reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2017

Judith straszne przeżycie, na szczęście Wam nic się nie stało.

Abed też jak wstaje o 6 to przeciagam do 8 spanie i dopiero podnoszę rolety i wie, że jest dzień ;) A w dzień śpi 2 razy po 20-40min.
 
reklama
Judith najwazniejsze ze Wam sie nic nie stalo.. Ale domyslam sie co musieliscie przezyc.


Tez zakupilam dla Szymka puzzle piankowe,czekamy az do nas dotra [emoji5]

Emol moj Szymek tez kilka di temu odkryl ze ma stopy i ciagle sciaga skarpetki i wklada stopki do buzi [emoji3]

U nas w przychodni jest w lewa strona "dziecko chore" a w prawa"zdrowe". Ale na zdrowym to tylko szczepienia. Cala reszta na stronie chorej.


Pumelova i jak reka meza?
Tez staram sie czytac na biezaco ale jak nie odpisuje od razu to pozniej coraz ciezej..

Aniek co to za slodkosci?
Ja dzis na obiad zrobilam big hamburgera [emoji3]nawet polowy nie zjedlismy [emoji23]
1512242498-1fa365df39fc7c73-aaaaaa.jpeg

1512242513-1e57e39fca51bb0e-aaaaaa.jpeg


A na temat tesciow sie nie wypowiadam,szkoda mojego zdrowia [emoji12]

Ja to tylko przez tydzien albo dwa po porodzie mialam zaswiecona nocna lampke. A teraz swiece takiego hipcia z fisher jak sie Szymon budzi. Daje takie delikatne swiatlo.


Napisane na LG-H340n w aplikacji Forum BabyBoom
 
O matko. Co za sytuacja. Masakra. Po takiej sytuacji człowiek dopiero po jakimś czasie się uspokaja . Ja kiedyś pod apteką u nas byłam przy śmierci pewnej starszej Pani, astmę miała, a ratownicy mimo reanimacji nic nie wskurali. Byłam w szoku i dopiero wieczorem w domu się poryczałam.

No i wypiłam tego kielicha:-pWymiotło mnie jeszcze raz porządnie i odziwo chyba przeszło , pranie nastawiłam, wykąpałam dzieci i zmieniłam pościel. Kurde, ale mam moralniaka, że cały dzień spędziłam w łóżku i nie odkurzyłam nawet. Dzięki Bogu, że rodzice wzięli K do siebie na długo, jest bardzo absorbujący ostatnio, chyba bunt 2latka.

Mam mega ochotę na rosół, jutro ma być u rodziców.

My z K długo nie gasiliśmy lampki, ale z L od początku gasimy co by go nie przyzwyczaić.
 
Ostatnia edycja:
Judith całe szczęście że Wam nic się nie stało. Mogę sobie tylko wyobrazić co przeżyłas i teraz co czujesz.

Liluli ale narobiłas mi smaka hmmm.... A jakie giganty te hamburgery. Dzisiaj jak zobaczyłam to ciasto u Aniek to sama upieklam szarlotke tak za mną chodziło coś słodkiego domowego ale hamburgerow już chyba nie będę robić :wink: W poniedziałek miałam ochotę na jakiegoś fast food bo w sumie ostatni raz na porodówce jadłam Mc Donalda i od tamtej pory nic więc na obiad zamówiłam kebaba, taka wygodna byłam, nie gotowalam i pragnienie zaspokojone było :biggrin2:

Ja kurcze tak cieszyłam się że o stałej godz młoda mi zasypia bo zawsze do 20:30 już spała a tu od ponad tygodnia wszystko się rozregulowalo. Zaśnie po 20 na pół godz i jest pobudka i tak różnie czasem marudzenie, czasem płacz albo zabawa no ale do 23 zasypia z powrotem. Teraz miała pobudke ale ja utulalam i uciekam ogarnąć jeszcze kuchnie i łazienkę.
 
Mmag18 ja marzę o tym,żeby się już wszystko młodej wyregulowało...szczególnie sen.Dzisiejszej nocy już nawet spała,wprawdzie budziła się ale bez wrzasku,wwłączyłam jej biały szum i usypiała zaraz.Za to ja ze stresu wogóle nie spałam.bo cały czas oczekiwałam tego gwałtownego przebudzenia i wrzasku,nie potrafiłam się rozluźnić.W dodatku wczorajszego popołudnia zrobiła mi taką jazdę że ryczałam razem z nią,po raz pierwszy ja miałam ochotę wrzeszczeć że nie dam już rady,chciałam dzwonić po R żeby zaraz tu przyjeżdzał bo zwariuje.Najgorsza jest bezsilność:(
Ale dziś zrobiłam dla siebie małe zakupy ciuchowe, i zamierzam tak robić raz w miesiącu:) Niestety jednak nie mieszcze się już w 38...biust pomimo tego że nie karmię nie zmalał mi i mam wrażenie że bioderka po porodzie trochę mi się rozeszły...możliwe to że nie wracają "na swoje miejsce"?także prawie cała garderoba do wymiany.

Napisane na ASUS_Z00VD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny.

Widze ze i u Was choroby sie zaczynaja. Nasz starszak chyba tez znow cos przyniosl z przedszkola. I wydaje mi sie ze tum razem i malutka dopada kaszel.. zamiast spac to.leze i slucham czy cos bedzie czy nie.

Kasia_831 tak jak Ty napisalas...nie umiem sie rozluznic.

U nas tez mniej wiecej staly rytm dnia jest i ok 19:30 staramy sie miec z mezem juz cisze w domu...vynajmniej dziewczynki sa w swoich lozkach.

Ewella - jak zrobilas tego hamburgera ? Wyglada przepysznie.

Judith - wpolczyuje historii i przezyc. My z mezem 3 lata temu przechodzismy przez przejscie...auta zatrzymaly sie z dwoch storn
.a gdy bylismy na srodku przejscia to za tych stojacych aut jakis watiat zaczal wyprzedzac...ktos z gory nas wtedy uchronil. Moim rodzice szli z wozkiem i nasza corka po drugiej stronie chodnika i bysmy zgineli na ich oczach. Twoja historia mi o tym.przypomniala...

Spokijnej nocy i duzo zdrowka dla wszystkich
 
A my pierwszy raz od urodzenia nie możemy się uśpić... :no: to chyba po tym szczepieniu taki niespokojny:sad: nie me temp. Ale Dałam mu paracetamol bo od godziny jęczy albo płacze z zamkniętymi oczami:hmm: oby to przeszło bo inaczej padne z bezsilnosci:(
Judith dzięki Bogu że tak to się skończyło.
Ja też dołączam do nie rozluznionych:-) :)
 
reklama
Judith Boze! Masakra. Ja jestem rozstrEsiona jak to czytam!


Kasia podobno najlepsze jest hipp/humana. I j miałam hipp. I z perspektywy czasu zaluje, ze naciskałam na zmianę, bo hipp to naprawde bdb mleko.

Liuli Wow!!! Zamieszkaj ze mna [emoji7]

Lampki... Jezu :D Kuba od poczatku zadypia w ciemni [emoji23] sam. Rzadko kiedy wieczorem musze go usypiać. Inna bajka w dzien...


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry