reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Pumelova tak wygladal pierwszy miesiac zycia Kuby.... ja mu jeszcze książeczki czarno-białe podkladalam jK płakał, a on chciał spac.... tylko ja tego nie ogarniałam. Zamiast tego szukałam powodw płaczu w kolce, alergii itp...

Ja tez o bezglutenowyxh kaszkacg słyszałam, ze mozna wczesniej

Kasia z jedzeniem dokładnie to samo. Tzn teraz orzez zmianę mleka, zeby itp troche nam sie to rozjechało... No ale staram sie

U nas wczoraj wjechał hipp ha.
Początkowo teoche głośnych, bardzo głośnych, brzydko pachnących pierdow. Troche jakby go brzuszek pobolewal, sle nie ma sie co dziwić- zmiana. Natomiast od razu zauważyłam ze duzo mniej ulewa. Zobaczymy jak dzis. Nadal z apetytem średnio, kupa nieładna, ale dam mu jeszcze ok tygodnia i zobaczymy jak dalej bedzie.
Jedyne co, to przez to wszystko strasznie sie rozregulowaly pory karmienia... a to mleko jednak sie troszke dluzej przygotowuje. No ale nic, jesli mu podpasuje, to mam nadzieje, ze wszystko wroci szybko do normy


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Opisalam sie i mi sie usunelo [emoji52]

Pumelova ja tez nic nie biore na raty. Ale kilka razy jak cos kupowalam to dostalam rabat ze niby dlatego ze za gotowke. A znajomy mi mowil wlasnie ze te raty 0% sa wliczone.

Misia oby jak najszybciej udalo Wam sie kupic dom [emoji5]

Chybra a nie przyklei sie L.ten flips?

Emol slicznie wygladasz [emoji5]


Wczoraj mielismy rozprawe w sadzie jeszcze o ten wypadek z ciagnikiem. Dopiero dzis zszedl ze mnie caly stres. A najgorsze ze to jeszcze nie koniec.
A jutro idziemy na zabawe choinkowa,mam nadzieje ze sie Szymek nie bedzie bal Mikolaja [emoji3]
 
Tak mnie wczoraj zainspirowałyście, przede wszystkim Chybra, że wzięłam się za porządki świąteczne. Dopiero jedno pomieszczenie ogarnięte tak dokładnie, ale za to choinka ubrana :D

Lidka wczoraj przy każdej okazji ćwiczyła podnoszenie pupu leżąc na brzuchu. Wieczorem udało jej się przesunąć do trochę do tyłu :D

Ola W. za wcześnie pochwaliłam to Pepti. W pierwszy dzień było ok, teraz znowu chlusta ;/
 
Agniesia to u nas było to samo. Pisałam tu kiedys, ze Kuba generalnie je co mu sie da... mniej lub wiecej ale je. Podawałam pepti tydzien wg zaleceń pediatry z nadzieja, ze sie oswoi. Ale czułam jakbym podawała truciznę.... naprawde... to było cos strasznego.
Pozniej na nutramigenie było ok az ostatnio zacAl na nim ulewac. Nie tak jak na pepti i nie chlustajaco, ale mimo wszystko sporo.
Zobaczymy jak teraz na ha. Poki co nie jce chwalić, bo nawrt doba nie minęła ;)

Ale za to śpi mi juz 2h. A w dzien to sie hiper rzadko zdarza. Sle dobrze, niech zbiera siły, bo na 17:30 idziemy na „wigilie” do znajomych, wiec mam nadzieje, ze bedzie mu tam dobrze


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Witam się w grudniowy poranek!
Po dłuższej przerwie po raz enty :(
Koncert bardzo udany, także teraz mam już więcej czasu na razie.

Widzę, że tematy diet na topie. My też już zaczęliśmy wprowadzać coś innego niż mleko.
Byłam u doradczyni laktacyjnej na początku tego tygodnia i ułożyła mi jadłospis, gdzie wymieniła produkty, które mogę już wprowadzać a z którymi czekać do zakończonego 6 miesiąca i 10 miesiąca.

Kaszki można już wprowadzać typu kukurydzianą, ryżowa i jaglana. Jedynie z pszennymi typu manna można zaczekać bo tam gluten , ale to podobno warto spróbować do końca 6 miesiąca.

Odnośnie prezentów to moglibyście napisać co dajecie? Ja myślałam o workach próżniowych na ubrania. Jak sądzicie?
 
Właśnie myślałam, że mu się przyklei, ale jak jest taki świeży to ładnie się w połączeniu ze śliną rozpuszcza:blink:

Kurczę no i deszcz pada, a K miał iść na spacer z dziadkiem. No cóż. Dziadek przyjdzie do nas.

Ufff na dziś wszystko ogarnięte, umyłam L i głowę i wymyłam za szafkami i lodówką. Został mi zatem tylko piekarnik. Mąż rano zrobił zapiekankę z makaronem i szpinakiem ymmmm, zaraz będę jeść:-D

Ja prezenty dokończę jutro w galerii, są wśród nich np portfel, kosmetyki, kalendarz książkowy, power bank, ozdobne lusterko, książka. Zawsze przynajmniej miesiąc wcześniej zaczynam kupować, a mąż na ostatnią chwilę i to są przeważnie kosmetyki :-p
 
Misia ja tyle podaje Arturowi jedzonka
Owoc i warzywo po tyle
1513349444-aa4a81483e25b7f3-aaaaaa.jpeg
1513349452-9360999bf84770b4-aaaaaa.jpeg
 
reklama
Hej dziewczyny dawno się nie odzywałam, ale jakoś ostatnio jestem poddenerwowana. Wszystko zaczęło się od mikołajek , bo rodzina męża kompletnie olała to święto, dziadki mające pierwszą wnuczkę i siostra męża czyli matka chrzestna - 30 latka niezamężna bez dzieci to samo. Pieniądze mają, więc nie to jest wytłumaczeniem. I się wkurzyłam, bo wczoraj jak gdyby nigdy nic teściowa do mnie dzwoni i pyta się kiedy można się z wnusią zobaczyc. Już kiedyś wam pisałam, że jeszcze nigdy nic jej nie kupili, tylko do szpitala jedne body przynieśli i się wkurzyłam, że taką olewkę mają a później by przyjeżdżac chcieli.
A w poniedziałek przychodzi do nas pielęgniarka na wizytę patronażową. :szok: Miała któraś z Was?
 
Do góry