reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

A ja jestem wkurzona, bo zadzwonili do mnie z przychodni, że lekarz nie może mnie przyjąć 18 czerwca, zaproponowali 5 czerwca, ale to będzie 2 tygodnie po ostatniej wizycie i prawie 5 tygodni przed następną, więc kicha. Na razie pójdę, ale co dalej to nie wiem.

A jeszcze nie napisałam, że mnie nacinanie nie bolało w ogóle. A moja położna wręcz mnie przepraszała, że musi jednak naciąć;)

Mój bobo tak się rozpycha, że już mam dosyć i bardzo się cieszę, że więcej dzieci nie planuję! :D
 
reklama
Kurde kompletnie zapomniałam, że po 30. tc miałam się z położną umówić z przychodni. Jutro musze do niej zadzwonić.

A tak w ogóle to po porodzie przychodzi położna z przychodni dziecka czy matki? U mnie to będą dwie różne placówki i tak się zastanawiam.

do przychodni dziecięcej trzeba zadzwonić, ale to w ogóle nie jest już obowiązkowe.
 
Hej ja dziś miałam strasznie zakręcony dzien ale jestem dumna z syna bo był 1 raz u dentysty i był taki dzielny ze dał sobie zrobić ząbka;-)

Z kartą CCC do niedzieli -40% na wszystkie półbuty ( musiałam zaszaleć) :zawstydzona/y:

Mam do Was pytanie
Gdzie kupie taki pas czarny jakie są przy wózkach lub fotelikach do tego żeby był szerszy? Pasmanteria?
 
Thriade - a gdzie wypełniłaś deklarację wyboru położnej? Bo to w deklaracji wskazuje się konkretną osobę i to ona powinna przyjść, tak mi się wydaje przynajmniej, a nie ktoś losowo przydzielony z przychodni. A deklaracji nie musisz składać w swojej przychodni rejonowej. Ja położną wybrałam w szkole rodzenia.
klaudia81.81 - z tego co pamiętam, to w szpitalu po porodzie pytają gdzie, do której przychodni wysłać dokumenty, a potem trzeba do tej przychodni podejść i zarejestrować się do konkretnego lekarza i na pierwszą wizytę malucha.

Zaskoczyłyście mnie z tym badaniem na obecność kiły,myślałam, że to jednorazowe, lekarz na ostatniej wizycie nic o tym nie wspominał. Muszę o to spytać następnym razem.

W ogóle uspokoiłam się trochę widząc, że wy też macie wizyty u lekarza co miesiąc. Myślałam, że to mój lekarz ma jakieś dziwne podejście. Mnie kolejną wizytę też doktor wyznaczył na połowę czerwca mimo, że to już będzie 37 tc. i że wszędzie czytam, że teraz wizyty powinny być co 2 tyg. Ale on twierdzi, że nie ma potrzeby wcześniej.
 
Ja mam wizyty co 2 tyg teraz :)
Co do położnej to ja dla siebie składałam deklarację przy wyborze lekarza POZ. I do tej pani nawet chcę zadzwonić jeszcze przed porodem. Ale coś gdzieś czytałam, że do domu przychodzi ta do której jakby zapisze się dziecko.. A u mnie to właśnie są dwie różne placówki i ciekawa jestem jak to jest. Czy jest położna osobna do dziecka a osobna do matki? Wiem, że to nie obowiązkowe, ale w sumie nawet chcę żeby ktoś przyszedł, zobaczył pępek itp. No nic, zapytam tej swojej położnej jak przyjdzie, jak to jest.
 
Nazwijcie mnie masochistka ale mnie sie wydaje ze jeśli pekniesz to tylko tyle ile trzeba i w dodatku w miejscu gdzie tkanka jest najciensza,wiec po zszyciu bedzie sie szybciej goic. Co innego przy nacieciu...
Tak mysle...
Gorąco mi na myśl ze ktoś miałby mnie rozcinac a potem jeszcze szyc...:$

Najczęściej pękasz od dziurki do dziurki i po tym najczęściej się pojawiają hemoroidy więc lepsze nacięcie ;)



Co do śmierci Kundy nie będę się rozpisywać na ten temat na forum. Nie ma jasności zresztą w tej sytuacji, są spekulacje i pewnie nam nie będzie dane poznać co się stało.
Co do zbiórki mogę zapytać czy możemy się zgrać z dziewczynami z fb w sumie jak na bb garstka chcących pomóc to może było by lepsze rozwiązanie niż samym się porywać.
 
nam położna w szkole rodzenia mówiła, że się "zamawia" położną z przychodni dziecięcej.
co do zamawiania w szpitalu, to np. w św. Zofii jest to płatne, ale wtedy wybierasz osobę, termin i ile godzina ma ona z Tobą spędzić.
położna z przychodni jest darmowa i podobno one czasem przychodzą, czasem nie, albo wpadają na 20 minut wypełnić papiery i tyle...
 
Jeśli chodzi o położną to u mnie w szpitalu był taki skoroszyt i można było z niego wybrać sobie położna,przedzwonić i umówić się. Mi trafiła się bardzo fajna kobietka. Nie wciskała głupot,nie czepiała się,zawsze była na czas i umawiała się wcześniej. Teraz chciałabym tą samą Panią,i tak sobie myślę,że po następnej wizycie zadzwonię do niej bo ost dosyć często jest polecana w moich rejonach
 
No wlasnie ciekawe jak to jest w praktyce, bo wiem, że czasem właśnie z niektórych szpitali też przychodzą... Mnie to obojętne w sumie skąd, byle by przyszła jakaś sensowna.
 
reklama
U nas położna była chyba 3 razy a powinna nawet i 6 ale ja sie nie ubierałam nad tym bo dosc dobrze nas poinformowali na szkole rodzenia o opiece nad noworodkiem, wiec większych problemów nie miałam. Dzis bylismy z Hania na szczepieniu i widziałam sie z moja położna i juz mnie poinformowała ze pracuje tylko pierwszy tydzien lipca, a pozniej resztę miesiąca jest na urlopie wiec sie pewnie z nia szybko nie zobaczę.
 
Do góry