reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

No właśnie, piękną pogodę zapowiadają:) już się boję, że na mieście małe dzieci w zimowych ubraniach będą straszyć...
 
reklama
A do mnie zadzwoniła Pani ginekolog, że musi przesunąć mi wizyte z piątku na poniedziałek bo wyjeżdza na jakieś szkolenie.. dwa dni różniccy niema tragedi ale pewnie będzie okropne opóźnienie bo wszystkie babeczki z piątku trza będzie gdzieś poupychać, tak więc badadnie glukozy zostawiam na pt.
Ja spie tak jak mi wygodnie, raz na lewym raz na prawym. I tak okropnym wyrzeczeniem jest dla mnie nie moc spania na brzuchu :D
Ja tymczasem biore się za robote, trzeba posprzątać i zrobić obiadek. A ja dzisiaj po swiątecznie gotuje żurek w chlebie :D:D
 
Witam Was wszystkie poświątecznie:)
Nadrobiłam zaległości forumowe z Wielkiego Tygodnia i przede wszystkim wysyłam serdeczne wyrazy współczucia dla dziewczyn z powodu śmierci Babci i córeczki kuzynki..
Święta minęły szybko, zbyt szybko jak zwykle i przyznam, że nie mogę się dziś ogarnąć od samego rana i przestawić na tryb poświąteczny..Źle spałam, potem nie mogłam się dobudzić, pomimo kawy cały czas jestem słaba i zamulona..chyba cały dzień przesiedzę na kanapie przy Internecie, nie bardzo się dziś nadaję do czegokolwiek innego:no:
Dołączam się do narzekań nt. spania, od kilku dni brzucho mi jakoś wybitnie przeszkadza, pomimo przekładania się z boku na bok i prawdziwej fortyfikacji z poduszek w łóżku nie mogę się wygodnie ułożyć, a biedny mąż nawet przytulić:-p
Dziewczyny czy zaczęłyście już chodzić do szkoły rodzenia? Ja niestety załapałam się na kurs, który zaczyna się bardzo późno, ale czekam w tym tygodniu na informację, czy uda mi się z listy rezerwowej wskoczyć na zajęcia, które zaczynają się już w przyszłym tygodniu. Trzymajcie kciuki;-)
 
Kurde zaliczyłam wczoraj atak paniki ile to jeszcze mam do załatwienia / przemyślenia / kupienia itp... Przede wszystkim mam mętlik w głowie jeśli chodzi o wybór szpitala... Muszę się ostro wziąć do roboty z planowaniem. Coraz częściej też myślę o tym jak sobie poradzę z opieką nad takim szkrabem itd.. (Wiadomo jest mąż do pomocy, ale to raczej ja będę "kierownikiem"). Wiem wiem, że nie ja pierwsza nie ostatnia mam takie dylematy, ale po prostu jakoś mam chyba teraz psychicznie z tym gorszy okres. Mam takie mieszane uczucia, że z jednej strony chciałabym, żeby malutka już była z nami, a z drugiej ta wizja mnie przeraża. Ehhhh :/

Szkołę rodzenia zaczynamy 26-ego kwietnia.
 
Kurde zaliczyłam wczoraj atak paniki ile to jeszcze mam do załatwienia / przemyślenia / kupienia itp... Przede wszystkim mam mętlik w głowie jeśli chodzi o wybór szpitala... Muszę się ostro wziąć do roboty z planowaniem. Coraz częściej też myślę o tym jak sobie poradzę z opieką nad takim szkrabem itd.. (Wiadomo jest mąż do pomocy, ale to raczej ja będę "kierownikiem"). Wiem wiem, że nie ja pierwsza nie ostatnia mam takie dylematy, ale po prostu jakoś mam chyba teraz psychicznie z tym gorszy okres. Mam takie mieszane uczucia, że z jednej strony chciałabym, żeby malutka już była z nami, a z drugiej ta wizja mnie przeraża. Ehhhh :/

Szkołę rodzenia zaczynamy 26-ego kwietnia.

Thriade no jakbym czytała o samej sobie! ;-)Na ogół jestem w dobrym humorze,ale co jakiś czas własnie takie ataki lęku przychodzą..i dokładnie - z jednej strony jeszcze 3 miesiące..ale z drugiej strony to tylko 3 miesiące!

Gdzie zapisałaś się do tej szkoły? I jak długo trwa kurs?

Jeśli chodzi o szpital, akurat to jedna z niewielu rzeczy, którą od razu miałam ustaloną, zdecydowałam się na Rydygiera, ale to ze względu na miejsce gdzie mieszkam i sąsiedztwo tego szpitala. Poza tym poczytałam o nim na różnych forach, również tu na BabyBoom i zdecydowana większość opinii jest pozytywna, wiem, że personel i sprzęt też mają dobry, więc to mi wystarczy.:tak:
 
Chciałam do SR zapisać się do Żeromskiego, bo tam chyba chcę rodzić, ale w styczniu już nie było miejsca na maj czy czerwiec. Idziemy więc do Koali Koala - Rodzinne Centrum Położnicze :: weekendowa szkoła rodzenia na szkołę weekendową (3 niedziele lub soboty, po 5 godzin). Plus zapisałam nas jeszcze dodatkowo na pierwszą pomoc - warsztaty. Znam dość dobrze podstawy jeśli chodzi o dorosłych - byłam na fajnym kursie kiedyś, ale na dzieciach-fantomach nie ćwiczyłam nigdy (a mój mąż w ogóle nie był na profesjonalnym szkoleniu) więc chyba warto.

Szpital Rydygiera jest ode mnie dość daleko - mieszkam na Prokocimiu :)
 
Thriade no jakbym czytała o samej sobie! ;-)Na ogół jestem w dobrym humorze,ale co jakiś czas własnie takie ataki lęku przychodzą..i dokładnie - z jednej strony jeszcze 3 miesiące..ale z drugiej strony to tylko 3 miesiące!

Gdzie zapisałaś się do tej szkoły? I jak długo trwa kurs?

Jeśli chodzi o szpital, akurat to jedna z niewielu rzeczy, którą od razu miałam ustaloną, zdecydowałam się na Rydygiera, ale to ze względu na miejsce gdzie mieszkam i sąsiedztwo tego szpitala. Poza tym poczytałam o nim na różnych forach, również tu na BabyBoom i zdecydowana większość opinii jest pozytywna, wiem, że personel i sprzęt też mają dobry, więc to mi wystarczy.:tak:

Ooo na kiedy masz termin Kropka? Ja też wybrałam Rydgiera :) masz tam lekarza? Tez skusily mnie opinie Mamusiek i lekarzy :)
 
Ja też dzisiaj nie do życia.... ciśnienie niskie, ciągle mi się chce spać, brak apetytu :(
Thriade ja też mam podobne uczucia, ale juz chciałabym mieć maleństwo przy sobie, już mnie męczy ten brzuch, niewygodne spanie :p ból pleców coraz częściej mam jak dłużej posiedzę lub postoję :( no i już zaczęło się chyba puchnięcie, bo obrączka nie włazi już tak dobrze, przestałam ją nosić, bo mam problemy ze zdjęciem jej po kilku godzinach....

A moja wyprawka jeszcze w polu, ale czekam na paczkę ubranek i róznych akcesoriów od ciotki, i dopiero zobaczę czego brakuje, kosmetyczne sprawy zamówię z Gemini w maju, a w czerwcu spakuję torbę, którą też muszę chyba kupić :szok:
 
heloł
my już po spacerku z p-kola, Mati zadowolony, ze ze starszakami był :rofl2::-) a ja się martwiłam ...
ja śpię jak sie ułożę, przeważnie na lewym boku ale chillout jak małemu nie pasuje to daje mi znać.
Karolina już sie na ten weekend cieszę pewnie gdzieś pojedziemy pospacerować
Ewcia no moja koleżanka to kurtki jeszcze poubiera i ciepłe czapki bo to jeszcze kwiecień... nie wytłumaczysz taki człowiek...
Kropka ja chodzę do szkoły rodzenia co tydzień na godzinkę
Thriade to normalne, że masz wątpliwości i mętlik w głowie ale nic sie nie martw wszystkie wątpliwości rozwieje malutka jak sie urodzi :-)
dasz rade kobieto :-) ale pisz tutaj bo po to właśnie jest forum :-)
Kropka piszesz, ze to 3 m-ce jeszcze ja miałam termin na połowę czerwca z Matim a urodziłam 3 tyg wcześniej a jedna mama urodziła już w połowie kwietnia wiec po 30 tyg musimy na siebie dziewczyny uważać
 
reklama
Po wizycie ok, na plusie kolejne 1,4kg, czyli w sumie niecałe 5 od początku. mała leży aktualnie dupką w dole i waży niecałe 800g. termin znowu wg usg idealnie jak z om. Moje wyniki krzywej cukrowej wręcz wzorcowe za to morfologia marnie jak mówiłam.

Przyznam, że i mnie sie ciężko śpi, najbardziej dokucza mi brak możliwości spania na brzuchu i przytulania. Zawsze długo sie wierciłam szukając pozycji do spania a teraz te obroty to zaczynają mi sprawiać trudność. Lekarz pociesza, że zaraz 30 tydzień to już poleci jak z płatka.
Ja nie wybieram sie do SR, za to w tym tyg pojade zapisać sie do położnej.
 
Do góry