reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
U mnie z pobraniem krwi to samo,zawsze rozwalone żyły,już się śmiałam,że powinni mi wenflon na cały czas ciąży założyć i z niego sobie ściągać:D
 
Dziewczyny Oliwka opowiedziała mi wczoraj bajkę:
O: Za górami, za lasami była mama, tata i kapturek
Ja: Nio i co dalej?
O: Kapturek szedł przez las
Ja: Acha i co? Spotkał dużego nie dobrego wilka i co było dalej?
O: I wilk dowiedział się gdzie mieszka babcia w Warszawie ...

Jak tu nie płakać ze śmiechu??:-D:-):-):-):-):-D

rewelacja :-) uśmiałam się :-)
Cześć dziewczęta:-) rozglądałam się za sesjami w ciąży i koszt to ok 200 zł . Pokażę Wam przykładową fotkę :-)
Według mnie jest cudowna . Marzyłam o takiej sesji w dwóch poprzednich ciążach i teraz kiedy mam okazję chcę na wiosnę wziąsc udział

piekna muszę to pokazać meżowi, on grafik ale maluje też pięknie, a farby do malowania twarzy mamy :-)

Ja też nie lubię oddawać krwi, bardziej sprecyzować igieł...
Dziś mam tak ciężki dzień bo egzamin państwowy z bhp teorie ale tak się boje ze nie dam rady chociaż na świadectwie mam 5.0... Ale nie mam motywacji wstać z łóżka, się wykąpać, zjeść i jak pomyślę ze na podwórku minutowa temperatura i musze szyby strobac... Aj ciężko będzie czuje to już...

powodzenia trzymam &&&&&&&&&&&

Oj rozumiem ewcia twoja niechęć. ja dzisiaj musiałam jechać do pracy taxi wiec obyło się bez skrobania szyb. Ja nie nawidze pobrań bo zawsze na wstępie musze usłyszeć komentarz ze niemam żył i juz wtedy wiem co mnie czeka wrr.. ja dziś do 14 w pracy, na 15 dentysta a na 16 musze donieść do mojego gin wyniki tsh. Oj proszę oby ten dzień w pracy był spokojny :(

ale wiesz, ze wyrywać nie wolno na tym etapie ciąży i jakieś duże leczenie też nie. Powiedz dentyście na początek, żeś w ciąży.

Ja to dzięki Bogu ze jestem na l4 bo przy mojej pracy dawno bym ta ciążę straciła...

a gdzie pracujesz jeśli mozna?

No nareszcie słonko wychodzi, Mati nie umiał sie dziś zwlec z łóżka, smęcił, ze nie chce do p-la.
W poniedziałek mają bal karnawałowy i Mati chce być rycerzem, żeby bronić księżniczki ;-)
właśnie kombinuje nad strojem.
Też mnie bierze katar - powoli daje rady coś opanować, zdrówka dziewczyny. Popatrzcie na wątek o przeziebieniach dałam tam świetny przepis na syrop z czosnku, cytryny i miodu - działa super
 
Odnośnie pobrania krwi... Byliśmy dzisiaj z Zosią na takowym:baffled: No istna masakra!!!! Co prawda Zo była mega dzielna, bo się nie wyrywała, tylko bardzo płakała:-( Ale nie dziwię się, bo najpierw bardzo niemiła pielęgniarka nie mogła jej znaleźć żyłki, a potem krew nie leciała i wierciła jej tą igłą w rączce...:-:)-:)-( Było okropnie... Na szczęście już po. Za tydzień testy alergiczne.


A je teraz siedzę i nadrabiam internet;-) szukając mieszkania, bo chcemy zmienić na większe- przy okazji wcinam pączka:-D
 
Witam Was :-) prawda że piękne te brzuszkowe sesje ?:tak:
Dziewczyny mnie też często skóra swędzi na całym ciele , zniknęło bieganie do toalety i mam bardzo mały apetyt .
Jakoś tak nie czuję się ciążowo.. tylko od czasu do czasu pobolewa mnie podbrzusze jak na okres...
Ja ze względu na choróbsko co znów przechodzę nie poszłam na badanie krwi w poniedziałek , chcę się podleczyć i wówczas iść..
Moja lekarka mnie pewnie pogodni bo to są moje pierwsze badania krwi i moczu a ich na poniedziałek pewnie nie będzie jak pójdę jutro... :angry:
 
Dzień dobry wszystkim! Czytam forum na bieżąco, ale jakoś zebrać się nie mogę do sklecenia posta. Dzisiaj moja ekscytacja sięga jednak zenitu, gdyż:
- dzisiaj jest mój pierwszy dzień drugiego trymestru
- i w końcu mam pierwsze USG (mieszkam w UK)! :-)
Miałam niby już jedno przy którym przez pare sekund widziałam moje maleństwo i bijące serduszko, ale było tylko po to, żeby wykluczyć ciąże pozamaciczną. Niestety plusy i minusy bycia za granicą - na kolkę nerkową dostałam paracetamol i do domu (ponieważ miałam krew w moczy kazali przyjść za pare dni na scan). W pierwszej ciąży mialam również problemy z nerkami, ale mieszkałam wtedy w PL i tam za każdym razem od razu szpital i badania. Tutaj mam wrażenie, że nie wiedzą o istenieniu leków rozkurczowych. Musiałam sama się wyleczyć no-spą, chociaż przy takim bólu łatwo nie było.
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamuśki :)
 
reklama
Do góry