Truskawka naprawdę uważaj ja zawsze coś od młodego łapie,
Polka gratulacje bety
Lilith, Ania czuje sie przy was stara, wyszłam za mąż po studiach miałam 25 lat, jak miałam 26 urodził się Jaś. Choć ja akurat nie czułam potrzeby zakładania rodziny jak miałam 22 a jak miałam 18 to mi jeszcze pstro było w głowie
podziwiam
aga gratulacje, niech rośnie zdrowo
Tymulek o własnie coś takiego jak pokazała arrow dzieki
Maziajka jak ci współczuje, ja tak nie nawidze prądu, mój mąz jest elektrykiem czasami tak bardzo sie o niego boję
Aninek w prawda jest taka że ciaża to choroba, wiec jak tylko dostaniesz to nie idz do pracy - argumenty: chorzy ludzie z którymi sie spotykasz zwłaszcza ci co "Taki chory jestem ale przyszedłem ", nie można długo siedziec do 4 godzin , no i stres. A ciaza to choroba, ból podbrzusza, wymioty, czasami robi sie słabo, itd zwykły człowiek jak ma wymioty to siedzi w domu bo chory a my w ciąży mamy udawać że rzyganie sprawia nam przyjemność i nie musimy siedzieć w domu?
Aninek weź nospę co prędzej i sie połóż a potem spokojnie jutro idz do ginekologa pewnie da Ci luteine i każe odpoczywać no i może L4
Opiłam sie dzis zielonej herbaty i musiałam 2 razy być w kibelku i za kazdym razem krwawiłam
na szczęście krwawię tylko chwilę nawet bardzo plamienia nie mam. Udało mi sie na jutro umówić ale tak sie boję tej wizyty że nie wiem czy powinnam iść czy moze dać dziecku jeszcze 2 dni na urośniecie. Chyba sie za bardzo boję tego co mnie czeka.