reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

No i tak no. Noc spoko. Od rana w sumie wszystko przygotowałam w domu i ze sobą do wyjścia, ale te moje oba chłopy mnie tylko wku*wiają od rana. Nie ma spokoju nawet przed szpitalem, nosz ku*wa nie ma szans. No i dzień zaczął się od ryku ehhh super. Wam chociaż miłego dnia życzę :*
 
reklama
Chybra wiem co czujesz... u mnie w drugą stronę nikt mnie nie denerwuje ale stres mnie chyba wykończy.
Mój pojechał już przed 10 i mi tak jakoś słabo się zrobiło... zabrał core niczego nieświadoma bo nie chciał przy kuzynki synu nic mówić. A ja z tego wszystkiego zapomniał dac jej dowód osobisty i kurtkę!!!! :( jaka pogoda w stolicy???


A młodej zalaczylam bajki bo nie mam sił i tak chyba spędzimy cały dzień :p
 
Misia położna super. Zauważyła ze może mieć problem z wedzidelkiem. Ma na pewno cofnieta żuchwe i język przez co baardzo mu niewygodnie przy piersi + dodatkowo bardzo mała buzia. Coś mu pogmerala przy buzi jak go przystawiala do kapturka(bez tego teraz nie da rady) MALY PIERWSZY RAZ JADL Z PIERSI, ale zanim ją chwycił to też się nameczylysmy. Powiedziała ze bez pomocy będzie ciężko go przystawiac, ale starać się.
Artur jeszcze nie wrócił do wagi sprzed porodu więc mam budzić małego co 1,5 h i przystawiac do piersi, jeśli się nie najadl to Dac mu z butelki ściągnięte mleko, a jeśli to nie wystarczy dopiero wtedy mm. Mleko mam ściągać po każdym zasnieciu. Mam nadzieję że nam się uda.

Napisane na HTC Desire 820G PLUS dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie dziewczyny

Nie wiem szczerze co u ktorej slychac ale mam nadzieje ze wszystko ok..
Postaram sie nadrobic was ale nieukrywam ze poki co ciezko..
Pani polozna ktora przychodzi kazdego dnia troche komplikuje mi dzien.. ;)
Sara poki co to zlote dzieciątko..spokojny aniolek..choc wiem ze moze sie to zmienic..
Ja wlasnie mecze sie z nawalem pokarmu..trzeba to przetrwac..

Wszystkim Nadal oczekujacym zycze wytrwalosci..
Tym ktore sie rozpakowaly Gratuluję..
A tym ktorym wlasnie akcja rusza powodzenia..
Te ktore maja juz skarby zycze samych cudownych chwil..

Odpisze cos wiecej jak juz was ogarne.. :)
Milego dnia :)

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja juz nie mam siły....
Tylko na rękach sie uspokaja. Alr tez die wybudza na chwile ryku.... naprawde nie wiem juz co robic. Zrobiłam wszystko. Jedzenie, przewijanie, smoczek, bujanie, śpiewanie, chodzenie, odbijanie, masaż. Cholera No wszystko a i tak od półtorej h wyje... z przerwami....

Kylesa moze Twoja rada tzn położnej jest najlepsza. Sama juz nie wiem. Kazdy mowi co innego. A najgorsze ze nie wiem jK teraz z karmieniem i budzeniem..: np jadł o 9. Zajęło mu to sporo bo w miedzy czasie kupa. No i dopiero teraz usnął mi na rękach, a o 13 kolejne karmienie.... a sen tez mu jest potrzebny, zwłaszcza ze usnął chyba z wycieńczenia. No i co ja mam robic? Karmić jak sie wybudza czy o określonych h?
Jak tak dalej pójdzie to dostane depresji. Dzis autentycznie kolejny dzien płakałam. Nawet nie mam
Kiedy odciągnąć pokarmu...


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Pumelova - nie dziwie się, tez uwielbiam byc w ciazy! Krejzi szalone [emoji3][emoji16][emoji23]

Yyyy a jest cos takiego jak "słaby pokarm"? [emoji16]
Aniek ma absolutną rację na temat pisania "o sobie" - nooo tak trzeba- wspieramy sie!

Dziewczyny, zmienilam zdanie na temat cc [emoji16] po moim hardkorowym porodzie z taka radoscia przywitałam sale operacyjną ze bania mała. A prawie ich popedzalam zeby mi sie wbili w kregoslup- tak mnie atakowały skurcze a maluszek nie mogl wyjsc. A tego sie właśnie balam najbardziej. .. ech, jak się perspektywa zmienia...

Pumelova, przy Mai zauwazylam ze swiat matki potrafi byc ponury. Dopiero jak powiedzialam jednej, drugiej kolezance jak ja mam czasem ochote otworzyc balkon i wyrzucić moje ukochane dziecko, to dopiero sie wysypaly z tym, ze one tez takie czarne mysli mialy tylko nie mialy komu powiedzieć. Tak ze niestety to co się przedstawia jako pasmo radości niestety potrafi mocno rozczarowac...

Co do przewijania to tez tak robilam ze przed karmieniem ale potem juz przestalam tak swirowac bo maja sie wybudzala i byl deamat z zaśnięciem. Tak ze teraz na razie odpuszczam bo bysmy sie w nocy zajezdzili jak maly co chwile je i robi kupona...




Napisane na GT-I9506 w aplikacji Forum BabyBoom
 
cześć dziewczyny:)
wspieram Was wszystkie :*:*:*

Kiedyś uczyłam angielskiego takie rodzeństwo, Ola 12 lat, Andrzej 8...Mieli super mamę, która rzuciła pracę, aby się z nimi zająć - już a okresie niemowlęcym zarówno Ola jak i Andrzej zachorowali na epilepsje, także kobieta miała urwanie głowy, w tym różne inne dolegliwości neurologiczne - ale skubańce były tak wyćwiczone przez matkę, że nigdy byście nie zauważyły żadnej oznaki chorób. W każdym bądz razie Pani mama była bardzo wylewna i opowiedziała mi ze długo się starali zarówno o OLę jka i Jędrka i byli przeszczęśliwi gdy w końcu się udało. Oczywiście obydwa dzieciaki okazały się dziecmi `trudnymi` i też mi się żaliła, że miała je nie raz ochotę wyrzucić przez balkon...obydwoje do roku czasu ryczeli non stop, nic nie pomagało... także chcemy być dobrymi matkami ale dziecko to osoba, jak inne osoby, które nas czasem wkurw****, indywidualność... kiedyś jak jeszcze pracowałam w przedszkolach to były dzieciaki, których po prostu nie lubiłam, nie robiły mi nic złego a czułam do nich taką niechęć , że szkoda gadać i miałam z tego powodu wyrzuty sumienia bo jak to?? dzieci trzeba kochać!! Ale przeczytałąm kiedyś jakaś książkę i tam pisało , że dziecko to nic innego jak normalny obywatel i mamy prawo nie lubić dziecka tak jak i nie lubimy niektórych ludzi z naszego otoczenia - odetchnęłam z ulgą wtedy...
 
Alex_87 gratulacje :)
Integral Gratulacje :)

Madziazt oj jej, tzrymam kciuki żeby mała szybko wyszła z tego &&&&&&&&& trzymaj się

Pumelova współczuję problemów, to nie Twoja wina musicie się poznac i dotrzeć

aha83 mam podobne, wczoraj położna po karmienu kazała mi go odłozyć na brzuch, poklepywać tyłek ( ponoć dzieci to lubią) i ewentualnie podac smoczek żeby się uspokoił... uspokiła go i spał trzy godziny :) dziś w nocy po karmieniu kładłam go na kilka minut na brzuchu później odkładałam do łóżeczka i działało :) może wam też pomoże... zobaczymy czy inne noce będą lepsze dzięki temu patentowi :)

Patuszka89 super wieści :) a mi szwy ściągneli w 7 dobie :) ale wiem że mimo że ładnie się zagoiło to długo będzie mi się wydawać że się rozchodzi :(

Karuzela zdrówka dla małego :)

Kylesa cierpliwości :) i szybkiego powrotu do domu :) mi też udało cię po cc rozkręcić karmienie :)

nadrobiłam 4 dni nie obecności ;) niestety musieliśmy z małym po lekażach pojeździć :( podcinaliśmy wędzidełko, pobieraliśmy krew na TSH... dziś pierwszy dzień siedzimy w domku... mały po tych stresach jadł ciągle, zrobił się nie spokojny, dopiero wczoraj położna pokazała jak uspokoić go kładąc na brzuchu i na razie działa :)

kcuki za wszystkie jeszcze nie rozpakowane lipcówki :) &&&&&&&
 
Dwa razy mi się post skasował więc odpisze już po krotce.

Od rana daje sab simplex zamiast delicol to taki krzyk jest po jedzeniu że aż się sama boje:/ eh..

Kylesa dzieki:-) już się uspokoiłam trochę wewnetrznie, jak ja mam na rękach to mam inne odczucia niż wcześniej więc jest lepiej..

Karuzela a jaka masz bilrubine?

Ola W no to typowe dla kolki z tego co czytałam że jest popoludniu/wieczorem. Damy rade eh..

Misia powodzenia żeby się uspokoił biedactwo:*

Ewella mam nadzieję że udało Ci się zdrzemnac. Ja spałam pół godziny przed 9 a potem przylazla położna opowiadać o swoich dzieciach:/ nawet jej nie obejrzała tylko gadała. Ale była teściowa trochę podyskutowala i uciekła po 40 minutach:D

Katja u mnie w zeszłym tyg spala tylko przy cycu, w tym zasypia noszona.

Kylesa robię wszystko co piszesz ale potem muszę ja odłożyć do.lozeczka bo się boję z nią zasnąć na łóżku że względu na psa i że ja zgniote. No k moj.maz się nie zgadza, ma spać w łóżeczku. Ale sam z nią wczoraj zasnal na brzuchu;-)

Chybra milszej reszty dnia!

Emol fajnie że miałaś udana wizytę poloznej. Może to coś pomoze:-) co 1,5h - współczuję, dasz radę:*

Alex cieszę się że u Ciebie wszystko dobrze [emoji173]

Ola W daj mu pospać trochę:* tez.jest pewnie zmeczony. Ja bym nie budziła ale moja sama się budzi :/ też mam dziś ciezki dzień.. tak żałośnie płacze że już nie wiem jak jej pomoc:(

Kylesa też odpuściłam z tym przewijaniem.

Abed spróbuje na brzuch odkładać.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Pumelova bilirubina 124. Mamy dzień karmić mm później 2 kp i znowu mm i zrobić kontrolę. Podobno na mm szybciej spada. Ale u nas bilirubina i słaba morfologia.jest zwiazana ż konfliktem w obrębie grupy krwi i będziemy musieli to kontrolować.

Ola jest ktokolwiek kto może ci pomóc? Chociaż na chwilę ponosić żebyś Ty się przespalam. Od razu spojrzysz inaczej na wszystko. Moje macierzyństwo ż córką tak wyglądało.. dopiero po miesiącu zrozumiałam że płacząc próbuje się z nami kontaktować i że nie wszystkie dzieci tylko jedzą i śpią. Dopiero jak sobie to poukładalam i zaakceptowałam że moje dziecko "jest inne i przez to wyjatkowe" pojawiła się miłość i było już lzej. Jeżeli jest nieodkladalna pomysł o chuscie. Do tej pory wspominamy (już że smiechem) jak motalismy ja w kokon i tylko wtedy się uspokajala, jak żyliśmy w ciszy bo wszystko ja wybudzalo, jak potrafiła płakać ciągle. Wiem że to marne pocieszenie ale będzie lepiej.
 
Do góry