwonił, do tego K ma humory, a L ma okropną tą dupkę ku*wa Daję mu od wczoraj Dicoflor 2 x dziennie. Najgorsze jest to, że od czasu tej 1dniówki L w nocy wali qpę i na dzień dobry ma już paskudną dupkę, no nie mogę...

Robot posprzątał, ja zrobiłam nogi, później mama przywiezie mi gołąbki No L idzie spać, przed tym oczywiście mu zmienię setny raz pieluchę, a ja poleżę chwilę, bo nie ogarniam...

 

[aha83]

Mmag amarantus jest chyba w biedronce , oj biedny ten bobo w gipsie

Mój pije z niekapka i ewentualnie koktajle słomką , a je grudki i ogólnie duże kawałki od dawna, ale to dlatego, że umie gryźć. Każde bobo ma na to swój czas [emoji4] Teraz ma fazę na kanapki z różnymi pastami, dziś był hummus z cieciorki

Pumelova brawo dla Agatki[emoji7][emoji7] i siada i ząbek i podjada [emoji4]

Idę sprzątać, bo koleżanka się zapowiedziała.

A u nas jedna drzemka zaczyna wchodzić w grę. ... [emoji848][emoji6]

 

[Maziajka]

Hej pogoda cos sie zepsula ale po poludniu ma sie wypogadzac.
Oby.


Ja tez jestem tym szczesliwcem co dostal okres po 3 miesiacach mimo regularnego karmienia!

Co do odpieluchowania do glowy by mi nie przyszlo by robic to u roczniaka;D ;D najpredzej za rok.

Chybra golabki mniam uwielbiam!

Aha no u nas tez 1 drzemka przewaznie ale ona o 18 chodzi spac wiec luzik.


Ja za tydzien ide do szpitala na zabieg! Mam nadzieje ze jakos dan rade te 3 dni w szpitalu.

 

[Kasia_831]

Pola mój znajomy smarował smoczek mydłem i mówił że się zepsuł.Ale jego córa już starsza wtedy była to rozumiała.Ja nie mam presji na to aby odbierać jej teraz smoka, ja tylko nie chcę żeby go wciąż ciumkała w wieku 4lat jak tutejsze dzieci...:/ także jak będzie miała z 1,5-2 latka to wtedy spróbuję się go pozbyć.

Beatka też się zastanawiam czy dalej miksować na papkę bo o dziwo mojemu dziecku zaczęło dobrze iść rozdrabnianie i daje sobie radę.Jeden minus to taki, że to trwa, trwa i trwa...zanim by wzięła drugi kęs to by wszystko wystygło.

Olu rozumiem, że generalnie butla nie jest dobrym pomysłem, wiem że wpływa źle na zęby czy właśnie na mowę (aczkolwiek nie ma reguły bo szczerze mówiąc nie spotkałam do tej pory ani jednego dziecka, które poprzez picie z butli miałoby próchnice czy problemy z mową), ale w wielu 2,3 latek to dziecku się daje tylko 1,2 razy dziennie butlę.Wiesz, chodziło mi bardziej o to, że nie robiłabym problemu z tego gdyby moja jeszcze wtedy chciała pić z butli ale oczywiście będę się za jakiś krótki okres czasu starała ją odzwyczaić.Ja też karmię młodą w łóżeczku przed snem ale zawsze po jedzonku przemywam jej ząbki.

Emol ostatnio czytałam bardzo fajny artykuł o odpieluchowywaniu.Może go znajdę to wrzucę.Napisany przez psychoterapeute.
Po przeczytaniu tego co pumelova napisała o jej zgryzie to znam jedno dziecko, które ma to samo....siebie.Jestem w szoku że to może być od picia z butelki, aż zapytam mamy jak długo piłam...od jakiegoś czasu zaczynają mi te dwie górne jedynki przeszkadzać pod względem kosmetycznym, ciekawe czy dałoby się coś z tym.zrobić hmmm

Ola to chyba czytałyśmy ten sam artykuł

 

[pumelova]

Zazdroszczę że wasze dzieci tak fajnie jedzą [emoji4]

Haha no raczej nie będę próbować odpieluchowywac w wakacje, może za rok na wiosne. Bez przesady, dajmy im czas

Linoone moja wstaje dzień w dzień o 6, nieprzytomna jest ale od razu siada z polprzymknietymi oczami bo mój wychodzi do pracy [emoji23] i potem o 8-9 ma pierwsza drzemkę [emoji85]

Ola moja wyciąga smoczka w sekundę i wkłada palce właśnie czasem.. No ale nic nie poradze. Jak widzę to zabieram.

Aha moja jeszczena szczęście ma 2 drzemki zazwyczaj

Kasia no właśnie mi się zawsze marzył i nadal marzy aparat żeby ogarnąć te zęby ale jakoś nie mogę się zebrać i iść do ortodonty. Musiałabym wyrwać 8 a mam problem ze szczęka więc się boje.

 

[pumelova]

Laski które szczepily na meningokoki- jak wasze dzieciaczki to zniosly? Ciocia mówiła żebym się nastawila że będzie ciezko. Więc się zaczęłam stresowac[emoji17]

 

[Judith_]

Nam pediatra mówił zeby się tak nastawić no i niestety nie ominęło nas. 39 stopni przez 3 dni. Początek gorączki najgorszy bo ja spanikowałam (of course) podawalismy naprzemiennie paracetamol (nic nie zbijal) i ibuprofen wtedy temp spadala. Plus jest taki ze zachowywala się normalnie mimo temperatury. Smiala sie bawiła itp.

 

[Chybra]

Ja raczej L rozgniatam jedzenie widelcem, ale np wczoraj i dziś jakieś głupoty mi odwala przy jedzeniu, odwraca głowę, albo zamyka usta i się śmieje, no głupek no
I w ogóle strasznie trze się po buzi i drze się gdy tylko wyjdę ehhh. Łeb mi dziś pęka, nie mam siły do Nich Muszę gdzieś wieczorem wyjsc.
Śpią to może i ja odsapnę.
Loda bym zjadła.

 

[Kasia_831]

Pumelova no może jak będę w pl to się wybiorę do ortodonty.Co do meningo..Po pierwszej dawce wszystko było ok.Po drugiej ryczała mi tydzień...aczkolwiek nie wiem czy to było akurat przez meningo ponieważ wtedy miałyśmy szczepionke tą kilka w jednym.Ale gorączki nie było.
Też dziś rozgniotłam brokułka i podałam z mm ale zjadła może ze 4 łyżeczki -ewidentnie konsystencja jej nie odpowiadała ale radziła sobie super.No nic, chyba zrobię tak że obiad to będzie papka a po południu będę jej gotować warzywa żeby sobie ciumkała i się przyzwyczajała, inAczej by mi nic nie jadła.