Aim cieszę się , że okazalo się , że wszystko jest jednak ok
widzisz - niepotrzebnie tyle stresu
A przy okazji i mnie troszkę uspokoiłaś , bo i ja takie bóle miewam
Hejka ja na szybko. Wczoraj miałam mały armagedon. Mąż w pracy nogę złamał. Od 14 do 22 zaliczyliśmy 3 szpitale. Jakby co w Warszawie polecam pojechać na Solec. Na szaserow po 4godz oczekiwania lekarze poszli do amputacji i kazali wrócić za 4 godziny. Na lindleya tłum bo na barskiej rtg się zepsuł i dopiero na solcu cicho, przyjemnie, mało ludzi. Także mam męża w domu w końcu, ale mało uzytecznego. Muszę pojechać po kule dla niego i zapisać go na kontrolę za tydzień.
Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji
Forum BabyBoom
Ojej !- dużo zdrówka dla męża- a dla ciebie jeszcze więcej cierpliwości
Chyba będzie Ci potrzebna
Uff tak ja też czuje ale delikatna ulgę bo nie lubię wpadać w zbyt duży hurraoptymizm...
Moi znajomi też byli przekonani że będzie chłopak na 1500 % a tu co? coreczka :-)
A ja się śmieje że dziewczynka będzie bo na mięso nawet patrzeć nie mogę.
Mój mi ostatnio żeberka zrobił a ja aż nos zatykalam... A ja taka miesozerna jestem :-(
Za to słodycze pięknie wchodzą, a szczególnie śliwki w czekoladzie ;-)
Napisane na D5803 w aplikacji
Forum BabyBoom
Mięsożerna powiadasz ? Ja też lubię mięso- ale jakoś nie teraz.. w zasadzie jest mi obojętne - czy jest czy go nie ma
za to jajka jem niemal codziennie na śniadanie i kolację ... slodycze- mogą nie istnieć!
Za to kwśne mandarynki , czy pomarańcze- owszem... z ty , że ja nie wiążę z tym zbytnich nadziei odnośnie płci- w pierwszej ciąży z córeczką też slodyczy nie jadłam ( ukochanych teraz jajek też nie ) mięso- owszem a moim głównym pożywieniem były jabłka- teraz z klolei na jabłka patrzeć nie mogę ... Więc wiem, że nic nie wiem
Do tego nie mam absolutnie żadnych przeczuć - śmieję się , że będzie dziewczyna- ale nic nie czuję - za to wierszować z rodziny i znajomych mówi , że będzie chłopak
Czesc Dziewczyny!
Trzy dni temu znalazłam forum mam lipcowych i przez te trzy dni zdążyłam przeczytać wszystkie dotychczasowe posty (mam chwilowe -mam nadzieję że to tylko chwilowe- zalecenie leżenia, stąd nadmiar czasu
). Jestem w 9 tygodniu ciąży (8+6), termin na 21 lipca.
Tak niesamowicie miło czyta się to forum (nawet w nocy nie mogąc spac
) - czy mogę dołączyć?
Witamy i zapraszamy Cię do Nas
Moje pierwsze cudowne dziecko kończy dziś 7 lat ... a ja chodzę i prawie płaczę po kontach , że muszę być w pracy a nie z nią w tym Jej dniu/ a właściwie naszym dniu
Popaprana jestem mówię Wam - a już broń Boże jak słyszę Marka Grechutę " Dni których nie znamy "... dziś w empiku cichaczem ocierałam łzy !!! co się ze mną dzieje ???