reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2025 ☀️

reklama
Jest coś czego nie zjecie? 😀nawet i bez ciąży.
Ja wlasnie śledzi, w ogóle jak rybki to tylko smażone albo pieczone, od wędzonych też 🤢🤢
 
Jest coś czego nie zjecie? 😀nawet i bez ciąży.
Ja wlasnie śledzi, w ogóle jak rybki to tylko smażone albo pieczone, od wędzonych też 🤢🤢
Czernina, podroby, owoce morza. Nie lubię też posiłków w których muszę grzebać- na przykład bigos w którym są tłuste kawałki mięsa. Albo grzybów nie lubię chyba że w pierogach na święta. I kiedyś miałam fit catering i tam praktycznie codziennie było coś z pieczarkami i teraz ich nienawidzę xd
 
Jest coś czego nie zjecie? 😀nawet i bez ciąży.
Ja wlasnie śledzi, w ogóle jak rybki to tylko smażone albo pieczone, od wędzonych też 🤢🤢
Szałot (sałatka warzywna). Nie mogłam na nią patrzeć w poprzedniej ciąży i już mi tak zostało. No i może jeszcze galarety bym nie zjadła. Ale wszystko inne owszem.
 
Ja również nie lubię owoców morza, na krewetki mam odruch wymiotny i nie pozwalam mężowi ich sobie robić bo mi później cały dom śmierdzi 😂
 
Szałot (sałatka warzywna). Nie mogłam na nią patrzeć w poprzedniej ciąży i już mi tak zostało. No i może jeszcze galarety bym nie zjadła. Ale wszystko inne owszem.

A ja uwielbiam sałatkę jarzynową, ale w tej ciąży mam totalny odrzut. Zresztą to był mój pierwszy objaw ciąży- pomyslalam, że trzeba zrobić na święta sałatkę i mnie zemdlilo 😂 więc będą pierwsze w życiu święta bez sałatki 😀😀 za to wczoraj robiłam ciasto na piernik staropolski i pachniało obłędnie 🤤

Mówicie już komuś o ciąży? Czy czekacie jeszcze?
 
A ja uwielbiam sałatkę jarzynową, ale w tej ciąży mam totalny odrzut. Zresztą to był mój pierwszy objaw ciąży- pomyslalam, że trzeba zrobić na święta sałatkę i mnie zemdlilo 😂 więc będą pierwsze w życiu święta bez sałatki 😀😀 za to wczoraj robiłam ciasto na piernik staropolski i pachniało obłędnie 🤤

Mówicie już komuś o ciąży? Czy czekacie jeszcze?
My powiedzieliśmy najbliższym przyjaciołom i moja mama wie. Teściowie nie wiedzą i reszta rodziny też nie i dla spokojnej głowy chyba ogłosimy na świętach kiedy już będziemy mieć pewność że jest ok. To pierwsza ciąża, udało się od razu i aż nie możemy uwierzyć, że mieliśmy tyle szczęścia więc zwlekamy z wtajemniczeniem rodziny.
 
reklama
A ja uwielbiam sałatkę jarzynową, ale w tej ciąży mam totalny odrzut. Zresztą to był mój pierwszy objaw ciąży- pomyslalam, że trzeba zrobić na święta sałatkę i mnie zemdlilo 😂 więc będą pierwsze w życiu święta bez sałatki 😀😀 za to wczoraj robiłam ciasto na piernik staropolski i pachniało obłędnie 🤤

Mówicie już komuś o ciąży? Czy czekacie jeszcze?
Moja rodzinka i bliscy już wiedzą :)
 
Do góry