reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Karuzela mi lekarz mowil ze wprowadzanie glutenu po skonczonym 6 mc. Mi mowila ze mozna kawalek weki dac jak sie nie chce gotowac lyzeczki. A pelny posilek z glutenem czyli kaszka manna na przyklad dopiero po 10 mc.

Ewella daj znacz jak beda wyniki. Moja bratanica tez dokladnie to samo i niestety antybiotyk bo jak goraczka dluzej niz 3 dni to bakteria.

Inka ospa strasznie oslabia organizm do pol roku po chorobie. Duzo zdrowka
 
reklama
Kurczę mamy to czego się nauczyłam od początku macierzyństwa to to aby iść za mamusiową intuicją:blink: Wiadomo, przeważnie pierwszym razom towarzyszy lęk, ale jak inaczej mamy się nauczyć? Mnie przy kolejnych pierwszych razach K zawsze mdliło:-p

Ufff siadłam. Wyczyściłam wieczorem jeszcze kuchenkę i piekarnik takim specjalnym chemicznym środkiem i ręce mam teraz jak górnik:-p

Byłam dziś z L na rehabilitacji, 2 godziny go maglowały i przez cały czas płakał przeokropnie, jakby go rozrywali, mega żal, mega dużo łez i gluciochów ojjj prawie mi głowa wybuchła. W ogóle nie Jego dzień dzisiaj był, tylko do mnie przytulony się uspokajał. Byłam z chłopakami też u rodziców na obiedzie i teraz już w domu oboje śpią, a ja piję zieloną ufff. Do wieczora nic nie robię zwłaszcza, że wszystko zaśnieżone i ślisko i w ogóle stara już jestem:-p
 
Dziewczyny poczytam was i odpiszę później.

Tylko podczytałam że u Was o żywieniu. Nam pediatra powiedziała że w pierwszej kolejności warzywa(po jednym)kilka dni po 2-3 łyżeczki i później kolejne warzywo, następnie owoce i zupki wielowarzywne ten sam schemat, następnie kaszka bezglutenowa(chyba nam poleciła sinlac) , następnie kaszka z glutenem po 2 łyżeczki kilka dni. No i dania z mięskiem. Potem odszukam ulotkę którą dostałam i dokładnie opowiem.
 
Judith właśnie rozkminiam m.in ten bbox. Gdzieś czytałam że lassig jest też fajny a skip hop do dupy...

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Abed a dlaczego manna dopiero po 10? Ja się pytałam pediatry to już możemy wprowadzać, po świętach mam w planach na mlesiu podać [emoji5]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
ztusi to się z tego śmieję:) kaszki Holle też mam teoretycznie w planie.
Ola może po prostu podawaj biszkopciki?ta? k się niegdyś robiło, zawierają gluten.Moja mama mówiła że robiła mi taką papkę z rozmoczonych biszkoptów i jabłuszka.
Inka nigdy nie jest za późno, idź do fizjo i nie rób sobie wyrzutów.Ja też dopiero tydzień temu poszłam.

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Coś mi zjadło część posta.Monti moja też się śmieje jak się krztusi miało być:)
Dostałam od mamy 5kg królika dla Emilki, muszę go poporcjować.
Judith, abed chyba chodzi o to że po 6m można wprowadzać gluten ale w małych ilościach a po 10m już np miseczkę takiej kaszki.

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Pumelova ja również podaje ta kaszke i Arturowi bardzo smakuje.
Poranna burza prawie cały czas jestem z arturkiem. Przeczucie ale też znajomość zachowania. Zawsze się rozwijał chwilę przed niż mówią normy. A tu nic. A co do kaszel to ta z hippa ma bardzo dobry skład. Jak będę w domu to dodam zdjęcie składu.
1513786677-cd3a35ae2191c509-aaaaaa.jpeg


Linoone :) to i Ola w też tam chodzi bo od niej dostałam namiar. Ja mam wizytę 18. Gratuluję ze mąż wstał do Leszka. Jakiś progres :)a też myślałam o Tobie 2 dni zanim napisałaś. Nadal wrastaja Wam paznokcie czy obcinasz na polokraglo?

Agniesiam ja bym już dała spokój z tym domem. Ewidentnie coś kręci i mnie by to zniechęciło. Tak to widzi że ma kupców którzy będą grzecznie czekać a ona będzie wodzic was za nos.
Misia gratuluję pierwszego siadu!
Nie chcę zapeszac Artur dzisiaj 3 razy obrócił się na brzuch jak narazie. Trochę czasu mu zajęło sam ruch ale już kojarzy ze ręce musi mieć z przodu :) na święta dostanie matę to na niej będzie ćwiczyć. Bo jak na koci to trochę ciężko.

Inka zdrowia życzę, biedny maluszek :(. Eh możliwe że wam źle zyczyla. My też dopiero wczoraj byliśmy u fizjo więc nie jesteś sama. I zarzucam też sobie ze mogłam pójść z 3 tyg temu jak widziałam ze nie radzi sobie a probuje. A i tak naluchalam się od mamy ze po co poszłam ze kiedyś nie trzeba było. Tylko że dzieci zaczynały raczkowac jak miały około roku.

Ola w ja tak jak mówi schemat tak daje. Dzisiaj Artur zjadł trochę jajeczka ugotowanego. Smakowało mu. Ale mu wszystko smakuje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mamusia_muminka a jak z uzebieniem, może coś jest na rzeczy?
Abed też lubię tam jeździć, chociaż nam kawałek.
Ewella biedna Igunia. A oprócz podwyższonej temperatury nic jen nie jest? Ja bym mocz też zrobiła. Taki kubek z rurka to chyba ok roku.
Monti ja kupiłam kubek niekapka od 4 miesiąca ale Grześ ma go w nosie. Tak samo wszystkie płyny poza cycusiem.
Inka przypuszczam że to osłabienie po chorobie, bądź co bądź to ciężka choroba.

Napisane na MHA-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry