reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Madziula i jak? Podałaś mm;D? Powiem Ci z mojego potrójnego doświadczenia, że takie zachowanie jest zupełnie normalne. Mój dziś tak od 6 do 16 ciągle się budził, a najlepiej to mu się spało na mamusi;) A jak w końcu zasnął to teraz ewidentnie odsypia;)
 
reklama
Hej, hej! Dzisiaj po kąpieli odkryłam, że mój maluszek najprawdopodobniej ma przepukline pępkową :( Miała któraś z tym jakieś doświadczenie? Jutro idę ze starszym na szczepienie to od razu zapiszę na wizytę młodego. Na razie wiem tyle co poczytałam w necie, ale to takie ogólnikowe..
 
Dziewczyny po porodzie sn ile goilo sie wam krocze? Ja jestem już 3 tyg po porodzie a krocze nadal mnie boli. Niby z zewnątrz ładnie zagojone, tak twierdzi polozna, miejsce po ostatnim szwie przy odbycie trochę zgrubiale. Ciągną mnie chyba te szwy wewnętrzne. Podobno jestem za bardzo aktywną no ale kto mi zniesie gondole z 2 piętra, czy zajmie sie małym jak maz w pracy a rodzice 200 km od nas.
 
Ja po tym porodzie to super miałam, bo nie nacinali i nie popękałam więc bez bólu i problemów z siadaniem, ale po pierwszym porodzie to te "zgrubienia" czułam w środku i powiem szczerze, że bardzo długo bolały i ciągnęły. Do około dwóch lat po porodzie odczuwałam to po współżyciu... Samo gojenie pamiętam, że prawie miesiąc zanim usiadłam tak normalnie.
 
Zulugulka ja po poprzednim sn byłam nacięta i bardzo długo mi się goiło.zewnętrznie ok wewnętrznie szwy nie chciały się wchłonąć i po mcu byłam u giną je wyciągnąć.
Zgrubienie długo czułam., dyskomfort też.teraz po 9 ponad latach czasem czuję tą bliznę.
 
Jeśli chodzi o naciecie to było ciężko najbardziej przez pierwsze trzy dni,potem bałam się kichac i przeszkadzał mi szew który zachaczal o wszystko ale kiedy się rozpuscil po 10 dniach nie czułam już prawie nic,w sensie ze nie czuje żadnej rany. A jeśli chodzi o krwawienie to krwawie jak ok trzeciego,czwartego dnia okresu ;-)
 
Dziękuję Dziewczyny za odpowiedź:-)wczoraj byliśmy 2 razy na spacerze.Za pierwszym razem był ekspresowy bo deszcz zaczął lać a my bez folii,a za drugim już było lepiej,tylko mały nie wiedział o co chodzi i cały czas nie wiem czy z zachwytu buzię miał otwartą.Jeżeli chodzi o krwawienia to u mnie mija 8 dni s ja krwawię i to dość mocno.Co ile kąpiecie dzieciaczki?położna mówi że wystarczy 2 razy w tyg,a to nie za mało?
 
Z tą kąpielą różnie mówią. Ja staram się jednak trzymać zasady, że rutyna daje poczucie bezpieczeństwa dzieciaczkowi więc kąpie codziennie tym bardziej, że Szymek uwielbia się pluskać. Przecież to w końcu jego naturalne środowisko z brzuszka więc nawet jak już jest głodny i marudzi przed kąpielą to w wodzie sie uspokaja. Oto dowód ;-)
20150630_212816.jpg20150630_212903.jpg20150630_212841.jpg
 

Załączniki

  • 20150630_212816.jpg
    20150630_212816.jpg
    17 KB · Wyświetleń: 74
  • 20150630_212903.jpg
    20150630_212903.jpg
    28,3 KB · Wyświetleń: 78
  • 20150630_212841.jpg
    20150630_212841.jpg
    15,6 KB · Wyświetleń: 70
reklama
Ja będą kąpać mniej więcej co 3 dzień. Na razie kąpaliśmy się raz i dziś planuję drugi. A i myję pod prysznicem na swoich kolanach, bo tak baaardzo lubię. U nas kąpiel nigdy nie była częścią wieczornej rutyny i nie było problemu z zasypuaniem dzieci, gdy była ich pora to po prostu zasypiali. Nawet teraz nie myję starszaków codziennie, jeżeli się bardzo nie spocą, zresztą im to w ogóle nie przeszkadza i mogli by się w ogóle nie myć, brudasy:p
 
Do góry