reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Ola mi tez 6 kg zostalo:) pas mam juz dawno kupiony ale wlasnie nie wiedzialam czy nie za szybko na niego po cc ale ty mialas dwa dni po mnie i juz bedziesz sie wbijac w niego??
 
15.07.2015 przyszla na swiat Pola . O godz 2:10 przez cc. Chcialam napisac bo tez lipcowka jestem tyle ze cc mialo odbyc sie 21 lipca.

Gratuluje mamuskom i trzymam kciuki za cierpliwe oczekujace.

Gratulacje :-)

No to tak....Miłosz jest już wśród nas!!!!urodził się o 0:55 16.07,poród SN,waga 4120g,długość 57 cm,10pkt :).do szpitala przyjechaliśmy przed północą z 7 cm rozwarcia,wody były lekko seledynowe.cieszę się,że ten etap juz za mną i teraz idę spać :)!

Gratuluje :-)

Ja leżę pod ktg,od rana nadczo,po obchodzie mają mnie wpisać na listę cc
I jestem strasznie głoooodna

Trzymamy kciuki! Juz niedlugo :-)
 
Ola zrobiłabym tak, żeby na maksa długo ciągnął opróżnioną pierś, bo wtedy leci sygnał do Twojej głowy, że potrzeba więcej. Może mu początkowe dokarmianie mm rozciągnęło brzuszek i Twoja laktacja się nie rozkręciła jeszcze na tyle, by go zapełnić:)

Ale on mocno płacze jak mu się kończy.
 
Husky ja kupiłam w sklepie medycznym pas poporodowy wkladany bez zapięć żadnych wtedy nie odznacza się pod ciuchami. Tylko trzeba wkładać najlepiej na lezaco bo wtedy narządy leżą na "swoim miejscu". Jestem 8 dni po cc wczoraj zdjęli mi szwy i lekarz powiedział że mogę go już zakładać.
 
Husky ja kupiłam w sklepie medycznym pas poporodowy wkladany bez zapięć żadnych wtedy nie odznacza się pod ciuchami. Tylko trzeba wkładać najlepiej na lezaco bo wtedy narządy leżą na "swoim miejscu". Jestem 8 dni po cc wczoraj zdjęli mi szwy i lekarz powiedział że mogę go już zakładać.

To i ja sie sprobuje wbic :)
 
reklama
GRATULACJE i wyrazy zazdrości dla gotowych mam ;) :p


Mam podobny do Ciebie termin, a więc mamy jeszcze tydzień, żeby się samo rozkręciło, trzymam kciuki, żeby samo się udało, dziecko nie jest głupie, wie kiedy wyjść, to natura ;) Ale wiadomo łatwo mówić, mnie najbardziej wkurzają codzienne smsy, telefony od znajomych "JUŻ" ?:D To najbardziej wpienia. Zwykle to faceci walą największe gafy- w stylu- urodziłaś już? To jest najgorsze. Koleżanki trochę bardziej delikatnie pytają.... Ale i tak częstotliwość moich kontaktów towarzyskich wzrosła o 200% niż jak nie byłam w ciąży :p Czyli- narzekasz na brak towarzystwa, spotkań, imprez- zajdz w ciąże! ;) I mit obalony. A kolejny obalony mit- właśnie pomalowałam paznokcie u stóp- moje ułożenie ciała było dziwne, ale da się? da się. Nie ma rzeczy niemożliwych.




A co to za pas poporodowy? Jakieś szczegóły, to pomaga, żeby ta skóra szybciej wróciła do "normalności" ?? Łaknę szczegółów ;)
No dokładnie, tylu smsów, maili wiadomości na FB od znajomych to dawno nie dostawałam :crazy: Dziś z rana teściowa dzwoni czy jedziemy rodzić.. Noż kurna przecież się dowie jak się zacznie. Wiem, że to nie jakieś złe intencje, ale mnie to wkurza. Jestem z natury mało cierpliwa, a teraz to wychodzi ze zdwojonym nasileniem.

Co do pasu poporodowego to mi koleżanka polecała, ale z drugiej strony położna odradzała... W moim klubie fitness te zajęcia co chodziłam ciążowe, na które chodziłam prowadziła fizjoterapeutka i można do niej podejść na konsultacje.. Chyba pójdę po porodzie, żeby zobaczyła w jakim stanie mam mięśnie i się zapytam o ten pas itd.
 
Do góry