reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Monia ja póki co przy starym kremie jestem. Moja twarz nie może się zdecydować - raz mnie wysypuje, raz spokój. Narazie obserwuję.
 
reklama
W moim wykonaniu wysypuje to dokladnie 5 krosto-pryszczy, ale nigdy mi sie nie robily i cere ma przesuszona mimo, ze pielegnuje jak wczesniej.... Juz mi kosmetyczka mowila, zebym zaczela wiecej pic i krem nawilzajacy co chwile w domu stosowala jak nie pomoze to inaczej bedziemy walczyc ;) Na razie cera jakby mnie sucha ale syfki zostaly.. ;/
 
Dzięki dziewczyny za utwierdzenie mnie w mojej decyzji :) Zwlekałam z tym trochę z lenistwa... U nas w KRK są trzy centra medicover, jedno mam koło pracy, no dosłownie 10 min na nogach i tam jest tylko dwóch ginów, ta kobieta i gość, który jest bardzo fajny (byłam u niego akurat potwierdzać ciążę), ale rzadko przyjmuje i terminy są około 5-cio tygodniowe. Oczywiście przyjąłby mnie pewnie w ciąży i tak, ale siedzenie pod gabinetem i czekanie aż się jakaś luka zrobi itp to nie dla mnie. Z tego co widziałam dużo lasek tak do niego chodzi i opóźnienia są godzinne. Miałam super lekarkę wcześniej, no dosłownie ginekolog idealny, ale pod Krakowem, blisko mojej starej pracy. To było ok 30 km w jedną stronę i spoko, teraz mogę niby jeździć, ale to moja pierwsza ciąża, więc nie wiem jak długo będę mobilna. Nie chcę z tych wizyt robić jakiejś mega logistyki (żeby mąż z drugiego końca miasta jeździł po mnie do pracy i potem znowu w drugą stronę do lekarza), a pod koniec ciąży to wiadomo, jeździ się niemal co chwilę do lekarza. Znalazłam wyjście pośrednie, posprawdzałam ginekologów w innych medicoverach w mieście i znalazłam lekarza z fajnymi opiniami, w drugim medicoverze, który mam w miarę blisko (z domu autem ok 30 min, z pracy podobnie) i tam uderzę. Mam nadzieję, że będzie ok :)

monia teraz nie mam wirusa napewno bo po 3h mi przeszło.. tylko znów osłabiona jestem..
Współczuję :/ Dużo pij, ale jakby Cię znowu złapało to idź lepiej do lekarza, chociażby takiego zwykłego, poradzi co możesz wziąć w przypadku biegunki.

Dziewczyny zmienilyscie na ciaze krem do twarzy? Bo ja mam ewidentne problemy z cera... :(
Ja nie zmieniałam i jest nawet ok, trochę syfków jak zazwyczaj mam przed okresem. Jedyne co to Was uczulam, żeby przy zmianie kremu zrobić jednak jakąś próbę uczuleniową np. na ramieniu, żeby Was nie podrażniło... w ciąży skóra ponoć potrafi zareagować różnie.
 
Ostatnia edycja:
A ja już miałam 1 kg na plusie, ale od 3 dni nęka mnie jakiś wirus i już 0,5 kg mi spadło. Co coś zjem to brzuch mnie boli:/ Wcześniej mąż miał to samo i 4 dni go trzymało, mam nadzieję, że szybko przejdzie:(
 
Dzięki dziewczyny za utwierdzenie mnie w mojej decyzji :) Zwlekałam z tym trochę z lenistwa... U nas w KRK są trzy centra medicover, jedno mam koło pracy, no dosłownie 10 min na nogach i tam jest tylko dwóch ginów, ta kobieta i gość, który jest bardzo fajny (byłam u niego akurat potwierdzać ciążę), ale rzadko przyjmuje i terminy są około 5-cio tygodniowe. Oczywiście przyjąłby mnie pewnie w ciąży i tak, ale siedzenie pod gabinetem i czekanie aż się jakaś luka zrobi itp to nie dla mnie. Z tego co widziałam dużo lasek tak do niego chodzi i opóźnienia są godzinne. Miałam super lekarkę wcześniej, no dosłownie ginekolog idealny, ale pod Krakowem, blisko mojej starej pracy. To było ok 30 km w jedną stronę i spoko, teraz mogę niby jeździć, ale to moja pierwsza ciąża, więc nie wiem jak długo będę mobilna. Nie chcę z tych wizyt robić jakiejś mega logistyki (żeby mąż z drugiego końca miasta jeździł po mnie do pracy i potem znowu w drugą stronę do lekarza), a pod koniec ciąży to wiadomo, jeździ się niemal co chwilę do lekarza. Znalazłam wyjście pośrednie, posprawdzałam ginekologów w innych medicoverach w mieście i znalazłam lekarza z fajnymi opiniami, w drugim medicoverze, który mam w miarę blisko (z domu autem ok 30 min, z pracy podobnie) i tam uderzę. Mam nadzieję, że będzie ok :)

Ja w tamtym tygodniu podjęłam w końcu decyzje i zmieniłam lekarza. Po wizycie u nowego na prawdę byłam szczęśliwa i poczułam ulgę. Co jak co, ale ciąża to taki stan w którym trzeba się czuć pewnie i wychodzić ' zaspokojonym ' z wizyty ( skoro się jeszcze za nią płaci )


Ja jestem jakies 2 kilo na przodzie, tylko że ja startowałam z wagi 89 kg więc tłuszczyku to ja mam troche :)
 
A ja się właśnie wczoraj zważyłam u siostry i jestem nieco zaniepokojona - z 67 przed ciążą zrobiło się 64,5:confused: Co prawda prawie zrezygnowałam ze słodyczy bo miałam cukier lekko podwyższony, ale zwykłego jedzenia z dodatkami typu maslo, majonez sobie nie żałuję... Tasiemiec czy co:confused:
 
reklama
Hej dziewczynki .
Ja nawet nie wiem ile przytyłam bo moja lekarka ma zepsutą wagę w gabinecie już od początku i zawsze się mnie pyta "ile tak na oko ważę.. " :no: a ja nie wiem bo też w domu nie mam wagi .. Także nie wiem ile przytyłam bądz schudłam.. ale w ogóle nie mam apetytu.. :wściekła/y: i też mam straszne problemy z cerą... :shocked2:
 
Do góry